Ostatnio w nocy, zabawiam moją żonę palcami, na co ona mówi
Ostatnio w nocy, zabawiam moją żonę palcami, na co ona mówi:
- Włóż jeszcze jednego.
- Ale mam tylko dziesięć. - odpowiedziałem.
- Włóż jeszcze jednego.
- Ale mam tylko dziesięć. - odpowiedziałem.
79
Dowcip #28802. Ostatnio w nocy, zabawiam moją żonę palcami, na co ona mówi w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne żarty o mężu, Śmieszne kawały o żonie.
- Doktorze, mam taką prośbę, czy mógłby mnie pan pocałować? Ale mi tak bardzo zależy, tylko raz.
- Niestety, to niemożliwe, nie powinienem był nawet pani bzykać.
- Niestety, to niemożliwe, nie powinienem był nawet pani bzykać.
112
Dowcip #28803. - Doktorze, mam taką prośbę, czy mógłby mnie pan pocałować? w kategorii: Humor o lekarzach, Śmieszny humor o seksie, Dowcipy o pacjentach, Humor o pocałunku i całowaniu.
Pamiętajcie! Jeżeli wasze dziewczyny biorą tabletki antykoncepcyjne i kończycie w środku z przyzwyczajenia nie róbcie tak, gdy bawicie się z młodszą siostrą. Mam przerąbane!
125
Dowcip #28804. Pamiętajcie! w kategorii: Śmieszne żarty o antykoncepcji, Śmieszne kawały o seksie, Śmieszne kawały o rodzeństwie.
Pan w szkole pyta się dzieci:
- Co to jest rarytas?
Na to Jasiu się głosi:
- Rarytas to jest dupa szesnastolatki.
- Jasiu, pakuj torbę i do domu! Jutro przyjdź do szkoły z tatą!
Jutrzejszy dzień:
- Jasiu, gdzie Twój tata?!
- Tata powiedział, że jak dla pana dupa szesnastolatki nie jest rarytasem, to jest pan pedałem.
- Co to jest rarytas?
Na to Jasiu się głosi:
- Rarytas to jest dupa szesnastolatki.
- Jasiu, pakuj torbę i do domu! Jutro przyjdź do szkoły z tatą!
Jutrzejszy dzień:
- Jasiu, gdzie Twój tata?!
- Tata powiedział, że jak dla pana dupa szesnastolatki nie jest rarytasem, to jest pan pedałem.
210
Dowcip #28805. Pan w szkole pyta się dzieci w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach, Humor szkolny, Śmieszne dowcipy o ojcu.
Pani na lekcji biologi obrazuje dzieciom krwiobieg człowieka. Po dłuższym wykładzie demonstruje wizualnie:
- Patrzcie dzieci. Stanę teraz na głowie. Widzicie? Moja twarz jest cała czerwona, napłynęła do niej krew?
- Tak! - krzyczy klasa.
- A teraz powiedzcie mi, dlaczego kiedy stoję normalnie, krew nie napływa do moich stóp?
Podnosi się jakiś uczeń:
- Bo pani stopy nie są puste?
- Patrzcie dzieci. Stanę teraz na głowie. Widzicie? Moja twarz jest cała czerwona, napłynęła do niej krew?
- Tak! - krzyczy klasa.
- A teraz powiedzcie mi, dlaczego kiedy stoję normalnie, krew nie napływa do moich stóp?
Podnosi się jakiś uczeń:
- Bo pani stopy nie są puste?
17
Dowcip #28806. Pani na lekcji biologi obrazuje dzieciom krwiobieg człowieka. w kategorii: Śmieszne kawały o uczniach, Śmieszne kawały o krwi, Śmieszne dowcipy o nauczycielce.
- Panie doktorze! Czy są już wyniki analiz? Umieram z ciekawości!
- No, nie do końca z ciekawości.
- No, nie do końca z ciekawości.
25
Dowcip #28807. - Panie doktorze! Czy są już wyniki analiz? Umieram z ciekawości! w kategorii: Dowcipy o chorobach, Humor o pacjentach, Żarty o doktorach.
Pacjent do lekarza:
- Panie, zasłałem łóżko.
- Dziękuje.
- Płosze.
- Panie, zasłałem łóżko.
- Dziękuje.
- Płosze.
1438
Dowcip #28808. Pacjent do lekarza w kategorii: Śmieszne kawały o pacjentach, Śmieszne dowcipy o kupie.
Panująca od dziesięcioleci sytuacja w Afryce jest najlepszym dowodem na to, że dla czarnych nie było lepszego okresu niż niewolnictwo.
59137
Dowcip #28809. Panująca od dziesięcioleci sytuacja w Afryce jest najlepszym dowodem w kategorii: Humor o Murzynach, Żarty o Afryce.
Papież przyjechał na pielgrzymkę do Polski. Jedzie swym papamobilem i nagle patrzy, z tyłu biegnie za nim blondynka. Widzi, że bidulka się męczy więc nakazał szoferowi by się zatrzymał. Po chwili blondynka z jęzorem na wierzchu dobiega i ostatkiem sił mówi:
- Dwie gałki waniliowych poproszę.
- Dwie gałki waniliowych poproszę.
29
Dowcip #28810. Papież przyjechał na pielgrzymkę do Polski. w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Humor o papieżu.
Para cwaniaczków z Alabamy jedzie samochodem przez Teksas gdy zatrzymuje ich gliniarz. Podchodzi do samochodu od strony kierowcy i stuka pałką w zamknięta szybę. Kierowca otwiera szybę i ku swojemu zdziwieniu dostaje z całej siły palka przez łeb. Wypada z samochodu trzymając się za głowę z krzykiem:
- Za co? Przecież nic nie zrobiłem?
Gliniarz na to:
- Chłopcze, to nie jest Alabama. Gdy ja Cie zatrzymuje i podchodzę do samochodu okno ma być otwarte, a Ty masz trzymać w reku dokumenty.
Gliniarz bierze dokumenty, idzie do samochodu, sprawdza gości przez radio. Po paru minutach wraca, wręcza kierowcy dokumenty i mówi:
- Gdy wsiądę do radiowozu możecie odjechać.
Powoli obchodzi samochód w kolo. Podchodzi od strony pasażera do szyby i z uśmiechem delikatnie puka palka w szybę. Pasażer otwiera szybę, uśmiecha się do gliniarza i też dostaje z całej siły palka przez twarz.
- Za co? - Wola zdziwiony, jęcząc z bólu.
- Ja tylko spełniam Twoje marzenie.
- Jakie znowu marzenie?
- Wszyscy doskonale wiemy, ze gdy tylko wsiadłbym do samochodu, powiedziałbyś do kierowcy: ”Chciałbym żebyś spróbował ze mną tego numeru”.
- Za co? Przecież nic nie zrobiłem?
Gliniarz na to:
- Chłopcze, to nie jest Alabama. Gdy ja Cie zatrzymuje i podchodzę do samochodu okno ma być otwarte, a Ty masz trzymać w reku dokumenty.
Gliniarz bierze dokumenty, idzie do samochodu, sprawdza gości przez radio. Po paru minutach wraca, wręcza kierowcy dokumenty i mówi:
- Gdy wsiądę do radiowozu możecie odjechać.
Powoli obchodzi samochód w kolo. Podchodzi od strony pasażera do szyby i z uśmiechem delikatnie puka palka w szybę. Pasażer otwiera szybę, uśmiecha się do gliniarza i też dostaje z całej siły palka przez twarz.
- Za co? - Wola zdziwiony, jęcząc z bólu.
- Ja tylko spełniam Twoje marzenie.
- Jakie znowu marzenie?
- Wszyscy doskonale wiemy, ze gdy tylko wsiadłbym do samochodu, powiedziałbyś do kierowcy: ”Chciałbym żebyś spróbował ze mną tego numeru”.
09