LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Najnowsze dowcipy


Statek pasażerski zatonął na morzu. Po tygodniu Szkot otrzymuje depeszę:
”Wczoraj zwłoki pańskiej żony pokryte małżami i ostrygami wyłowione zostały z morza”.
Szkot natychmiast depeszuje:
”Małże i ostrygi sprzedać. Stop. Przynętę ponownie zanurzyć”.
1133

Dowcip #1125. Statek pasażerski zatonął na morzu. w kategorii: Śmieszny czarny humor, Śmieszne kawały o Szkotach, Humor o żonie.

Mrówka i słoń przechodzą przez most, w pewnym momencie mrówka odwraca się i mówi do słonia:
- Te! Słoń, ale my tupiemy.
1941

Dowcip #29337. Mrówka i słoń przechodzą przez most w kategorii: Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne dowcipy ze słoniem, Dowcipy o mrówkach.

- Doktorze - pyta pacjent - jak tam moje wyniki? Umieram z ciekawości!
- Hm, chyba nie tylko z ciekawości - mamrocze doktor spoglądając na kartę...
511

Dowcip #33692. - Doktorze - pyta pacjent - jak tam moje wyniki? Umieram z ciekawości! w kategorii: Śmieszne żarty o pacjentach, Kawały o śmierci, Żarty o doktorach.

Czym się różni mieszkaniec starożytnej Sparty od Polaka?
- Ten pierwszy myślał: ”Z tarczą czy na tarczy?”. Drugi kombinuje: ”Starczy czy nie starczy?”.
1027

Dowcip #31697. Czym się różni mieszkaniec starożytnej Sparty od Polaka? w kategorii: Śmieszne żarty zagadki, Dowcipy o Polakach.

Mały wielbłąd do mamy wielbłądzicy:
- Mamo, pić mi się chce.
- Wciąż byś tylko pił! Przecież piłeś tydzień temu.
519

Dowcip #8666. Mały wielbłąd do mamy wielbłądzicy w kategorii: Humor o zwierzętach, Humor o wielbłądach.

Zatrzymuje policjant gościa, który przejechał na czerwonym.
- Mandat pięćset i sześć punktów! - mówi policjant.
- Ależ panie policjancie, proszę o wyrozumiałość, jestem daltonistą.
Policjant myśli chwilę, po czym mówi:
- No dobra, ale to ostatni raz! Trzeba uważać!
Po pracy policjant rozmawia z kolegami i mówi o przypadku ale dodaje:
- Ten daltonista tak ładnie, perfekcyjnie mówił po Polsku!
312

Dowcip #32262. Zatrzymuje policjant gościa, który przejechał na czerwonym. w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszne dowcipy o policjantach.

Idzie teściowa z zięciem przez łąkę, gdy nagle rozpętała się burza. W pewnej chwili w pobliżu trzasnął piorun, na co zięć:
- No ...
Idą dalej i ponownie piorun pieprznął kawałek od nich, na co zięć znowu:
- No ...
Tym razem piorun zabił teściową, a zięć mówi:
- No, w końcu ...
519

Dowcip #27408. Idzie teściowa z zięciem przez łąkę, gdy nagle rozpętała się burza. w kategorii: Żarty o teściowej, Kawały o burzy i błyskawicach, Kawały o zięciu.

Facet nazywał się Wilson i miał fabrykę sprzętu żelaznego: śrubki, gwoździe, nakrętki, łopaty, grabie itp. Postanowił zatrudnić gościa od reklamy, żeby nakręcił mu film reklamujący jego gwoździe. Facet przychodzi po tygodniu i pokazuje mu film, a tam rzymski żołnierz przybija gwoździami Jezusa do krzyża, pod spodem napis:
”Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko”.
Wilson wpada w szał, mówi że nie może czegoś takie puścić w TV itp., że to jego by ukrzyżowali za taki film. Każe mu przyjść za tydzień z innym filmem i nie ma tam być Rzymianina krzyżującego Jezusa. Facet przychodzi po tygodniu i pokazuje film, a tam ukrzyżowany Jezus, żołnierz stojący obok z założonymi rękami i napis:
”Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko.”.
Wilson się wściekł, że nie może tego puścić w TV itp., chce filmu, ale bez ukrzyżowanego Jezusa, bez Jezusa w ogóle. Facet od reklamy zrobił kwaśną minę i poszedł. Wraca za tydzień i pokazuje trzeci film. Tam widać taką górkę i kawałek pola. Chwila ciszy. Potem zza górki wybiega jakiś gość w łachmanach, długie włosy, zaniedbany. Zbiega z tej górki, przez pole oglądając się co chwilę do tyłu. Chwila ciszy. Wybiegają rzymscy żołnierze i za nim przez to pole. Jeden się zatrzymuje przy kamerze i dysząc mówi:
”Gdybyśmy mieli gwoździe Wilsona.”
625

Dowcip #29516. Facet nazywał się Wilson i miał fabrykę sprzętu żelaznego w kategorii: Kawały o Jezusie, Kawały o żołnierzach, Żarty o reklamie.

Jezus postanowił zstąpić na ziemię, żeby zobaczyć czemu ludzie w Polsce tak narzekają na lekarzy. Otworzył więc swój gabinet i poczekał na pacjentów. ”Nowy lekarz w naszym mieście!” - rozeszła się wieść i pacjenci zaczęli zlatywać się stadnie. Pierwszy wszedł pewien kombatant, który na wonie stracił rękę.
- Co panu dolega? - zapytał Jezus
- Oj, panie doktorze. Starość nie radość. W krzyżu mnie łupie.
Jezus dotknął jego pleców i ból przeszedł, po czym dotknął kikuta i ręka odrosła. Pacjent podziękował i wyszedł do poczekalni. Wszyscy oczywiście strasznie ciekawi:
- I co? I co? Jaki on jest?
- Fujara, a nie lekarz! Nawet mi ciśnienia nie zmierzył!
827

Dowcip #16994. Jezus postanowił zstąpić na ziemię w kategorii: Śmieszne żarty o Jezusie, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Dowcipy o pacjentach.

Towarem była prostytutka. I ten towar jest określany, jak on wygląda czy to ma być taka miłość, czy taka miłość. Jeżeli chcą się zabezpieczyć, to mówią o tym w chwili zamawiania, a nie w momencie kiedy mężczyzna ma ją posiąść. No przecież krew nie woda.
Renata Berger, Samoobrona.
139

Dowcip #23170. Towarem była prostytutka. w kategorii: Śmieszne kawały o prostytutkach, Śmieszne dowcipy o politykach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Używane samochody osobowe

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik definicji

» Rozwiązania krzyżówkowe

» Deklinacja rzeczowników

» Opiekun seniora

» Wyszukiwarka rymów do słów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki edukacyjne dla dzieci

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost