Wiesz, Masztalski, co tu piszą? - mówi Ecik odkładając gazetę.
Wiesz, Masztalski, co tu piszą? - mówi Ecik odkładając gazetę. - Mówią że fryzjerzy wymyślili nowe urządzenie do golenia. Terozki u fryzjera wsadzisz ino gęba do specjalnej skrzynki, naciśniesz knefel i mosz załatwione!
- To niemożliwe! - śmieje się Masztalski. - Toć każdy chłop mo inno gęba!
- Prowda, ale ino do pierwszego golenia.
- To niemożliwe! - śmieje się Masztalski. - Toć każdy chłop mo inno gęba!
- Prowda, ale ino do pierwszego golenia.
314
Dowcip #2062. Wiesz, Masztalski, co tu piszą? - mówi Ecik odkładając gazetę. w kategorii: Humor o Masztalskim, Śmieszne żarty o fryzjerach, Żarty o Eciku.
Masztalski pyta wróżkę:
- Co będę robił po śmierci?
- Będziesz sędzią hokejowym.
- Kim? Przecież ja nawet nie umiem jeździć na łyżwach!
- To się ucz! Jutro prowadzisz pierwszy mecz.
- Co będę robił po śmierci?
- Będziesz sędzią hokejowym.
- Kim? Przecież ja nawet nie umiem jeździć na łyżwach!
- To się ucz! Jutro prowadzisz pierwszy mecz.
719
Dowcip #2063. Masztalski pyta wróżkę w kategorii: Dowcipy o Masztalskim, Śmieszne żarty o sporcie, Dowcipy o wróżkach.
Kapitan statku transportowego dzieli się swoimi wspomnieniami:
- Najgorszą rzeczą jaka mnie spotkała w życiu to był sztorm na jaki trafiłem swoim statkiem na Pacyfiku. Ale sam sztorm nie był jeszcze taki najgorszy. Wiozłem wtedy ładunek chińskich lalek. I kiedy statek przechylał się na burtę, wszystkie te lalki jednocześnie szeroko otwierały oczy i głośno, chórem wołały: ”Mama - a - a - a!”
- Najgorszą rzeczą jaka mnie spotkała w życiu to był sztorm na jaki trafiłem swoim statkiem na Pacyfiku. Ale sam sztorm nie był jeszcze taki najgorszy. Wiozłem wtedy ładunek chińskich lalek. I kiedy statek przechylał się na burtę, wszystkie te lalki jednocześnie szeroko otwierały oczy i głośno, chórem wołały: ”Mama - a - a - a!”
510
Dowcip #2064. Kapitan statku transportowego dzieli się swoimi wspomnieniami w kategorii: Śmieszne żarty o marynarzach, Żarty o sztormie, Śmieszny humor o zabawkach.
Wielki transatlantyk podczas swego kolejnego rejsu mija niewielką wysepkę. Na plaży widać jakiegoś brodacza ubranego w łachmany, biegającego nerwowo po plaży i coś wykrzykującego.
Jeden z pasażerów statku pyta kapitana:
- Kto to może być?
- Nie mam pojęcia. Pływam na tej trasie już dziesięć lat i za każdym razem, gdy tędy płyniemy, ten facet cieszy się jak dziecko!
Jeden z pasażerów statku pyta kapitana:
- Kto to może być?
- Nie mam pojęcia. Pływam na tej trasie już dziesięć lat i za każdym razem, gdy tędy płyniemy, ten facet cieszy się jak dziecko!
213
Dowcip #2065. Wielki transatlantyk podczas swego kolejnego rejsu mija niewielką w kategorii: Śmieszne żarty o marynarzach, Dowcipy o statku, Żarty o bezludnej wyspie, Dowcipy o kapitanie.
W telewizji nadano film o starożytnym Babilonie. Dopiero podczas emisji autorzy programu zauważyli, że w kadrze przez chwilę widać było pędzącą lokomotywę.
- Ciekawe, czy ktoś z telewidzów to zauważył?
- Tak, przed chwilą dzwonił jakiś kolejarz. Pytał dlaczego lokomotywa miała oznakowania asyryjskie, a nie babilońskie.
- Ciekawe, czy ktoś z telewidzów to zauważył?
- Tak, przed chwilą dzwonił jakiś kolejarz. Pytał dlaczego lokomotywa miała oznakowania asyryjskie, a nie babilońskie.
114
Dowcip #2066. W telewizji nadano film o starożytnym Babilonie. w kategorii: Żarty o kolejarzach, Śmieszny humor o filmach, Śmieszny humor o pociągu.
W pociągu Kolei Transsyberyjskiej konduktor złapał gapowicza. Ponieważ w pobliżu nie było stacji, a na zewnątrz mróz i tajga, nalał go po mordzie i poszedł dalej. Po dwóch dniach ponownie konduktor spotyka tego samego gapowicza, a ponieważ warunki są takie same, znów leje biedaka po mordzie i idzie dalej.
Podróżni którym żal zrobiło się bitego podróżnego zapytali:
- Dokąd pan jedzie?
- Jak morda wytrzyma, to do Władywostoku!
Podróżni którym żal zrobiło się bitego podróżnego zapytali:
- Dokąd pan jedzie?
- Jak morda wytrzyma, to do Władywostoku!
116
Dowcip #2067. W pociągu Kolei Transsyberyjskiej konduktor złapał gapowicza. w kategorii: Śmieszny humor o podróżach, Żarty o pociągu, Dowcipy o bójkach, Śmieszny humor o konduktorach.
Do jednorękiego mężczyzny podchodzi nieznajomy.
- Co się panu stało?
- Łapałem pociąg.
- I co, złapał pan?
- Tak, ale mi się wyrwał.
- Co się panu stało?
- Łapałem pociąg.
- I co, złapał pan?
- Tak, ale mi się wyrwał.
19
Dowcip #2068. Do jednorękiego mężczyzny podchodzi nieznajomy. w kategorii: Śmieszny humor o pociągu.
Z pociągu mającego dłuższy postój na stacji wysiada pasażer, żeby kupić coś w bufecie dworcowym. Aby łatwiej trafić z powrotem do wagonu, próbuje zapamiętać jego numer:
- 1410. Łatwo zapamiętać, w tym roku była bitwa pod Grunwaldem!
Po kilku minutach pasażer wraca z bufetu i pyta kolejarza:
- Przepraszam! Czy pamięta pan, w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- 1410. Łatwo zapamiętać, w tym roku była bitwa pod Grunwaldem!
Po kilku minutach pasażer wraca z bufetu i pyta kolejarza:
- Przepraszam! Czy pamięta pan, w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
111
Dowcip #2069. Z pociągu mającego dłuższy postój na stacji wysiada pasażer w kategorii: Żarty o kolejarzach, Dowcipy o pociągu, Śmieszny humor o pasażerach.
Jeździ bogaty zając po jeziorze motorówką, wszyscy patrzą się na niego. Nagle przychodzi pijany niedźwiedź i mówi:
- A skąd masz?
Zając odpowiada:
- A jak się nie pije to się ma!
Na następny dzień zając jeździ porshem po ulicy wszyscy się patrzą. Nagle znowu przyłazi pijany niedźwiedź i pyta:
- A skąd masz?
Zając odpowiada:
- A jak się nie pije to się ma!
Potem zając lata po niebie helikopterem. Nagle niedźwiedź przelatuje koło niego odrzutowcem. Zając pyta:
- A skąd masz?
A niedźwiedź:
- A jak się zda butelki to się ma!
- A skąd masz?
Zając odpowiada:
- A jak się nie pije to się ma!
Na następny dzień zając jeździ porshem po ulicy wszyscy się patrzą. Nagle znowu przyłazi pijany niedźwiedź i pyta:
- A skąd masz?
Zając odpowiada:
- A jak się nie pije to się ma!
Potem zając lata po niebie helikopterem. Nagle niedźwiedź przelatuje koło niego odrzutowcem. Zając pyta:
- A skąd masz?
A niedźwiedź:
- A jak się zda butelki to się ma!
415
Dowcip #2070. Jeździ bogaty zając po jeziorze motorówką w kategorii: Śmieszny humor o niedźwiedziu, Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Śmieszne żarty o pijakach, Żarty o zajączku, Śmieszne żarty o zwierzętach.
Dwaj przyjaciele - zajączek i niedźwiedź jadą pociągiem. Niedźwiedź widząc konduktora przypomniał sobie, że nie kupił biletu. Uradzili wiec, że zajączek da niedźwiedziowi swój bilet, a niedźwiedź weźmie zajączka do łapy i wystawi za okno - tak żeby kanar nie widział, że trzyma zajączka. Po chwili wchodzi kanar i mówi:
- Bilety do kontroli.
- Proszę - niedźwiedź podaje bilet zajączka.
- A co tam misiu za oknem trzymasz?
- Aaaa, teraz już nic! - mówi niedźwiedź i pokazuje pusta łapę.
- Bilety do kontroli.
- Proszę - niedźwiedź podaje bilet zajączka.
- A co tam misiu za oknem trzymasz?
- Aaaa, teraz już nic! - mówi niedźwiedź i pokazuje pusta łapę.
312