Przychodzi facet do lekarza
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.
16
Dowcip #27099. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: Dowcipy o lekarzach, Żarty przychodzi facet do lekarza, Żarty o homoseksualistach, Żarty o penisie.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, straciłem pamięć. - mówi pacjent.
- Dawno?
- Czternastego marca zeszłego roku o siódmej trzydzieści dwie.
- Panie doktorze, straciłem pamięć. - mówi pacjent.
- Dawno?
- Czternastego marca zeszłego roku o siódmej trzydzieści dwie.
14
Dowcip #27100. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: Humor o lekarzach, Śmieszne dowcipy przychodzi facet do lekarza.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze. Zawsze, gdy piję kawę, to coś mnie kuje w żołądku.
- Jest jedna rada, musi pan wyjmować łyżeczkę z kubka.
- Panie doktorze. Zawsze, gdy piję kawę, to coś mnie kuje w żołądku.
- Jest jedna rada, musi pan wyjmować łyżeczkę z kubka.
13
Dowcip #27101. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: Żarty o lekarzach, Żarty przychodzi facet do lekarza, Śmieszne żarty o herbacie.
Po co żydom broda?
- Na rozpałkę.
- Na rozpałkę.
517
Dowcip #27102. Po co żydom broda? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Żydach, Śmieszne zagadki.
- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem. - mówi dziesięcioletni Jasiu.
- Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto lubi, będziemy uważali.
- Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto lubi, będziemy uważali.
07
Dowcip #27103. - Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem. w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne żarty o dzieciach, Śmieszne dowcipy o nauczycielce.
W teatrze:
- Proszę powiesić mój płaszcz.
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka.
- To za kaptur pani powiesi.
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka.
- Do cholery! Zaraz przedstawienie się zacznie!
- Nie zacznie się. Proszę spojrzeć. - tam siedzą aktorzy i przyszywają wieszaczki.
- Proszę powiesić mój płaszcz.
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka.
- To za kaptur pani powiesi.
- Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka.
- Do cholery! Zaraz przedstawienie się zacznie!
- Nie zacznie się. Proszę spojrzeć. - tam siedzą aktorzy i przyszywają wieszaczki.
49
Dowcip #27104. W teatrze w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Kawały o teatrze, Żarty o aktorach.
- Puk Puk!
- Kto tam?
- Pan otworzy! Jestem Pana nową sąsiadką z naprzeciwka.
- Dobry wieczór!
- Panie sąsiedzie chciałabym dzisiejszą noc spędzić pijąc wódkę i uprawiając nieskrępowany seks. Czy jest Pan może wolny?
- No wolny jestem. Całą noc jestem wolny!
- To dobrze. Posiedzi Pan z moim pieskiem? On tak nie lubi sam być w domu.
- Kto tam?
- Pan otworzy! Jestem Pana nową sąsiadką z naprzeciwka.
- Dobry wieczór!
- Panie sąsiedzie chciałabym dzisiejszą noc spędzić pijąc wódkę i uprawiając nieskrępowany seks. Czy jest Pan może wolny?
- No wolny jestem. Całą noc jestem wolny!
- To dobrze. Posiedzi Pan z moim pieskiem? On tak nie lubi sam być w domu.
012
Dowcip #27105. - Puk Puk! w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o sąsiadach, Humor o psach.
- Skoro mówisz, że Twoja żona jest taka oziębła w łóżku, to po co ją dmuchasz?
- Trzeba dmuchać na zimne.
- Trzeba dmuchać na zimne.
213
Dowcip #27106. - Skoro mówisz, że Twoja żona jest taka oziębła w łóżku w kategorii: Kawały o żonie.
- Słuchaj, jak nazywa się zupa z wielu kur?
- Nie mam pojęcia.
- Rosół, z kur wielu.
- Dobre! Dobre! Musze opowiedzieć szefowi.
Facet idzie do pracy, spotyka szefa i mówi:
- Szefie, jak się nazywa zupa z wielu kur?
- Nie wiem.
- Rosół, Ty ch*ju.
- Nie mam pojęcia.
- Rosół, z kur wielu.
- Dobre! Dobre! Musze opowiedzieć szefowi.
Facet idzie do pracy, spotyka szefa i mówi:
- Szefie, jak się nazywa zupa z wielu kur?
- Nie wiem.
- Rosół, Ty ch*ju.
623
Dowcip #27107. - Słuchaj, jak nazywa się zupa z wielu kur? w kategorii: Humor o facetach, Dowcipy o szefie.
- Tato, - pyta tatę Jasiu. - a czy to prawda, że człowiek pochodzi od małpy?
- Nie wiem, Jasiu. Mama rzadko opowiada o swojej rodzinie.
- Nie wiem, Jasiu. Mama rzadko opowiada o swojej rodzinie.
311