Dyrektor do sekretarki z zapytaniem
Dyrektor do sekretarki z zapytaniem:
- Wysłała pani faks do Malinowskiego?
- Tak, panie dyrektorze.
- Doskonale, wyśmienicie - mruczy zadowolony dyrektor i dodaje - to proszę wysłać jeszcze do Kowalskiego i Nowaka.
- To niemożliwe panie dyrektorze - szepcze zakłopotana sekretarka.
- O! a to dlaczego? - pyta się zdziwiony dyrektor.
- Nie mam więcej faksów.
- Wysłała pani faks do Malinowskiego?
- Tak, panie dyrektorze.
- Doskonale, wyśmienicie - mruczy zadowolony dyrektor i dodaje - to proszę wysłać jeszcze do Kowalskiego i Nowaka.
- To niemożliwe panie dyrektorze - szepcze zakłopotana sekretarka.
- O! a to dlaczego? - pyta się zdziwiony dyrektor.
- Nie mam więcej faksów.
315
Dowcip #29496. Dyrektor do sekretarki z zapytaniem w kategorii: Śmieszne dowcipy o sekretarkach, Dowcipy o szefie, Śmieszne kawały o faxie.
Rano kamerdyner Hrabiego schodzi na dół, tam spotyka Hrabiego i mówi:
- Zasłałem łóżko.
A na to hrabia:
- To dobrze.
A kamerdyner:
- Oj... nie bałdzo...
- Zasłałem łóżko.
A na to hrabia:
- To dobrze.
A kamerdyner:
- Oj... nie bałdzo...
74
Dowcip #29497. Rano kamerdyner Hrabiego schodzi na dół, tam spotyka Hrabiego i mówi w kategorii: Żarty o Hrabim, Śmieszne kawały o sługach.
Hrabia do Jana:
- Janie przynieś mi szklankę wody!
Jan posłusznie przyniósł szklankę wody. Następnie hrabia mówi:
- Janie przynieś mi szklankę wody!
Jan posłusznie przyniósł szklankę wody. Sytuacja ta powtórzyła się kilka razy,
w końcu Jan pyta:
- Hrabio, po co Ci tyle szklanek wody?
- Janie! My tu gadu gadu, a tam biblioteka się pali.
- Janie przynieś mi szklankę wody!
Jan posłusznie przyniósł szklankę wody. Następnie hrabia mówi:
- Janie przynieś mi szklankę wody!
Jan posłusznie przyniósł szklankę wody. Sytuacja ta powtórzyła się kilka razy,
w końcu Jan pyta:
- Hrabio, po co Ci tyle szklanek wody?
- Janie! My tu gadu gadu, a tam biblioteka się pali.
415
Dowcip #29498. Hrabia do Jana w kategorii: Dowcipy o Hrabim, Śmieszne kawały o pożarze, Żarty o Janie.
Przychodzi Hrabia do Jana:
- Janie, zasłałem łóżko.
Jan odpowiada:
- O to świetnie. Będę miał mniej do pracy.
- Oj, nie bałdzo.
- Janie, zasłałem łóżko.
Jan odpowiada:
- O to świetnie. Będę miał mniej do pracy.
- Oj, nie bałdzo.
712
Dowcip #29499. Przychodzi Hrabia do Jana w kategorii: Humor o Hrabim, Żarty o pracy, Humor o Janie.
Co zrobi polak gdy polska wygra mistrzostwa świata w piłce nożnej?
- Wyłączy play station i pójdzie spać.
- Wyłączy play station i pójdzie spać.
934
Dowcip #29500. Co zrobi polak gdy polska wygra mistrzostwa świata w piłce nożnej? w kategorii: Śmieszne kawały o piłkarzach, Śmieszny humor zagadka, Kawały o piłce nożnej, Śmieszne dowcipy o Polakach.
Przechwalają się Rusek, Francuz i Niemiec, który to ma lepsza gumę w kraju.
Francuz:
- Jak u nas kolesiowi się guma przykleiła do podeszwy to jak skoczył z dziesiątego pietra - nie spadł na ziemię tylko wrócił z powrotem na dach!
Niemiec:
- U nas statek wypłynął w rejs, dopłynął na środek morza i nagle zaczęło nie wiadomo dlaczego znosić nas do portu a to jeden pasażer się zaczepił szelkami o pomost...
Rusek:
- U nas jak szef jechał windą, to kiedy ta winda się urwała i spadła z piętnastego piętra.Tylko gumiaki zostały!
Francuz:
- Jak u nas kolesiowi się guma przykleiła do podeszwy to jak skoczył z dziesiątego pietra - nie spadł na ziemię tylko wrócił z powrotem na dach!
Niemiec:
- U nas statek wypłynął w rejs, dopłynął na środek morza i nagle zaczęło nie wiadomo dlaczego znosić nas do portu a to jeden pasażer się zaczepił szelkami o pomost...
Rusek:
- U nas jak szef jechał windą, to kiedy ta winda się urwała i spadła z piętnastego piętra.Tylko gumiaki zostały!
34
Dowcip #29501. Przechwalają się Rusek, Francuz i Niemiec w kategorii: Żarty o Francuzach, Humor o Niemcach, Kawały o Rusku, Śmieszne żarty o windzie.
Dlaczego kaszubi dziś tak dziwnie gadają?
- Bo w ubiegłym stuleciu robili ich Niemcy, a uczyli Rosjanie.
- Bo w ubiegłym stuleciu robili ich Niemcy, a uczyli Rosjanie.
922
Dowcip #29502. Dlaczego kaszubi dziś tak dziwnie gadają? w kategorii: Śmieszny humor zagadka, Kawały o Kaszubach.
Rysiek w Chicago złapał złotą rybkę i ta mówi:
- Jedno życzenie i spadam, bo teraz kryzys!
- Dobrze - rzekł Rysiek - chcę mieć nowa Corvette.
Rybka na to:
- Leasing czy na spłaty?
- A ty jak chcesz, na olejku czy na masełku?
- Jedno życzenie i spadam, bo teraz kryzys!
- Dobrze - rzekł Rysiek - chcę mieć nowa Corvette.
Rybka na to:
- Leasing czy na spłaty?
- A ty jak chcesz, na olejku czy na masełku?
46
Dowcip #29503. Rysiek w Chicago złapał złotą rybkę i ta mówi w kategorii: Humor o złotej rybce.
Dwaj rybacy zasnęli na łódce. Nagle jeden się budzi, bo złapał rybkę i to w dodatku złotą. Rybka mówi:
- Spełnię twoje trzy życzenia tylko proszę wypość mnie!
Rybak myśli, myśli i mówi:
- Chce żebyśmy znaleźli się w Afryce!
No to już za chwile byli w Afryce, safari, żyrafy nosorożce biegają. Rybak się rozkręcił:
- Chce żeby tutaj płynęła rzeczka.
Nie minęła minuta i już płynie sobie rzeczka. Rybak mówi:
- Nie będę taki zostawię trzecie życzenie dla kolegi. Nagle kolega się budzi i mówi:
- Niech mnie nosorożec przeleci jeżeli jestem w Afryce!
- Spełnię twoje trzy życzenia tylko proszę wypość mnie!
Rybak myśli, myśli i mówi:
- Chce żebyśmy znaleźli się w Afryce!
No to już za chwile byli w Afryce, safari, żyrafy nosorożce biegają. Rybak się rozkręcił:
- Chce żeby tutaj płynęła rzeczka.
Nie minęła minuta i już płynie sobie rzeczka. Rybak mówi:
- Nie będę taki zostawię trzecie życzenie dla kolegi. Nagle kolega się budzi i mówi:
- Niech mnie nosorożec przeleci jeżeli jestem w Afryce!
612
Dowcip #29504. Dwaj rybacy zasnęli na łódce. w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszne dowcipy o rybaku, Śmieszne żarty o złotej rybce.
Ślepa blondynka umawia się na randkę z przystojnym chłopakiem. Przed spotkaniem matka mówi jej by całując chłopca córka sprawdziła jego rysy twarzy, zapach i opowiedziała jej jaki jest owy przystojniak. Wieczór. Miejsce randki. Ślepa blondynka proponuje ukochanemu pocałunek. On zgadza się i wypina jej tyłek. Ona całuje go z największą przyjemnością. Potem wraca z powrotem do domu.
- I jak poszło. Mów jak on wygląda - prosi matka.
- Wspaniale. Było super. Już pod koniec pocałowaliśmy się.
- I co? - pyta zaintrygowana matka.
- Jak dla mnie to on był dziwny. Miał bardzo wystające policzki, długi, zwisający nos, a tak mu śmierdziało z buzi ... !
- I jak poszło. Mów jak on wygląda - prosi matka.
- Wspaniale. Było super. Już pod koniec pocałowaliśmy się.
- I co? - pyta zaintrygowana matka.
- Jak dla mnie to on był dziwny. Miał bardzo wystające policzki, długi, zwisający nos, a tak mu śmierdziało z buzi ... !
1614