Mąż pyta żonę blondynkę

Mąż pyta żonę blondynkę:
- Kochanie, dlaczego masz jedną skarpetkę zieloną, a drugą niebieską?
- Nie wiem. A najdziwniejsze jest to, że mam jeszcze jedną taką parę.

Spotkało się dwóch kumpli, poszli do baru i siedzieli tam do późna w nocy. Na mocnym rauszu opuścili bar i udali się na spacer i nagle jeden mówi:
- Zobacz jaki ładny księżyc.
- To nie jest księżyc tylko słońce.
Sprzeczają się tak przez pewien czas aż nagle spotykają policjanta i jeden z nich się pyta:
- Panie władzo to u góry co świeci to jest księżyc czy słońce?
- Nie wiem, jestem nietutejszy.

Przychodzi baba do lekarza.
- Dzień dobry, panie doktorze mam problem. Mam pełno zmarszczek, tu, tu i tu!
- Hmm. Nie wiem co pani doradzić, ale mogę stwierdzić, że jak na pani wiek to ma pani całkiem dobry wzrok!

Co łączy blondynkę i tornado?
- Gdy przychodzą są mokre i dzikie, gdy odchodzą zabierają samochód i dom.

Czym się różni murzyn od ławki w parku?
- Ławka w parku jest w stanie utrzymać trzyosobową rodzinę.

- Twój mąż pamięta datę Waszego ślubu?
- Na szczęście nie.
- Na szczęście?
- Wspominam mu o rocznicy kilka razu do roku i zawsze dostanę coś fajnego ...

Ze słownika zgryźliwego informatyka.
BETA- Oprogramowanie po seriach testów, pozwala przygotować się na ostateczny interfejs i działanie programu. Beta jest łacińskim określeniem dla ”nadal nie działa”.

Kiedy maluch osiąga najwyższą prędkość?
- Przy holowaniu.

Przed kościołem grupa zakonnic krzyczy jeżdżąc na rowerach. W pewnym momencie wychodzi zdenerwowany ksiądz i mówi:
- Cicho mi tu bo wam siodełka do rowerów poprzykręcam.

Jasiu jest z babcią w kuchni i po obiedzie Babcia mówi:
- Odpocznę sobie nieco po tym obiedzie.
Jasiu na to:
- Nie odpoczywaj w kuchni, spoczywaj w pokoju.