Generał podczas lustracji pyta szeregowca
Generał podczas lustracji pyta szeregowca:
- Czy jesteście szczęśliwi, że służycie w wojsku?
- Tak jest, panie generale.
- A co będziecie robić w cywilu?
- Będę jeszcze bardziej szczęśliwy.
- Czy jesteście szczęśliwi, że służycie w wojsku?
- Tak jest, panie generale.
- A co będziecie robić w cywilu?
- Będę jeszcze bardziej szczęśliwy.
28
Dowcip #9011. Generał podczas lustracji pyta szeregowca w kategorii: Śmieszny humor o wojsku, Śmieszne żarty o żołnierzach, Humor o generale.
- Szeregowy, widzicie to drzewo?
- Pieprze to, nie biegnę!
- Pieprze to, nie biegnę!
35
Dowcip #9012. - Szeregowy, widzicie to drzewo? w kategorii: Śmieszne dowcipy o żołnierzach, Śmieszny humor o drzewach.
Generał wizytuje dywizje Czerwonych Beretów. Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicruta. Widząc u jednego z żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
- Dąć mu odznakę wzorowego żołnierza! - rozkazuje generał.
Dochodząc do końca szeregu generał spostrzega w rozporku żołnierza wystającego ptaka. Uderza w niego szpicruta i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego szeregu!
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
- Dąć mu odznakę wzorowego żołnierza! - rozkazuje generał.
Dochodząc do końca szeregu generał spostrzega w rozporku żołnierza wystającego ptaka. Uderza w niego szpicruta i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego szeregu!
48
Dowcip #9013. Generał wizytuje dywizje Czerwonych Beretów. w kategorii: Śmieszne żarty o wojsku, Humor o żołnierzach, Żarty o męskim przyrodzeniu, Śmieszne dowcipy o bólu i cierpieniu, Śmieszne kawały o generale.
W wojsku kapral tłumaczy nową grę zręcznościową:
- Ustawiamy się wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie.
- A co dzieje się z tym, u którego granat eksploduje?
- Ten wypada z gry.
- Ustawiamy się wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie.
- A co dzieje się z tym, u którego granat eksploduje?
- Ten wypada z gry.
38
Dowcip #9014. W wojsku kapral tłumaczy nową grę zręcznościową w kategorii: Śmieszny humor o żołnierzach, Śmieszne kawały o grach i zabawach, Dowcipy o broni palnej, Śmieszne dowcipy o kapralu, Humor o granatach.
Sierżant:
- Pieprzyliście szeregowy, że umiecie gotować. Coście do cholery gotowali w cywilu?
- Smołę, panie sierżancie.
- Pieprzyliście szeregowy, że umiecie gotować. Coście do cholery gotowali w cywilu?
- Smołę, panie sierżancie.
39
Dowcip #9015. Sierżant w kategorii: Humor o żołnierzach, Śmieszny humor o gotowaniu, Śmieszne dowcipy o sierżancie.
Sierżant uczy żołnierzy młodego rocznika topografii:
- Rozróżniamy cztery części świata: wschód, zachód, północ i południe.
- To nie części, a strony! - protestuje jeden z żołnierzy.
- Głupstwa gadacie! Strony są w gitarze!
- Rozróżniamy cztery części świata: wschód, zachód, północ i południe.
- To nie części, a strony! - protestuje jeden z żołnierzy.
- Głupstwa gadacie! Strony są w gitarze!
37
Dowcip #9016. Sierżant uczy żołnierzy młodego rocznika topografii w kategorii: Śmieszne kawały o wojsku, Żarty o żołnierzach, Śmieszne dowcipy o sierżancie.
Sierżant pyta rekruta:
- Słyszałem, że lubicie muzykę? A co najbardziej?
- Melduję, że najbardziej lubię sygnały na posiłki!
- Słyszałem, że lubicie muzykę? A co najbardziej?
- Melduję, że najbardziej lubię sygnały na posiłki!
29
Dowcip #9017. Sierżant pyta rekruta w kategorii: Śmieszny humor o żołnierzach, Śmieszne dowcipy o muzyce, Śmieszne kawały o sierżancie.
Z czego składa się pies wojskowy?
- Pies wojskowy składa się z:
A) Osoby wodzącej.
B) Linewki łączącej.
C) Psa właściwego.
- Pies wojskowy składa się z:
A) Osoby wodzącej.
B) Linewki łączącej.
C) Psa właściwego.
36
Dowcip #9018. Z czego składa się pies wojskowy? w kategorii: Żarty o wojsku, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne dowcipy o psach.
Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:
- Który z was był w cywilu elektrykiem?
- Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
- W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.
- Który z was był w cywilu elektrykiem?
- Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
- W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.
814
Dowcip #9019. Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o wojsku, Śmieszne kawały o żołnierzach, Śmieszne dowcipy o kapralu, Żarty o elektrykach.
Na poligonie jezioro. Na pomoście wędkują pułkownik i parę metrów dalej sierżant. Major moczy kija bez rezultatów a sierżant ciągnie rybę za rybą. Major podchodzi i rozkazuje:
- Sierżancie, przesiądźcie się na moje miejsce. Sierżant wykonuje grzecznie rozkaz i po zmianie stanowisk dalej,,goli’’ ryby, a major znowu nic.
- Sierżancie, powiedzcie w czym tkwi tajemnica, że u was cała siatka a ja nie mam nawet brania?
- To taki nasz rodzinny sekret - mówi sierżant - zawsze na haczyk obok robaczka zakładam włos z damskiej piczki.
Nazajutrz leży major z majorową w łóżku. Z zamiarem udania się na ryby, przypomniał sobie o poradzie sierżanta. Ostrożnie podwinął kobicie koszulkę nocną, delikatnie uchwycił jeden włosek i zdecydowanie pociągnął!
Na to zaspana żona:
- Co sierżancie, znowu na ryby?
- Sierżancie, przesiądźcie się na moje miejsce. Sierżant wykonuje grzecznie rozkaz i po zmianie stanowisk dalej,,goli’’ ryby, a major znowu nic.
- Sierżancie, powiedzcie w czym tkwi tajemnica, że u was cała siatka a ja nie mam nawet brania?
- To taki nasz rodzinny sekret - mówi sierżant - zawsze na haczyk obok robaczka zakładam włos z damskiej piczki.
Nazajutrz leży major z majorową w łóżku. Z zamiarem udania się na ryby, przypomniał sobie o poradzie sierżanta. Ostrożnie podwinął kobicie koszulkę nocną, delikatnie uchwycił jeden włosek i zdecydowanie pociągnął!
Na to zaspana żona:
- Co sierżancie, znowu na ryby?
310