Grubo po północy przed hotelem dwóch policjantów zatrzymuje młodą
Grubo po północy przed hotelem dwóch policjantów zatrzymuje młodą kobietę. Wypytują ją, jeden notuje ...
- Imię?
- Jolanta.
- Nazwisko?
- Kowalska.
- Zawód?
- Zawód? No, jakby to powiedzieć ...
- Co pani robi?
- Co robię? Chodzę tak od latarni do latarni i ...
- Kapralu, piszcie, zawód: elektromonter.
- Imię?
- Jolanta.
- Nazwisko?
- Kowalska.
- Zawód?
- Zawód? No, jakby to powiedzieć ...
- Co pani robi?
- Co robię? Chodzę tak od latarni do latarni i ...
- Kapralu, piszcie, zawód: elektromonter.
329
Dowcip #16081. Grubo po północy przed hotelem dwóch policjantów zatrzymuje młodą w kategorii: Dowcipy o policjantach, Żarty o prostytutkach.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Co pani jest?
- Panie doktorze, bardzo mnie boli brzuch.
- A co pani jadła?
- Konserwę rybną.
- Może ryby były nieświeże?
- Nawet nie wiem. Nie otwierałam.
- Co pani jest?
- Panie doktorze, bardzo mnie boli brzuch.
- A co pani jadła?
- Konserwę rybną.
- Może ryby były nieświeże?
- Nawet nie wiem. Nie otwierałam.
34
Dowcip #16082. Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta w kategorii: Dowcipy o babie, Dowcipy o jedzeniu, Humor przychodzi baba do lekarza.
Przychodzi baba do lekarza.
- No i co? Zażyła już pani te tabletki? Całe pudełko?
- Tak, panie doktorze.
- I jest poprawa?
- Nie bardzo. Chyba się jeszcze tektura z tego pudełka nie rozpuściła.
- No i co? Zażyła już pani te tabletki? Całe pudełko?
- Tak, panie doktorze.
- I jest poprawa?
- Nie bardzo. Chyba się jeszcze tektura z tego pudełka nie rozpuściła.
155
Dowcip #16083. Przychodzi baba do lekarza. w kategorii: Żarty o babie, Śmieszne kawały przychodzi baba do lekarza, Dowcipy o lekach.
Anemik wybrał się na przejażdżkę konną.
- Gdzieee taaaakkk pędzisz szaaaleńcze?
A koń:
- Paaaataaa - taaaj, paaataaa - taaaaj.
- Gdzieee taaaakkk pędzisz szaaaleńcze?
A koń:
- Paaaataaa - taaaj, paaataaa - taaaaj.
06
Dowcip #16084. Anemik wybrał się na przejażdżkę konną. w kategorii: Dowcipy o koniu, Humor o anemikach.
Idzie zajączek przez las i nie ma nic do picia, a przecież Piciu ostatnio mu zdrowo dokopał ...
126
Dowcip #16085. Idzie zajączek przez las i nie ma nic do picia w kategorii: Kawały bezsensowne, Dowcipy o zajączku.
Lew zgromadził na leśnej polanie wszystkie zwierzęta i groźnie pyta:
- Kto zabił ostatniego dinozaura?
Cisza.
- No, kto zabił ostatniego dinozaura?
Zza krzaczka wychyla się przestraszony zajączek:
- To po co wymuszał pierwszeństwo przejazdu?
- Kto zabił ostatniego dinozaura?
Cisza.
- No, kto zabił ostatniego dinozaura?
Zza krzaczka wychyla się przestraszony zajączek:
- To po co wymuszał pierwszeństwo przejazdu?
415
Dowcip #16086. Lew zgromadził na leśnej polanie wszystkie zwierzęta i groźnie pyta w kategorii: Humor o zajączku, Dowcipy o lwie, Śmieszny humor o dinozaurach.
Krótko przed śmiercią staruszek dyktuje swoje uwagi do testamentu notariuszowi:
- A to, że nie dostaną ode mnie ani grosza proszę przeczytać ze złośliwym uśmieszkiem!
- A to, że nie dostaną ode mnie ani grosza proszę przeczytać ze złośliwym uśmieszkiem!
59
Dowcip #16087. Krótko przed śmiercią staruszek dyktuje swoje uwagi do testamentu w kategorii: Dowcipy o dziadku, Kawały o pieniądzach, Śmieszne kawały o staruszkach.
Klientka do zegarmistrza:
- Proszę pana, tak Pan naprawił mój zegar z kukułką, że teraz kukułka wychodzi co chwilę i pyta o godzinę!
- Proszę pana, tak Pan naprawił mój zegar z kukułką, że teraz kukułka wychodzi co chwilę i pyta o godzinę!
26
Dowcip #16088. Klientka do zegarmistrza w kategorii: Dowcipy o kukułce, Śmieszny humor o zegarku.
Żonę w nocy budzi hałas w kuchni. Wchodzi i widzi pijanego męża, który raz po raz otwiera i zamyka drzwi lodówki, krzycząc do środka:
- Zawieziesz na lotnisko?
Żona machnęła ręką i położyła się z powrotem spać. Rano, gdy się obudziła, ani męża, ani lodówki nie było w domu. Aż zaklęła ze złości:
- A jednak namówił, łajdak!
- Zawieziesz na lotnisko?
Żona machnęła ręką i położyła się z powrotem spać. Rano, gdy się obudziła, ani męża, ani lodówki nie było w domu. Aż zaklęła ze złości:
- A jednak namówił, łajdak!
59
Dowcip #16089. Żonę w nocy budzi hałas w kuchni. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Dowcipy o żonie.
Na bezludnej wyspie znaleźli się Clinton i Kwaśniewski. Clinton przynosi wielką pieczeń i częstuje nią Kwaśniewskiego. Ten, chcąc przypodobać się Clintonowi, mówi:
- Wiesz Bill, ja tego Jelcyna nie lubię.
- To nie jedz!
- Wiesz Bill, ja tego Jelcyna nie lubię.
- To nie jedz!
310