W szkole dzieci pytają się pani o nazwy poszczególnych zwierząt
W szkole dzieci pytają się pani o nazwy poszczególnych zwierząt, a pani udziela im odpowiedzi. Nagle zgłasza się Jasiu i mówi do pani:
- Proszę pani, proszę mi powiedzieć, co to jest. Jest malutkie i chude i ma trzy nogi!
Pani mówi:
- Nie wiem Jasiu, ale co to jest?
Na to Jaś:
- Ja też nie wiem, ale to coś chodzi pani po ramieniu!
- Proszę pani, proszę mi powiedzieć, co to jest. Jest malutkie i chude i ma trzy nogi!
Pani mówi:
- Nie wiem Jasiu, ale co to jest?
Na to Jaś:
- Ja też nie wiem, ale to coś chodzi pani po ramieniu!
515
Dowcip #23052. W szkole dzieci pytają się pani o nazwy poszczególnych zwierząt w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o nauczycielach, Śmieszne kawały o zwierzętach.
Co ma wspólnego szkoła i WC?
- Wchodzisz bo musisz.
- Wchodzisz bo musisz.
411
Dowcip #23053. Co ma wspólnego szkoła i WC? w kategorii: Śmieszne żarty zagadki, Kawały o szkole.
Przed blokiem spotykają się dwaj koledzy. Jeden pyta drugiego:
- Czy Twój kolega Wacek jest bokserem?
- Ależ nie! Dlaczego tak sądzisz?
- Bo ma taki spłaszczony nos i czoło.
- Boks nie ma z tym nic wspólnego. On jest czyścicielem szyb i pracuje w budynku, gdzie mieści się szkoła tańców striptizowych.
- Czy Twój kolega Wacek jest bokserem?
- Ależ nie! Dlaczego tak sądzisz?
- Bo ma taki spłaszczony nos i czoło.
- Boks nie ma z tym nic wspólnego. On jest czyścicielem szyb i pracuje w budynku, gdzie mieści się szkoła tańców striptizowych.
1013
Dowcip #23054. Przed blokiem spotykają się dwaj koledzy. w kategorii: Kawały o mężczyznach, Śmieszne kawały o bójkach, Śmieszne kawały o kolegach, Kawały o sprzątaniu.
Rozmawiają dwaj nauczyciele matematyki, tacy dopiero po studiach:
- Wiesz ta IV b to klasa debili. Tłumaczę im zadanie raz i drugi, nie rozumieją. Tłumaczę trzeci i czwarty, nie rozumieją. Tłumaczę piąty raz i szósty, i w końcu sam zrozumiałem, a oni dalej nic.
- Wiesz ta IV b to klasa debili. Tłumaczę im zadanie raz i drugi, nie rozumieją. Tłumaczę trzeci i czwarty, nie rozumieją. Tłumaczę piąty raz i szósty, i w końcu sam zrozumiałem, a oni dalej nic.
35
Dowcip #23055. Rozmawiają dwaj nauczyciele matematyki, tacy dopiero po studiach w kategorii: Kawały o matematykach, Śmieszne kawały o nauczycielach, Śmieszne dowcipy o uczniach.
Kontrola Sanepidu w szkolnej stołówce:
- Co oznacza ten obiadek co go tu dzieci jedzą?
Naczelna Kucharka:
- Zielone jest metaforą szyneczki z Constaru, a pomarańczowe - alegorią walczącego o demokrację barszczu ukraińskiego.
- Co oznacza ten obiadek co go tu dzieci jedzą?
Naczelna Kucharka:
- Zielone jest metaforą szyneczki z Constaru, a pomarańczowe - alegorią walczącego o demokrację barszczu ukraińskiego.
45
Dowcip #23056. Kontrola Sanepidu w szkolnej stołówce w kategorii: Śmieszne kawały o jedzeniu, Śmieszne kawały o uczniach.
Dwaj wariaci uciekali nocą ze szpitala. Przy dyżurce mieli udawać koty, gdyby stróż się obudził. Idzie pierwszy wariat. Skrada się pod okienkiem stróża. Wtem spadła miotła. Stróż pyta:
- Kto tam?
- Miau, miau ... - odpowiada wariat i poszedł.
Czołga się drugi, znowu spadła miotła. Stróż:
- Kto tam?
- Drugi kot. - odpowiada wariat.
- Kto tam?
- Miau, miau ... - odpowiada wariat i poszedł.
Czołga się drugi, znowu spadła miotła. Stróż:
- Kto tam?
- Drugi kot. - odpowiada wariat.
010
Dowcip #23057. Dwaj wariaci uciekali nocą ze szpitala. w kategorii: Śmieszne kawały o wariatach, Śmieszne dowcipy o kotach, Śmieszne kawały o psychiatrze.
Przewodnik po Rzymie oprowadza po mieście bogatego amerykańskiego turystę.
- To jedyny w swoim rodzaju gmach ...
- Też mi coś. - przerywa Amerykanin. U nas w Ameryce, mamy takich gmachów tysiąc!
- Bardzo możliwe, bo to dom wariatów.
- To jedyny w swoim rodzaju gmach ...
- Też mi coś. - przerywa Amerykanin. U nas w Ameryce, mamy takich gmachów tysiąc!
- Bardzo możliwe, bo to dom wariatów.
210
Dowcip #23058. Przewodnik po Rzymie oprowadza po mieście bogatego amerykańskiego w kategorii: Żarty o psychiatrze, Kawały o Amerykanach.
Po ulicy spacerują dwaj wariaci. Nagle zadzierają głowy, by śledzić lecący samolot.
- Ach, poznaję go, - mówi jeden - to samolot prezydenta.
- Ale z ciebie wariat, prezydent miałby przecież obstawę policjantów na motocyklach!
- Ach, poznaję go, - mówi jeden - to samolot prezydenta.
- Ale z ciebie wariat, prezydent miałby przecież obstawę policjantów na motocyklach!
412
Dowcip #23059. Po ulicy spacerują dwaj wariaci. w kategorii: Śmieszne dowcipy o wariatach, Kawały o samolotach, Dowcipy o prezydencie.
Jasio mówi do kolegi:
- Wiesz, wczoraj wieczorem w ”Dzienniku” podali, że w warszawskim zoo goryl wciągnął do klatki nauczyciela i strasznie go sponiewierał!
- Nieprawdopodobne! Ale swoją drogą, skąd on wiedział, że to nauczyciel?
- Wiesz, wczoraj wieczorem w ”Dzienniku” podali, że w warszawskim zoo goryl wciągnął do klatki nauczyciela i strasznie go sponiewierał!
- Nieprawdopodobne! Ale swoją drogą, skąd on wiedział, że to nauczyciel?
920
Dowcip #23060. Jasio mówi do kolegi w kategorii: Kawały o Jasiu, Humor o nauczycielach, Żarty o gorylu.
Nagle podjeżdża elegancki samochód, z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę i zaczyna ją sobie popijać.
- Popatrz. - mówi jeden z pijaczków - Piją wodę!
- No. - mówi drugi - Jak zwierzęta ...
- Popatrz. - mówi jeden z pijaczków - Piją wodę!
- No. - mówi drugi - Jak zwierzęta ...
011