Na ćwiczenia wojskowe rezerwistów powołano znanego profesora.
Na ćwiczenia wojskowe rezerwistów powołano znanego profesora. W kancelarii sierżant pyta:
- Czy chodził pan do szkoły?
- Tak. Skończyłem podstawówkę, potem liceum, następnie dwa fakultety na studiach, potem doktorat.
- Dość! - przerywa sierżant. - Zapiszcie, kapralu, że umie czytać.
- Czy chodził pan do szkoły?
- Tak. Skończyłem podstawówkę, potem liceum, następnie dwa fakultety na studiach, potem doktorat.
- Dość! - przerywa sierżant. - Zapiszcie, kapralu, że umie czytać.
210
Dowcip #4214. Na ćwiczenia wojskowe rezerwistów powołano znanego profesora. w kategorii: Śmieszne kawały o wojsku, Humor o żołnierzach, Śmieszne dowcipy o profesorach.
Kawaleria powietrzno - desantowa w samolocie. Ostatnie poprawki przy spadochronach, pełne skupienie. Nagle jeden z żołnierzy wstaje, podchodzi do instruktora i mówi:
- Nie będę dzisiaj skakać, sierżancie.
- Dlaczego? - pyta zdziwiony instruktor.
- Matka przysłała mi smsa, że jej się śniłem, i że mi się spadochron nie otworzył! Nie będę skakać.
- No dobra, zamienimy się spadochronami i wszystko będzie dobrze - zaproponował sierżant.
Jak powiedzieli tak zrobili. Żołnierze jeden po drugim wyskakują z samolotu. Wyskakuje i ten od smsa. Spadochron otworzył się normalnie, żołnierz odetchnął z ulgą i rozkoszuje się lotem. Nagle tuż obok sruuu, przelatuje ze świstem instruktor krzycząc:
- Kurna twoja mać!
- Nie będę dzisiaj skakać, sierżancie.
- Dlaczego? - pyta zdziwiony instruktor.
- Matka przysłała mi smsa, że jej się śniłem, i że mi się spadochron nie otworzył! Nie będę skakać.
- No dobra, zamienimy się spadochronami i wszystko będzie dobrze - zaproponował sierżant.
Jak powiedzieli tak zrobili. Żołnierze jeden po drugim wyskakują z samolotu. Wyskakuje i ten od smsa. Spadochron otworzył się normalnie, żołnierz odetchnął z ulgą i rozkoszuje się lotem. Nagle tuż obok sruuu, przelatuje ze świstem instruktor krzycząc:
- Kurna twoja mać!
210
Dowcip #4215. Kawaleria powietrzno - desantowa w samolocie. w kategorii: Śmieszne żarty o żołnierzach, Dowcipy o mamie, Dowcipy o snach, Śmieszny humor o sierżancie, Żarty o spadochroniarzach.
W wojsku sierżant mówi do rekruta:
- Pamiętajcie, że to jest wojsko i na każde pytanie trzeba odpowiadać ”Tak jest panie sierżancie!”. Zrozumiano?
- Tak jest panie sierżancie!
- No więc jak się nazywacie? Kowalski?
- Tak jest panie sierżancie! Kowalski!
- Ile macie lat? Dwadzieścia jeden?
- Tak jest panie sierżancie! Dwadzieścia jeden!
- Skąd jesteście? Z Warszawy?
- Tak jest panie sierżancie! Z Krakowa!
- Pamiętajcie, że to jest wojsko i na każde pytanie trzeba odpowiadać ”Tak jest panie sierżancie!”. Zrozumiano?
- Tak jest panie sierżancie!
- No więc jak się nazywacie? Kowalski?
- Tak jest panie sierżancie! Kowalski!
- Ile macie lat? Dwadzieścia jeden?
- Tak jest panie sierżancie! Dwadzieścia jeden!
- Skąd jesteście? Z Warszawy?
- Tak jest panie sierżancie! Z Krakowa!
210
Dowcip #4216. W wojsku sierżant mówi do rekruta w kategorii: Humor o żołnierzach, Śmieszne dowcipy o sierżancie.
Synek prosi tatusia, który jest sierżantem w wojsku:
- Tatusiu, zrób żeby słoniki jeszcze pobiegały.
- Ależ synku, słoniki są bardzo zmęczone.
- Ale ja cię proszę tatusiu.
- Ale synku słoniki już ledwo żyją!
- Ale ja cię na prawdę mocno proszę. Już ostatni raz. Niech słoniki znowu zaczną biegać.
- No dobra ale ostatni raz. Kompania! Baczność! Maski włóż! Dodatkowe cztery okrążenia!
- Tatusiu, zrób żeby słoniki jeszcze pobiegały.
- Ależ synku, słoniki są bardzo zmęczone.
- Ale ja cię proszę tatusiu.
- Ale synku słoniki już ledwo żyją!
- Ale ja cię na prawdę mocno proszę. Już ostatni raz. Niech słoniki znowu zaczną biegać.
- No dobra ale ostatni raz. Kompania! Baczność! Maski włóż! Dodatkowe cztery okrążenia!
210
Dowcip #4217. Synek prosi tatusia, który jest sierżantem w wojsku w kategorii: Śmieszny humor o żołnierzach, Dowcipy o synu, Śmieszny humor o sierżancie.
Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu. Podchodzi do nich dowódca.
- Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym dowódcą.
- Tak jest panie kapitanie!
- Żeby nie było niejasności - co jest najważniejsze w czołgu?
- Działo - mówi jeden.
- Nie, najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi.
- Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
- Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć!
- Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym dowódcą.
- Tak jest panie kapitanie!
- Żeby nie było niejasności - co jest najważniejsze w czołgu?
- Działo - mówi jeden.
- Nie, najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi.
- Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
- Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć!
217
Dowcip #4218. Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o żołnierzach, Kawały o pierdzeniu, Śmieszne żarty o czołgu, Dowcipy o kapitanie.
Kowalski poszedł na komisję poborową. Po badaniach, wziął go na rozmowę seksuolog.
Narysował mu kółko:
- Kowalski, co to jest?
- Goła baba...
Narysował mu kwadrat:
- A to?
- He, he, goła baba.
Na koniec, narysował mu trójkąt:
- No a to, przyjrzyjcie się dobrze.
- Też goła baba.
- Kowalski, wy jesteście zboczeni!
- Jaaa?! A kto mi te gołe baby rysował?
Narysował mu kółko:
- Kowalski, co to jest?
- Goła baba...
Narysował mu kwadrat:
- A to?
- He, he, goła baba.
Na koniec, narysował mu trójkąt:
- No a to, przyjrzyjcie się dobrze.
- Też goła baba.
- Kowalski, wy jesteście zboczeni!
- Jaaa?! A kto mi te gołe baby rysował?
214
Dowcip #4219. Kowalski poszedł na komisję poborową. w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Śmieszny humor o lekarzach, Żarty o wojsku, Żarty o nagości.
Pewnego razu kapitan Jones odnotował, że sierżant Smith osiąga blisko sto procent skuteczność w sprzedaży polis na życie żołnierzom US Army. Wezwał go do siebie i zapytał o sekret powodzenia.
- Melduję, panie kapitanie, idę do żołnierza i mówię tak: ”Jak wykupisz tę polisę, to w razie śmierci na polu walki rząd wypłaci Twoim spadkobiercom dwieście tysięcy dolarów. A jeżeli nie będziesz miał tej polisy, to rząd jest zobowiązany wypłacić tylko sześć tysięcy. I jak myślisz, kogo zatem najpierw wyślą w najgorszy ogień?”
- Melduję, panie kapitanie, idę do żołnierza i mówię tak: ”Jak wykupisz tę polisę, to w razie śmierci na polu walki rząd wypłaci Twoim spadkobiercom dwieście tysięcy dolarów. A jeżeli nie będziesz miał tej polisy, to rząd jest zobowiązany wypłacić tylko sześć tysięcy. I jak myślisz, kogo zatem najpierw wyślą w najgorszy ogień?”
210
Dowcip #4220. Pewnego razu kapitan Jones odnotował w kategorii: Kawały o pieniądzach, Śmieszne żarty o żołnierzach, Dowcipy o sierżancie.
Młody żołnierz, który przyjechał do domu na urlop, opowiadał swoim rodzicom o swoim życiu. Nagle zamilkł i stanął w oknie patrząc na cztery dziewczyny, które szły po ulicy. Matka szepnęła ojcu:
- Patrz, nasz chłopak już wyrósł. Przed wojskiem on wcale nie oglądał się na dziewczyny.
Ich syn uważnie śledził wzrokiem za dziewczynami aż nie znikły za rogiem. Następnie on obrócił się i zmartwiony powiedział:
- Jedna z nich nie trzymała kroku.
- Patrz, nasz chłopak już wyrósł. Przed wojskiem on wcale nie oglądał się na dziewczyny.
Ich syn uważnie śledził wzrokiem za dziewczynami aż nie znikły za rogiem. Następnie on obrócił się i zmartwiony powiedział:
- Jedna z nich nie trzymała kroku.
210
Dowcip #4221. Młody żołnierz, który przyjechał do domu na urlop w kategorii: Śmieszny humor o rodzicach, Żarty o żołnierzach, Śmieszne żarty o synach.
- Sierżant! Jeszcze raz sprawdźcie akta osobowe rekruta Iwanowa. On po każdym szkolnym strzelaniu ściera odciski palców na kolbie.
211
Dowcip #4222. - Sierżant! Jeszcze raz sprawdźcie akta osobowe rekruta Iwanowa. w kategorii: Śmieszne żarty o żołnierzach, Śmieszne kawały o pistoletach, Dowcipy o sierżancie.
Dwadzieścia lat temu, Józek Gąsienica spod Zakopanego został wezwany do zaszczytnego obowiązku obrony Ojczyzny. Pierwszego dnia dostał przydziałową szczoteczkę i pastę do zębów. Po południu dentysta wojskowy wyrwał mu dwa zepsute zęby. Drugiego dnia dostał przydziałowy grzebień. Po południu regulaminowo ogolono go na zero. Trzeciego dnia dostał przydziałowe majtki.
Żandarmeria szuka go do dziś.
Żandarmeria szuka go do dziś.
112