Przychodzi Jasiu do ojca
Przychodzi Jasiu do ojca:
- Tata... daj pięć dych...
- Co?!
- Cztery dychy?!
- Po co ci te trzy dychy? Masz tu dwie dychy i nie zgub tej dychy!
- Tata... daj pięć dych...
- Co?!
- Cztery dychy?!
- Po co ci te trzy dychy? Masz tu dwie dychy i nie zgub tej dychy!
414
Dowcip #5342. Przychodzi Jasiu do ojca w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o pieniądzach, Dowcipy o ojcu.
- Mamo, dziś na chemii uczyliśmy się o materiałach wybuchowych!
- Tak, to bardzo ciekawe. A na którą jutro idziecie do szkoły.
- Do jakiej szkoły?
- Tak, to bardzo ciekawe. A na którą jutro idziecie do szkoły.
- Do jakiej szkoły?
322
Dowcip #5343. - Mamo, dziś na chemii uczyliśmy się o materiałach wybuchowych! w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne kawały o uczniach, Humor o mamie, Śmieszny humor chemiczny.
Siedzi Jasio w autobusie i trzyma rękę jak najwyżej. Jakiś pasażer pyta go:
- Chłopcze, dlaczego trzymasz tak ręce?
Jasiu na to:
- Bo mi stara taki stanik kazała kupić.
- Chłopcze, dlaczego trzymasz tak ręce?
Jasiu na to:
- Bo mi stara taki stanik kazała kupić.
48
Dowcip #5344. Siedzi Jasio w autobusie i trzyma rękę jak najwyżej. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Dowcipy o podróżowaniu, Humor o zakupach.
W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki.
- Aniu, co robi twój tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zł.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
- To ile wynosi wasz budżet?
- 1400 zł miesięcznie.
- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł, mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.
- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić.
- Zwisa mi to, przynajmniej żyjemy jak ludzie...
- Aniu, co robi twój tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zł.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
- To ile wynosi wasz budżet?
- 1400 zł miesięcznie.
- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł, mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.
- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić.
- Zwisa mi to, przynajmniej żyjemy jak ludzie...
39
Dowcip #5345. W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o pieniądzach, Śmieszny humor matematyczny.
W przedszkolu, po obiedzie pani mówi:
- Dzieci, teraz robimy kupkę. Po zrobieniu idziemy do ogrodu bawić się, ale pójdą tylko te dzieci, które zrobią kupkę!
Dzieci siedzą w rządku na nocnikach i robią swoje. Po chwili Jasio zaczyna płakać! Pani podchodzi i pyta:
- Jasiu, czemu płaczesz?
- Bo nie pójdę się bawić.
- A co Jasiu, nie możesz kupki zrobić?
- Mogę!
- No to czemu płaczesz?
- Bo Karol mi zabrał!
- Dzieci, teraz robimy kupkę. Po zrobieniu idziemy do ogrodu bawić się, ale pójdą tylko te dzieci, które zrobią kupkę!
Dzieci siedzą w rządku na nocnikach i robią swoje. Po chwili Jasio zaczyna płakać! Pani podchodzi i pyta:
- Jasiu, czemu płaczesz?
- Bo nie pójdę się bawić.
- A co Jasiu, nie możesz kupki zrobić?
- Mogę!
- No to czemu płaczesz?
- Bo Karol mi zabrał!
38
Dowcip #5346. W przedszkolu, po obiedzie pani mówi w kategorii: Kawały o Jasiu, Humor o przedszkolakach.
Przychodzi Jasiu z tatą do sklepu mięsnego i mówi:
- Poproszę 5 kilo boczku.
A Jasiu mówi:
- Tato kup kaszankę.
Na to tata Jasia walnął go w łeb i mówi:
- Nie czas na łakocie!
- Poproszę 5 kilo boczku.
A Jasiu mówi:
- Tato kup kaszankę.
Na to tata Jasia walnął go w łeb i mówi:
- Nie czas na łakocie!
59
Dowcip #5347. Przychodzi Jasiu z tatą do sklepu mięsnego i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor o zakupach, Humor o tacie.
Pani przedszkolanka zakłada Jasiowi buty. Męczy się, palce sobie wyłamuje,w końcu założyła.
- Proszę pani, to nie moje buciki!- Zawołał Jaś.
Przedszkolanka ściąga buty Jasiowi. Znalazła te, które należały do niego. Zakłada je 15 minut, w końcu się jej udaje.
- Jasiu gdzie masz swoje rękawiczki?
- W bucikach, proszę pani.
- Proszę pani, to nie moje buciki!- Zawołał Jaś.
Przedszkolanka ściąga buty Jasiowi. Znalazła te, które należały do niego. Zakłada je 15 minut, w końcu się jej udaje.
- Jasiu gdzie masz swoje rękawiczki?
- W bucikach, proszę pani.
510
Dowcip #5348. Pani przedszkolanka zakłada Jasiowi buty. w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszny humor o nauczycielach, Śmieszne dowcipy o przedszkolakach, Śmieszne kawały o butach.
Pani nauczycielka mówi do Jasia.
- Jasiu, pokaż na mapie morze czarne i morze czerwone.Jasio myśli,myśli...Nagle mówi do pani.
- Proszę pani, ale ja tu widzę tylko morze niebieskie.
- Jasiu, pokaż na mapie morze czarne i morze czerwone.Jasio myśli,myśli...Nagle mówi do pani.
- Proszę pani, ale ja tu widzę tylko morze niebieskie.
722
Dowcip #5349. Pani nauczycielka mówi do Jasia. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Żarty o nauczycielach, Dowcipy o uczniach, Śmieszne kawały geograficzne.
Mama Mówi do Jasia .
- Jasiu policz do 10 .
No to Jasiu liczy:
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
- A gdzie jest jeden?
- W dzienniku.
- Jasiu policz do 10 .
No to Jasiu liczy:
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
- A gdzie jest jeden?
- W dzienniku.
311
Dowcip #5350. Mama Mówi do Jasia . w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy matematyczne, Śmieszne kawały o ocenach szkolnych.
Przychodzi Jasiu do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mój Tata siedzi cały czas w domu i nic nie robi bo mu się nie chce.
Na to lekarz:
- Przepiszę twojemu Tacie 3 tabletki Viagry.
- Dobrze - odparł Jasiu.
- Zapamiętasz?
- Tak.
Jasiu idąc do domu powtarzał sobie:
- Trzy tabletki Viagry, trzy tabletki Viagry, trzy paczki Viagry.
Jasiu wchodzi do domu i pyta się mamy:
- Gdzie jest Tata?
Na to mama mu odpowiada:
- Siedzi w dużym pokoju i czyta gazetę.
Jasiu podchodzi do ojca i mówi mu:
- Pan doktor przepisał ci trzy paczki Viagry.
Na to tata:
- A nie trzy tabletki Viagry?
- Nie - odparł Jasiu.
Po miesiącu Jasiu idzie do lekarza i lekarz się go pyta się.
- Jasiu pomogła Viagra Twojemu Ojcu?
Jasiu odpowiedział:
- Tak. Mama w ciąży, siostra w ciąży, sąsiadka w ciąży...
- Panie doktorze, mój Tata siedzi cały czas w domu i nic nie robi bo mu się nie chce.
Na to lekarz:
- Przepiszę twojemu Tacie 3 tabletki Viagry.
- Dobrze - odparł Jasiu.
- Zapamiętasz?
- Tak.
Jasiu idąc do domu powtarzał sobie:
- Trzy tabletki Viagry, trzy tabletki Viagry, trzy paczki Viagry.
Jasiu wchodzi do domu i pyta się mamy:
- Gdzie jest Tata?
Na to mama mu odpowiada:
- Siedzi w dużym pokoju i czyta gazetę.
Jasiu podchodzi do ojca i mówi mu:
- Pan doktor przepisał ci trzy paczki Viagry.
Na to tata:
- A nie trzy tabletki Viagry?
- Nie - odparł Jasiu.
Po miesiącu Jasiu idzie do lekarza i lekarz się go pyta się.
- Jasiu pomogła Viagra Twojemu Ojcu?
Jasiu odpowiedział:
- Tak. Mama w ciąży, siostra w ciąży, sąsiadka w ciąży...
1024