Nauczycielka pyta Jasia
Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, wytłumacz mi dlaczego twój ojciec na mnie leci?
- Bo jest pani blondynką.
- Ja? Blondynką?! - zapytała oburzona nauczycielka.
- Tak. Tata powiedział, że pod tą peruką kryje się nie tylko mózg, ale i także zmysł na facetów.
- Jasiu, wytłumacz mi dlaczego twój ojciec na mnie leci?
- Bo jest pani blondynką.
- Ja? Blondynką?! - zapytała oburzona nauczycielka.
- Tak. Tata powiedział, że pod tą peruką kryje się nie tylko mózg, ale i także zmysł na facetów.
4453
Dowcip #1059. Nauczycielka pyta Jasia w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o blondynkach, Humor o nauczycielach, Śmieszne żarty o tacie, Śmieszne żarty o nauczycielce.
Pani w szkole pyta Justynę, jakie ma zwierzątko w domu. A na to Justyna:
- Pieska.
Pyta też Artura, jakie ma zwierzątko w domu.
A na to Artur:
- Kota.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a Ty jakie masz zwierzątko w domu?
A na to Jasiu:
- Sowę na kółkach - mówi Jasiu.
A pani:
- No to ja dziś przyjdę do Ciebie zobaczyć tę sowę na kółkach.
Pani przyszła do Jasia i mówi:
- Jasiu, pokaż mi tę sowe na kółkach.
Jasiu przywozi swego dziadka na wózku inwalidzkim i pyta go:
- Dziadku, kiedy ostatni raz byłeś w kiblu?
A na to Dziadek:
- Huhuhu huhuhu.
- Pieska.
Pyta też Artura, jakie ma zwierzątko w domu.
A na to Artur:
- Kota.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a Ty jakie masz zwierzątko w domu?
A na to Jasiu:
- Sowę na kółkach - mówi Jasiu.
A pani:
- No to ja dziś przyjdę do Ciebie zobaczyć tę sowę na kółkach.
Pani przyszła do Jasia i mówi:
- Jasiu, pokaż mi tę sowe na kółkach.
Jasiu przywozi swego dziadka na wózku inwalidzkim i pyta go:
- Dziadku, kiedy ostatni raz byłeś w kiblu?
A na to Dziadek:
- Huhuhu huhuhu.
618
Dowcip #1060. Pani w szkole pyta Justynę, jakie ma zwierzątko w domu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Żarty o dziadku, Dowcipy o nauczycielach, Dowcipy o uczniach.
Tramwaj. Godziny szczytu. W ogromnym tłoku słychać przenikliwy krzyk:
- Czy jest tu lekarz?
- Jestem! - wola jeden z pasażerów i przeciska sie przez tłum. Gdy lekarz dochodzi do wzywającego Jasia,który rozwiązuje krzyżówkę, ten pyta:
- Choroba gardła na 6 liter?
- Czy jest tu lekarz?
- Jestem! - wola jeden z pasażerów i przeciska sie przez tłum. Gdy lekarz dochodzi do wzywającego Jasia,który rozwiązuje krzyżówkę, ten pyta:
- Choroba gardła na 6 liter?
416
Dowcip #1061. Tramwaj. Godziny szczytu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o lekarzach, Humor o tramwaju.
Jasiu pyta tatę:
- Tato dlaczego trzymasz gazetę w lodówce
Tato na to:
- Bo chce mieć świeże wiadomości.
- Tato dlaczego trzymasz gazetę w lodówce
Tato na to:
- Bo chce mieć świeże wiadomości.
619
Dowcip #1062. Jasiu pyta tatę w kategorii: Żarty o Jasiu, Dowcipy o lodówce, Śmieszny humor o tacie.
- Jasiu, kto jest najbardziej leniwy w twojej klasie? - pyta ojciec.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.
415
Dowcip #1063. - Jasiu, kto jest najbardziej leniwy w twojej klasie? - pyta ojciec. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszne żarty o tacie.
Jasiu chwali się koledze:
- Wiesz na urodzinki dostałem trąbkę i rowerek.
- A z czego się cieszysz bardziej?
- Chyba z trąbki.
- Dlaczego?
- Bo tata daje mi 50zł, żebym przestał na niej grać.
- Wiesz na urodzinki dostałem trąbkę i rowerek.
- A z czego się cieszysz bardziej?
- Chyba z trąbki.
- Dlaczego?
- Bo tata daje mi 50zł, żebym przestał na niej grać.
217
Dowcip #1064. Jasiu chwali się koledze w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Dowcipy o rowerze, Śmieszne dowcipy o ojcu, Kawały o instrumentach.
Jasiu pisze list do Świętego Mikołaja:
- Mikołaju przynieś mi braciszka.
Mikołaj odpowiada.
- Przyślij mi mamusie.
- Mikołaju przynieś mi braciszka.
Mikołaj odpowiada.
- Przyślij mi mamusie.
312
Dowcip #1065. Jasiu pisze list do Świętego Mikołaja w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o Świętym Mikołaju, Kawały o rodzeństwie.
Idzie pijany Jasio przez ulicę . Nagle zauważa go ksiądz i podchodzi do Jasia. Ksiądz po chwili wahania zaczął mówić:
- Wiesz Jasiu .. my to się chyba w niebie nie zobaczymy.
- Tak? A co ksiądz takiego złego zrobił?
- Wiesz Jasiu .. my to się chyba w niebie nie zobaczymy.
- Tak? A co ksiądz takiego złego zrobił?
113
Dowcip #1066. Idzie pijany Jasio przez ulicę . w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o duchownych, Kawały o pijakach.
Mama Jasia przygotowującego się do pierwszej komunii św. przychodzi do ks. proboszcza i mówi:
- Proszę księdza, Jasiu to jest taki głąb, że nie nauczy się nic z katechizmu.
A ksiądz mówi:
- Proszę pani, Jezus umarł za nas okropną śmiercią, a Jasiu nie może się trochę poświęcić?
- Wie ksiądz, my to mieszkamy daleko od kościoła i nie słyszeliśmy, żeby Jezus chorował, a to on umarł?
- Proszę księdza, Jasiu to jest taki głąb, że nie nauczy się nic z katechizmu.
A ksiądz mówi:
- Proszę pani, Jezus umarł za nas okropną śmiercią, a Jasiu nie może się trochę poświęcić?
- Wie ksiądz, my to mieszkamy daleko od kościoła i nie słyszeliśmy, żeby Jezus chorował, a to on umarł?
1020
Dowcip #1067. Mama Jasia przygotowującego się do pierwszej komunii św. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o Jezusie, Kawały o duchownych, Śmieszne dowcipy religijne.
Pani w szkole pyta dzieci:
- Jakie zwierze żyje w Polsce, w naturalnych warunkach ma 3 litery i w środku ”e ”?
Dzieci myślą i myślą, nikt nie umie nic wymyślić. W końcu Jasiu wstaje podnosi palec i mówi:
- Proszę pani, to jest lew, ale on żyje w ogrodzie zoologicznym, a w naturalnych warunkach żyje jeż.
Pani myśli i mówi:
- No ładnie Jasiu, ładnie, bardzo mi się podoba twój tok myślenia.
A Jasiu mówi tak:
- Prosem pani, a mogę ja zadać pani zagadkę.
- No słucham Jasiu pytaj.
- Prosem pani, co to jest: ma 3 litery w środku ”u ”, i raz się napina, a raz zwisa zwisem swobodnym.
- Jasiu Ty bezwstydniku jeden, jutro proszę z rodzicami do szkoły, już ja ci pokaże takie bezeceństwa.
A Jasiu spokojnie odpowiada:
- Proszę pani, to nie jest to o czym pani myśli, to jest łuk, ale bardzo mi się podoba pani tok myślenia.
- Jakie zwierze żyje w Polsce, w naturalnych warunkach ma 3 litery i w środku ”e ”?
Dzieci myślą i myślą, nikt nie umie nic wymyślić. W końcu Jasiu wstaje podnosi palec i mówi:
- Proszę pani, to jest lew, ale on żyje w ogrodzie zoologicznym, a w naturalnych warunkach żyje jeż.
Pani myśli i mówi:
- No ładnie Jasiu, ładnie, bardzo mi się podoba twój tok myślenia.
A Jasiu mówi tak:
- Prosem pani, a mogę ja zadać pani zagadkę.
- No słucham Jasiu pytaj.
- Prosem pani, co to jest: ma 3 litery w środku ”u ”, i raz się napina, a raz zwisa zwisem swobodnym.
- Jasiu Ty bezwstydniku jeden, jutro proszę z rodzicami do szkoły, już ja ci pokaże takie bezeceństwa.
A Jasiu spokojnie odpowiada:
- Proszę pani, to nie jest to o czym pani myśli, to jest łuk, ale bardzo mi się podoba pani tok myślenia.
124