Jasiu siedzi w ławce i puścił bąka.
Jasiu siedzi w ławce i puścił bąka. Nauczycielka kazała mu wyjść z klasy.
Jasiu się śmieje i wychodzi. Podchodzi dyrektor szkoły i się pyta:
- Dlaczego się śmiejesz?
- Bo pryknąłem na lekcji.
A dyrektor się pyta:
- I co w tym śmiesznego?
- Bo oni muszą tam siedzieć w smrodzie, a ja nie.
Jasiu się śmieje i wychodzi. Podchodzi dyrektor szkoły i się pyta:
- Dlaczego się śmiejesz?
- Bo pryknąłem na lekcji.
A dyrektor się pyta:
- I co w tym śmiesznego?
- Bo oni muszą tam siedzieć w smrodzie, a ja nie.
1792
Dowcip #5335. Jasiu siedzi w ławce i puścił bąka. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach, Śmieszne żarty szkolne, Humor o pierdzeniu.
Mama kazała Jasiowi kupić kakao w sklepie. Jasio widzi na półce kakao, na którym jest napisane cacao więc mówi:
- Poproszę cacao.
Pani sprzedawczyni poprawia go i mówi:
- Mówi się kakao.
Następnego dnia Jasio przychodzi do sklepu i mówi:
- Poproszę kukier.
- Poproszę cacao.
Pani sprzedawczyni poprawia go i mówi:
- Mówi się kakao.
Następnego dnia Jasio przychodzi do sklepu i mówi:
- Poproszę kukier.
616
Dowcip #5336. Mama kazała Jasiowi kupić kakao w sklepie. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Dowcipy o zakupach, Humor o sprzedawcach.
Jasio pyta:
- Tato co to jest burdel?
- Burdel synu to takie miejsce, w którym za pieniądze robią ci dobrze.
Jasiu wziął pieniądze i poszedł do burdelu. Tam drzwi otwiera mu sex - owna laska. Jasio mówi do niej:
- Mam pieniądze, chcę żebyś zrobiła mi dobrze.
Laska wzięła go do kuchni, ukroiła trzy pajdy chleba, posmarowała masłem i miodem.
Jasio wraca do domu i mówi:
- Tato bylem w burdelu.
- I co?- pyta ojciec.?
- Dwie dałem radę, ale trzecią już tylko wylizałem.
- Tato co to jest burdel?
- Burdel synu to takie miejsce, w którym za pieniądze robią ci dobrze.
Jasiu wziął pieniądze i poszedł do burdelu. Tam drzwi otwiera mu sex - owna laska. Jasio mówi do niej:
- Mam pieniądze, chcę żebyś zrobiła mi dobrze.
Laska wzięła go do kuchni, ukroiła trzy pajdy chleba, posmarowała masłem i miodem.
Jasio wraca do domu i mówi:
- Tato bylem w burdelu.
- I co?- pyta ojciec.?
- Dwie dałem radę, ale trzecią już tylko wylizałem.
512
Dowcip #5337. Jasio pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne żarty o Jasiu, Dowcipy o ojcu, Humor o burdelu.
Masz tu 5zł i idź do kina - mówi ojciec do syna.
- Nie chcę!
- Dlaczego? Przecież lubisz kino.
- Tak, ale jeszcze bardziej lubię być jedynakiem.
- Nie chcę!
- Dlaczego? Przecież lubisz kino.
- Tak, ale jeszcze bardziej lubię być jedynakiem.
714
Dowcip #5338. Masz tu 5zł i idź do kina - mówi ojciec do syna. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o tacie, Żarty o kinie.
Jasio wbiega do domu zadyszany i mówi:
- Mamo pani mnie dzisiaj wyróżniła.
- Tak, a w jakiej sprawie?
- Bo powiedziała, że cała klasa to matoły, a ja im przewodzę.
- Mamo pani mnie dzisiaj wyróżniła.
- Tak, a w jakiej sprawie?
- Bo powiedziała, że cała klasa to matoły, a ja im przewodzę.
516
Dowcip #5339. Jasio wbiega do domu zadyszany i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Humor o nauczycielach, Humor o uczniach.
Mama wyrzuca meble przez okno.
Na to Jasio:
- Mamo dlaczego wyrzucasz meble przez okno?
- Bo są stare.
Jasio wziął dziadka i wyrzucił go przez okno.
Mama się pyta:
- Dlaczego wyrzuciłeś dziadka?
- Bo jest stary.
Na to Jasio:
- Mamo dlaczego wyrzucasz meble przez okno?
- Bo są stare.
Jasio wziął dziadka i wyrzucił go przez okno.
Mama się pyta:
- Dlaczego wyrzuciłeś dziadka?
- Bo jest stary.
311
Dowcip #5340. Mama wyrzuca meble przez okno. w kategorii: Humor o Jasiu, Żarty o dziadku, Humor o matce.
Mama posłała Jasia do sklepu po Cacao. No więc Jasio idzie do sklepu. Rozgląda się po pułkach.
A że na opakowaniu pisze ”Cacao” to Jasio prosi sprzedawczynię:
- Poproszę to Cacao - uśmiecha się mały.
Ekspedientka na to:
- Dziecko, nie mówi się Cacao tylko Kakao.
Wziął to ”Kakao”. Na drugi dzień mama wysyła Jasia po cukier.
Oczywiście Jasiu nauczony doświadczeniem.
Podchodzi do lady i prosi:
- Kucier poproszę.
Ekspedientka mówi:
- Nie mówi się ”kucier” tylko cukier.
No to Jasio, który się pogubił:
- Noż Curwa co za Kyrk..xP.
A że na opakowaniu pisze ”Cacao” to Jasio prosi sprzedawczynię:
- Poproszę to Cacao - uśmiecha się mały.
Ekspedientka na to:
- Dziecko, nie mówi się Cacao tylko Kakao.
Wziął to ”Kakao”. Na drugi dzień mama wysyła Jasia po cukier.
Oczywiście Jasiu nauczony doświadczeniem.
Podchodzi do lady i prosi:
- Kucier poproszę.
Ekspedientka mówi:
- Nie mówi się ”kucier” tylko cukier.
No to Jasio, który się pogubił:
- Noż Curwa co za Kyrk..xP.
514
Dowcip #5341. Mama posłała Jasia do sklepu po Cacao. No więc Jasio idzie do sklepu. w kategorii: Humor o Jasiu, Humor o zakupach, Śmieszne kawały o sprzedawcach.
Przychodzi Jasiu do ojca:
- Tata... daj pięć dych...
- Co?!
- Cztery dychy?!
- Po co ci te trzy dychy? Masz tu dwie dychy i nie zgub tej dychy!
- Tata... daj pięć dych...
- Co?!
- Cztery dychy?!
- Po co ci te trzy dychy? Masz tu dwie dychy i nie zgub tej dychy!
414
Dowcip #5342. Przychodzi Jasiu do ojca w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o pieniądzach, Dowcipy o ojcu.
- Mamo, dziś na chemii uczyliśmy się o materiałach wybuchowych!
- Tak, to bardzo ciekawe. A na którą jutro idziecie do szkoły.
- Do jakiej szkoły?
- Tak, to bardzo ciekawe. A na którą jutro idziecie do szkoły.
- Do jakiej szkoły?
322
Dowcip #5343. - Mamo, dziś na chemii uczyliśmy się o materiałach wybuchowych! w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne kawały o uczniach, Humor o mamie, Śmieszny humor chemiczny.
Siedzi Jasio w autobusie i trzyma rękę jak najwyżej. Jakiś pasażer pyta go:
- Chłopcze, dlaczego trzymasz tak ręce?
Jasiu na to:
- Bo mi stara taki stanik kazała kupić.
- Chłopcze, dlaczego trzymasz tak ręce?
Jasiu na to:
- Bo mi stara taki stanik kazała kupić.
48