Leci samolotem Polak, Rusek i Niemiec.
Leci samolotem Polak, Rusek i Niemiec. Niemiec jadŁ banana i wyrzucił skórkę przez okno samolotu. Rusek pił piwo i wyrzucił pustą butelkę przez okno samolotu. Polak bawił się granatem otworzył ląd i wypadł mu granat przez okno samolotu. Samolot wylądował. Idzie Niemiec i spotyka płaczącą dziewczynkę i pyta:
- Dlaczego płaczesz?
A dziewczynka na to:
- Mój tata szedł i poślizgną się na skórce od banana i rowalił głowę.
Idzie Rusek i napotkał smutną dziewczynkę:
- Czemu jesteś smutna?
A dziewczynka na to:
- Mój brat wyszedł z domu i dostał butelką w głowę.
Idzie Polak i na swojej drodze napotkał śmiejąca się dziewczynkę, zapytał:
- Co cię tak śmieszy?
Ona na to:
- Bo założyłam się z dziadkiem, że jak pierdnie to stodoła wybuchnie.
- Dlaczego płaczesz?
A dziewczynka na to:
- Mój tata szedł i poślizgną się na skórce od banana i rowalił głowę.
Idzie Rusek i napotkał smutną dziewczynkę:
- Czemu jesteś smutna?
A dziewczynka na to:
- Mój brat wyszedł z domu i dostał butelką w głowę.
Idzie Polak i na swojej drodze napotkał śmiejąca się dziewczynkę, zapytał:
- Co cię tak śmieszy?
Ona na to:
- Bo założyłam się z dziadkiem, że jak pierdnie to stodoła wybuchnie.
221
Dowcip #1553. Leci samolotem Polak, Rusek i Niemiec. w kategorii: Śmieszne kawały o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne kawały o dziewczynkach, Dowcipy o samolotach, Śmieszny humor o pierdzeniu, Śmieszny humor o granatach.
Diabeł płynie statkiem z Niemcem, Ruskiem i Polakiem każdy z nich miał zabrać kilka rzeczy ze sobą. Kiedy płynęli diabeł powiedział, że jeżeli nie wyrzucą 2 rzeczy, których maja najwięcej w ich kraju to zatoną wiec Rusek wyrzuca ziemie i diamenty, Niemiec wyrzuca złoto i srebro,. Diabeł pyta Polaka:
- A ty co wyrzucisz?
Polak bierze Niemca i Ruska za fraki i mówi:
- Tego to ja mam full w Polsce.
- A ty co wyrzucisz?
Polak bierze Niemca i Ruska za fraki i mówi:
- Tego to ja mam full w Polsce.
213
Dowcip #1554. Diabeł płynie statkiem z Niemcem w kategorii: Śmieszne żarty Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszne dowcipy o diable, Humor o statku.
Baba Jaga mówi do Polaka,Niemca i Ruska:
- Kto przyniesie najwięcej złota, pójdzie do nieba.
Niemiec przyniósł pól wiaderka i się cieszy, a Baba Jaga na to:
- Spódnica do góry, czarna bierz go!
Uciekł.
Rusek przyniósł wiaderko, sytuacja się powtarza. Polak przyniósł 2 wiaderka, Baba Jaga na to podnosi spódnice i mówi:
- Czarna bierz go.
Polak rozpina rozporek i mówi:
- Siwy bron się!
- Kto przyniesie najwięcej złota, pójdzie do nieba.
Niemiec przyniósł pól wiaderka i się cieszy, a Baba Jaga na to:
- Spódnica do góry, czarna bierz go!
Uciekł.
Rusek przyniósł wiaderko, sytuacja się powtarza. Polak przyniósł 2 wiaderka, Baba Jaga na to podnosi spódnice i mówi:
- Czarna bierz go.
Polak rozpina rozporek i mówi:
- Siwy bron się!
5347
Dowcip #1555. Baba Jaga mówi do Polaka,Niemca i Ruska w kategorii: Humor o Polaku, Rusku i Niemcu, Dowcipy o Babie Jadze.
Diabeł złapał Polaka, Ruskiego i Niemca. Kazał im przynieść w czymś wodę. Polak przyniósł szklankę, a diabeł kazał mu ją wypić. Wypił bez problemu. Rusek przyniósł beczkę i zaczyna płakać i jednocześnie śmiać się.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo nie mogę wypić.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Niemiec z cysterną jedzie.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo nie mogę wypić.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Niemiec z cysterną jedzie.
223
Dowcip #1556. Diabeł złapał Polaka, Ruskiego i Niemca. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Polaku, Rusku i Niemcu, Humor o diable.
Diabeł założył się z Polakiem, Ruskiem i Niemcem, który lepiej wytresuje psa. Po roku czasu przychodzi do Ruska. Rusek, chudziutki, z wystającymi. żebrami, a pies spasiony, ze ledwo może się ruszać. Rusek wyciąga kiełbasę, daje psu, a ten zaczyna służyć. Potem poszedł do Niemca. Niemiec ledwie trzyma się na nogach, a pies jak beka, łapy ma prawie w poziomie. Niemiec daje mu kiełbasę - pies zaczyna tańczyć. Wreszcie przyszedł diabeł do Polaka. Ten zapasiony, ledwie mieści się w
fotelu, a psa prawie nie widać. Polak wyciąga kiełbasę, ”pewnie tez da psu” myśli diabeł, a on sam zaczyna zjadać. Na to pies odzywa się ludzkim głosem:
- Daj mi, ach daj mi.
fotelu, a psa prawie nie widać. Polak wyciąga kiełbasę, ”pewnie tez da psu” myśli diabeł, a on sam zaczyna zjadać. Na to pies odzywa się ludzkim głosem:
- Daj mi, ach daj mi.
2367
Dowcip #1557. Diabeł założył się z Polakiem, Ruskiem i Niemcem w kategorii: Kawały Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszny humor o diable, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszny humor o psach.
Amerykanin, Polak i Rusek sprzeczają się na temat, w którym kraju jest najlepsze echo.
Amerykanin mówi:
- Jak wejdę do Grand Canyon w Arizonie i krzyknę helo, to przez pół godziny słyszę - elo, elo, elo.
Polak mówi:
- Jak wejdę na Giewont i krzyknę ku*wa mać, to przez godzinę słyszę - mać mać mać.
Rusek mówi:
- Miesiąc temu wlazłem na Ural i krzyknąłem ludzie do roboty, to do dzisiaj słyszę: idź w pi*du, idź w pi*du, idź w pi*du.
Amerykanin mówi:
- Jak wejdę do Grand Canyon w Arizonie i krzyknę helo, to przez pół godziny słyszę - elo, elo, elo.
Polak mówi:
- Jak wejdę na Giewont i krzyknę ku*wa mać, to przez godzinę słyszę - mać mać mać.
Rusek mówi:
- Miesiąc temu wlazłem na Ural i krzyknąłem ludzie do roboty, to do dzisiaj słyszę: idź w pi*du, idź w pi*du, idź w pi*du.
220
Dowcip #1558. Amerykanin, Polak i Rusek sprzeczają się na temat w kategorii: Humor o Rusku, Humor o Polakach, Dowcipy o Amerykanach.
Polak, Niemiec i Rusek mieli przyjechać samochodem pod którym mieli przejść. Polak przyjechał terenowym autem, więc spokojnie pod nim przeszedł. Niemiec przyjechał Trabantem i śmieje się, i płacze. Polak pyta go:
- Czemu płaczesz?
- Bo nie mogę przejść pod Trabantem.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek przyjechał walcem.
- Czemu płaczesz?
- Bo nie mogę przejść pod Trabantem.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek przyjechał walcem.
318
Dowcip #1559. Polak w kategorii: Dowcipy o Polaku, Rusku i Niemcu, Humor o autach.
Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą, a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu:
- Ronaldinho, będziesz grał sam.
Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: jeden do zera dla nich. No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik jeden do jednego. Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają:
- Ej, stary, czemu strzelili Ci bramkę? Przecież tak dobrze Ci szło?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w czterdziestej szóstej minucie dostałem czerwoną kartkę.
- Ronaldinho, będziesz grał sam.
Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: jeden do zera dla nich. No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik jeden do jednego. Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają:
- Ej, stary, czemu strzelili Ci bramkę? Przecież tak dobrze Ci szło?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w czterdziestej szóstej minucie dostałem czerwoną kartkę.
317
Dowcip #1560. Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. w kategorii: Humor o piłkarzach, Dowcipy o sporcie, Śmieszne żarty o piłce nożnej.
Pięciu Rumunów goni kromkę chleba. Gonią i gonią, dogonić nie mogą. Kromka cała przestraszona biegnie ile sił. Nagle wbiega za róg, a tam stoi sobie oparty o ścianę piękny schabowy i pali papierosa.
Kromka ze śmiercią w oczach krzyczy:
- Schabowy uciekaj, Rumuni biegną, zaraz nas zeżrą!
- Spokojnie kromka, mnie tu jeszcze nie znają.
Kromka ze śmiercią w oczach krzyczy:
- Schabowy uciekaj, Rumuni biegną, zaraz nas zeżrą!
- Spokojnie kromka, mnie tu jeszcze nie znają.
420
Dowcip #1561. Pięciu Rumunów goni kromkę chleba. Gonią i gonią, dogonić nie mogą. w kategorii: Śmieszny humor abstrakcyjny, Śmieszny humor o Rumunach, Humor o jedzeniu.
Diabeł złapał Polaka, Ruskiego, Niemca i mówi:
- Każdy z was musi przepłynąć przez Nil. Wypuszczę tego, któremu krokodyl nie odgryzie jąder!
Pierwszy przez Nil przepłynął Niemiec. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Niemiec.
Drugi był Ruski. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Ruski.
Jako trzeci, Nil przepłynął Polak. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada Polak.
Nagle z Nilu wyłazi krokodyl i pyta cienkim głosikiem:
- Który płynął ostatni?
- Każdy z was musi przepłynąć przez Nil. Wypuszczę tego, któremu krokodyl nie odgryzie jąder!
Pierwszy przez Nil przepłynął Niemiec. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Niemiec.
Drugi był Ruski. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Ruski.
Jako trzeci, Nil przepłynął Polak. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:
- Jak było?
- Normalnie - odpowiada Polak.
Nagle z Nilu wyłazi krokodyl i pyta cienkim głosikiem:
- Który płynął ostatni?
318