Amerykanie postanowili wysłać do Rosji agenta
Amerykanie postanowili wysłać do Rosji agenta, aby przekazywał tajne plany. Komputery przeszukiwały dane, aby znaleźć najlepszego kandydata. Po tygodniu wyskoczył wynik. Wzięto delikwenta na przeszkolenie. Następnie wysłano go nad Rosję niewykrywalnym samolotem. Agent wyskoczył na spadochronie i
wylądował w lesie koło małej wioski. Poszedł do wsi. Przed jedną z chałup siedziała babunia, która na widok agenta rzekła:
- Oj, ty nie rus!
Na to agent:
- Kak ja nie rus? Dawajtje wódki!
Babunia dała dwa wiadra wódki. Agent wypił, a babcia na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ale ty nie rus.
- Kak ja nie rus? Dawajtje harmoszku!
Babunia dała harmonię, agent zagrał, zaśpiewał i zatańczył, a babcia na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ty igrajesz kak rus, ale ty nie rus!
- Kak ja nie rus? Dawaj, pabrosimsja!
No i agent przeleciał babcię, aż starowince dech zaparło, ale ona na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ty igrajesz kak rus, ty dupczysz kak rus, ale ty nie rus!
- Kak ja nie rus? Paczjemu?
- Bo ty czornyj!
wylądował w lesie koło małej wioski. Poszedł do wsi. Przed jedną z chałup siedziała babunia, która na widok agenta rzekła:
- Oj, ty nie rus!
Na to agent:
- Kak ja nie rus? Dawajtje wódki!
Babunia dała dwa wiadra wódki. Agent wypił, a babcia na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ale ty nie rus.
- Kak ja nie rus? Dawajtje harmoszku!
Babunia dała harmonię, agent zagrał, zaśpiewał i zatańczył, a babcia na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ty igrajesz kak rus, ale ty nie rus!
- Kak ja nie rus? Dawaj, pabrosimsja!
No i agent przeleciał babcię, aż starowince dech zaparło, ale ona na to:
- Nu ty pijesz kak rus, ty igrajesz kak rus, ty dupczysz kak rus, ale ty nie rus!
- Kak ja nie rus? Paczjemu?
- Bo ty czornyj!
526
Dowcip #8886. Amerykanie postanowili wysłać do Rosji agenta w kategorii: Humor o Murzynach, Śmieszny humor o Rosjanach, Kawały o Amerykanach, Żarty o szpiegu.
Żyli sobie dziadek i babcia i była u nich kurka Dziobata. Zniosła ona jajko, nie zwykłe, a złote. Dziadek bił, bił w jajko, nie rozbił. Babcia biła, biła w jajko, nie rozbiła. Kotka biegła, ogonkiem machnęła, jajko upadło i rozbiło się. Dziadek płacze, baba płacze, a kureczka gdacze:
- Nie płacz, dziadku, nie płacz, babciu, ja wam nowe jajko zniosę, nie złote już wprawdzie, a zwykłe.
A dziadek na to:
- O, cholera! Gadająca kura!
- Nie płacz, dziadku, nie płacz, babciu, ja wam nowe jajko zniosę, nie złote już wprawdzie, a zwykłe.
A dziadek na to:
- O, cholera! Gadająca kura!
511
Dowcip #8887. Żyli sobie dziadek i babcia i była u nich kurka Dziobata. w kategorii: Śmieszne dowcipy o staruszkach, Śmieszny humor o kurach.
Wraca wnuczek ze szkoły, patrzy, a jego dziadek siedzi bez spodni na ganku w bujanym fotelu.
- Dziadku, czemu nie masz spodni?
Ale dziadek milczy.
- Dziadku, pytałem czemu nie masz spodni?!
Dziadek się trochę zmieszał i cichutko powiedział:
- Wczoraj siedziałem bez koszuli i mi cały kark zesztywniał. A dziś to był babci pomysł.
- Dziadku, czemu nie masz spodni?
Ale dziadek milczy.
- Dziadku, pytałem czemu nie masz spodni?!
Dziadek się trochę zmieszał i cichutko powiedział:
- Wczoraj siedziałem bez koszuli i mi cały kark zesztywniał. A dziś to był babci pomysł.
321
Dowcip #8888. Wraca wnuczek ze szkoły, patrzy w kategorii: Śmieszny humor o babci, Kawały o dziadku, Żarty o staruszkach, Śmieszne żarty o męskim przyrodzeniu, Żarty o nagości.
Trzech krasnoludków rozmawia na temat swoich dziadków. Jeden mówi:
- Mój dziadek jest mniejszy od stołu.
- A mój jest mniejszy od krzesła - dodaje drugi.
A na to trzeci:
- A mój dziadek złamał sobie nogę.
- Co mu się stało? - pytają koledzy.
- Jak zbierał poziomki, to spadł z drabiny.
- Mój dziadek jest mniejszy od stołu.
- A mój jest mniejszy od krzesła - dodaje drugi.
A na to trzeci:
- A mój dziadek złamał sobie nogę.
- Co mu się stało? - pytają koledzy.
- Jak zbierał poziomki, to spadł z drabiny.
511
Dowcip #8889. Trzech krasnoludków rozmawia na temat swoich dziadków. w kategorii: Śmieszny humor o dziadku, Śmieszne kawały o postaciach z bajek, Żarty o staruszkach, Dowcipy o krasnoludkach.
Leci dziadek z wnuczkiem na wycieczkę do Bankoku samolotem. Stewardesa opowiada różne ciekawostki o tym mieście i na zakończenie dodaje:
- Proszę uważać, 80% kobiet w Bankoku jest zarażona wirusem HIV, a pozostałe 20% cierpi na gruźlicę.
- Co, co mówiła? - pyta wnuczka przygłuchy dziadek.
- Dziadek, rwiemy tylko te co kaszlą - odpowiada wnuczek.
- Proszę uważać, 80% kobiet w Bankoku jest zarażona wirusem HIV, a pozostałe 20% cierpi na gruźlicę.
- Co, co mówiła? - pyta wnuczka przygłuchy dziadek.
- Dziadek, rwiemy tylko te co kaszlą - odpowiada wnuczek.
310
Dowcip #8890. Leci dziadek z wnuczkiem na wycieczkę do Bankoku samolotem. w kategorii: Humor erotyczny, Żarty o dziadku, Śmieszne dowcipy o staruszkach, Żarty o wnukach, Śmieszne kawały o podróżach, Śmieszne żarty o stewardesach.
Wchodzi babcia do autobusu z wielkim koszykiem i woła:
- Panowie uwaga na jajecka.
- O, babcia wiezie na targ jajeczka? - pyta jeden z podróżnych.
- Nie, gwoździe.
- Panowie uwaga na jajecka.
- O, babcia wiezie na targ jajeczka? - pyta jeden z podróżnych.
- Nie, gwoździe.
413
Dowcip #8891. Wchodzi babcia do autobusu z wielkim koszykiem i woła w kategorii: Śmieszne kawały o staruszkach, Żarty o jądrach męskich.
Na zebraniu ZBOWiDu odzywa się dziadek:
- Proszę państwa, ja mam taką sklerozę, że nie pamiętam, czy walczyłem w I wojnie w II korpusie, czy w II wojnie w I korpusie.
Na to drugi:
- A ja to nie pamiętam czy na wojnie dostałem kulką między łopatki czy łopatką między kulki.
Na to odzywa się babcia:
- A ja nie pamiętam czy to ja wystrychnęłam Niemców na dudka czy to Niemcy wydudkali mnie na strychu!
- Proszę państwa, ja mam taką sklerozę, że nie pamiętam, czy walczyłem w I wojnie w II korpusie, czy w II wojnie w I korpusie.
Na to drugi:
- A ja to nie pamiętam czy na wojnie dostałem kulką między łopatki czy łopatką między kulki.
Na to odzywa się babcia:
- A ja nie pamiętam czy to ja wystrychnęłam Niemców na dudka czy to Niemcy wydudkali mnie na strychu!
117
Dowcip #8892. Na zebraniu ZBOWiDu odzywa się dziadek w kategorii: Żarty o Niemcach, Śmieszne dowcipy o staruszkach, Żarty o wojnie.
Do babci miała przyjechać telewizja, dlatego wnuczka postanowiła jej odrobinę pomóc, więc mówi:
- Babciu jak się będą pytać ile masz lat, to powiedz, że sto pięćdziesiąt.
- Dobrze.
- A jak się spytają ile masz wnuków to powiedz że piętnastu.
- Dobrze.
- Jak się zapytają gdzie pani syn to powiesz, że studiuje na uniwersytecie, a jak będzie ich interesować twoja krowa to powiedz, że zwisa u płota.
- Pamiętasz?
- Tak nic się nie martw - odpowiada babcia.
Lecz babcia stara i sklerozę ma.
Wreszcie nadszedł dzień kiedy reporterzy przyjechali i pytają się:
- Babciu ile masz lat?
- Piętnaście - mówi babcia.
- A ile wnuków?
- Stu pięćdziesięciu.
- Gdzie pani syn?
- Zwisa u płota.
- A gdzie pani krowa?
- A studiuje na uniwersytecie!
- Babciu jak się będą pytać ile masz lat, to powiedz, że sto pięćdziesiąt.
- Dobrze.
- A jak się spytają ile masz wnuków to powiedz że piętnastu.
- Dobrze.
- Jak się zapytają gdzie pani syn to powiesz, że studiuje na uniwersytecie, a jak będzie ich interesować twoja krowa to powiedz, że zwisa u płota.
- Pamiętasz?
- Tak nic się nie martw - odpowiada babcia.
Lecz babcia stara i sklerozę ma.
Wreszcie nadszedł dzień kiedy reporterzy przyjechali i pytają się:
- Babciu ile masz lat?
- Piętnaście - mówi babcia.
- A ile wnuków?
- Stu pięćdziesięciu.
- Gdzie pani syn?
- Zwisa u płota.
- A gdzie pani krowa?
- A studiuje na uniwersytecie!
3027
Dowcip #8893. Do babci miała przyjechać telewizja w kategorii: Żarty o babci, Dowcipy o staruszkach, Dowcipy o dziennikarzach.
Jedzie autobus i wsiadają do niego dwie starsze panie. Jedna z nich pyta:
- Czy ten autobus jedzie do Poronina?
- Tak - odpowiada kierowca.
- Ale czy na pewno? - dopytuje się babcia.
- Na pewno - mówi ze spokojem w głosie kierowca.
- Ale czy tak na pewno do Poronina? - nie daje za wygraną babcia.
- Nie, kurczę do Nowego Jorku - odpowiada kierowca.
- A przez Poronin?
- Czy ten autobus jedzie do Poronina?
- Tak - odpowiada kierowca.
- Ale czy na pewno? - dopytuje się babcia.
- Na pewno - mówi ze spokojem w głosie kierowca.
- Ale czy tak na pewno do Poronina? - nie daje za wygraną babcia.
- Nie, kurczę do Nowego Jorku - odpowiada kierowca.
- A przez Poronin?
313
Dowcip #8894. Jedzie autobus i wsiadają do niego dwie starsze panie. w kategorii: Śmieszne dowcipy o kierowcach, Żarty o staruszkach, Śmieszne kawały o podróżach.
Na ławeczce w parku siedzi sobie osiemdziesięcioletni dziadek i płacze. Podchodzi do niego dresiarz i pyta:
- Co jest, dziadku?
- A lepiej nie mówić - mówi dziadek.
- No, co się smucisz? - dopytuje się młodzieniec.
- No wczoraj się ożeniłem, mam żonę piękną i młodą, ma dwadzieścia lat, mam wymarzony, piękny dom, jestem multimilionerem.
- No, to czemu jesteś smutny? To pełnia szczęścia!
- Ach... - wzdycha staruszek - ... bo zapomniałem drogi do domu!
- Co jest, dziadku?
- A lepiej nie mówić - mówi dziadek.
- No, co się smucisz? - dopytuje się młodzieniec.
- No wczoraj się ożeniłem, mam żonę piękną i młodą, ma dwadzieścia lat, mam wymarzony, piękny dom, jestem multimilionerem.
- No, to czemu jesteś smutny? To pełnia szczęścia!
- Ach... - wzdycha staruszek - ... bo zapomniałem drogi do domu!
56