Wracam sobie kulturalnie z imprezy
Wracam sobie kulturalnie z imprezy, a jakiś cham mnie po rękach podeptał.
13
Dowcip #21168. Wracam sobie kulturalnie z imprezy w kategorii: Śmieszne kawały o pijakach, Śmieszne kawały o imprezie.
Jasiu pyta się taty:
- Co to znaczy HDD format completed?
- To znaczy, że już nie żyjesz.
- Co to znaczy HDD format completed?
- To znaczy, że już nie żyjesz.
15
Dowcip #21169. Jasiu pyta się taty w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o ojcu.
Szejk nachyla się do pierwszej siedzącej obok żony i czule szepcze jej do ucha:
- Jesteś słońcem mego życia. Nie mogę bez ciebie żyć.
A po chwili dodaje:
- Podaj dalej.
- Jesteś słońcem mego życia. Nie mogę bez ciebie żyć.
A po chwili dodaje:
- Podaj dalej.
16
Dowcip #21170. Szejk nachyla się do pierwszej siedzącej obok żony i czule szepcze w kategorii: Śmieszne kawały o żonie, Żarty o Szejku.
Blondynka stoi w zatłoczonym tramwaju. W pewnym momencie zwraca się do siedzącego mężczyzny:
- Czy mógłby pan ystąpić mi miejsca? Jestem w ciąży.
Mężczyzna zrywa się, zawstydzony.
- Przepraszam, nie zauważyłem - mówi. - Zresztą niewiele widać. Od kiedy jast pani w ciązy?
- Od pół godziny, ale nogi wciąż się pode mną uginają.
- Czy mógłby pan ystąpić mi miejsca? Jestem w ciąży.
Mężczyzna zrywa się, zawstydzony.
- Przepraszam, nie zauważyłem - mówi. - Zresztą niewiele widać. Od kiedy jast pani w ciązy?
- Od pół godziny, ale nogi wciąż się pode mną uginają.
69
Dowcip #21172. Blondynka stoi w zatłoczonym tramwaju. w kategorii: Żarty o blondynkach, Żarty o kobietach w ciąży, Żarty o tramwaju.
Klient pyta antykwariusza:
- Skąd wiadomo, że ten stary mebel pochodzi z Anglii?
- Od korników. Rozmawiają ze sobą tylko po angielsku.
- Skąd wiadomo, że ten stary mebel pochodzi z Anglii?
- Od korników. Rozmawiają ze sobą tylko po angielsku.
14
Dowcip #21173. Klient pyta antykwariusza w kategorii: Żarty o sprzedawcach, Żarty o kornikach.
- Proszę pana, dlaczego pan ciągle za mną łazi?!
- Wie pani, jak już się pani odwrociła, sam sobie zadaję to pytanie.
- Wie pani, jak już się pani odwrociła, sam sobie zadaję to pytanie.
04
Dowcip #21174. - Proszę pana, dlaczego pan ciągle za mną łazi?! w kategorii: Żarty o mężczyznach, Żarty o kobietach.
Mąż wraca do domu z pracy i zastaje żonę nagą.
- Dlaczego nie nałożysz nic na siebie?
- Przecież tyle razy Ci mówiłam, że nie mam co na siebie włożyć!
Mąż otwiera szafę.
- A to co? Jedna suknia, druga suknia, trzecia suknia, cześć Franek, czwarta suknia.
- Dlaczego nie nałożysz nic na siebie?
- Przecież tyle razy Ci mówiłam, że nie mam co na siebie włożyć!
Mąż otwiera szafę.
- A to co? Jedna suknia, druga suknia, trzecia suknia, cześć Franek, czwarta suknia.
17
Dowcip #21175. Mąż wraca do domu z pracy i zastaje żonę nagą. w kategorii: Żarty o kochankach, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Humor o żonie, Śmieszne żarty o ubiorze.
Czym różni się Małysz od kota?
- Kot spada na cztery łapy, a Małysz na dwie narty.
- Kot spada na cztery łapy, a Małysz na dwie narty.
199
Dowcip #21176. Czym różni się Małysz od kota? w kategorii: Żarty o Adamie Małyszu, Śmieszne żarty zagadki, Śmieszne żarty o kotach.
- Dlaczego ty ciągle kłamiesz? - pyta mama Jasia.
- Telewizja kłamie, radio klamie, politycy kłamią, to dlaczego ja jeden mam mówić prawdę?
- Telewizja kłamie, radio klamie, politycy kłamią, to dlaczego ja jeden mam mówić prawdę?
04
Dowcip #21177. - Dlaczego ty ciągle kłamiesz? - pyta mama Jasia. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Dowcipy o matce.
Byli: Czech, Polak i Rusek ... Lecieli w balonie, nagle balon spada.
- Uratuję was jak wyrzucicie coś z niego. - mówi diabeł.
Czech wyrzucił sztabkę srebra. Rusek sztabkę złota. Polak bombę. Życie zostało uratowana i darowane każdemu z nich, lecz oni mieli kolegów, a każdy z nich żony ... Żony umówiły się na spotkanie i rozmawiały:
- Nie uwierzycie jak mój Jasio szedł, na nogę spadła mu sztabka srebra. - mówiła pierwsza.
- A jak mój Kaziu sztabka złota. - mówi druga.
- Ale to jeszcze nic. - odezwała się kolejna - Jak mój Wacek się spierdział to cała chałupa się rozleciała.
- Uratuję was jak wyrzucicie coś z niego. - mówi diabeł.
Czech wyrzucił sztabkę srebra. Rusek sztabkę złota. Polak bombę. Życie zostało uratowana i darowane każdemu z nich, lecz oni mieli kolegów, a każdy z nich żony ... Żony umówiły się na spotkanie i rozmawiały:
- Nie uwierzycie jak mój Jasio szedł, na nogę spadła mu sztabka srebra. - mówiła pierwsza.
- A jak mój Kaziu sztabka złota. - mówi druga.
- Ale to jeszcze nic. - odezwała się kolejna - Jak mój Wacek się spierdział to cała chałupa się rozleciała.
26