Do oddziału banku w trakcie remontu wchodzi zdenerwowany klient i od
Do oddziału banku w trakcie remontu wchodzi zdenerwowany klient i od drzwi już krzyczy na dysponenta:
- Co to jest, co to ma znaczyć?!
Pracownik banku nie wie co jest grane, jednak grzecznie podpytuje:
- W czym mogę pomóc?
- Co to za remonty i malowanie? Po jaką cholerę pomalowano cały budynek?
Pracownik:
- Dzięki temu nasza placówka wygląda ładniej, schludniej, aby nasi klienci czuli się lepiej.
Klient:
- Może i tak, tylko tam przy bankomacie miałem zapisany na ścianie numer PIN i za cholerę nie mogę teraz wypłacić!
- Co to jest, co to ma znaczyć?!
Pracownik banku nie wie co jest grane, jednak grzecznie podpytuje:
- W czym mogę pomóc?
- Co to za remonty i malowanie? Po jaką cholerę pomalowano cały budynek?
Pracownik:
- Dzięki temu nasza placówka wygląda ładniej, schludniej, aby nasi klienci czuli się lepiej.
Klient:
- Może i tak, tylko tam przy bankomacie miałem zapisany na ścianie numer PIN i za cholerę nie mogę teraz wypłacić!
24
Dowcip #16755. Do oddziału banku w trakcie remontu wchodzi zdenerwowany klient i od w kategorii: Dowcipy o banku, Humor o remontach, Humor o klientach.
Dlaczego bankierzy są dobrymi kochankami?
- Bo wiedzą z pierwszej ręki, jaka jest kara za wczesne wycofanie się.
- Bo wiedzą z pierwszej ręki, jaka jest kara za wczesne wycofanie się.
12
Dowcip #16756. Dlaczego bankierzy są dobrymi kochankami? w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne pytania zagadki, Humor o bankierach.
Na balu u carycy Katarzyny. Natasza Rostowa rozkręciła się, pląsy, podskoki, rozkrok i szpagat. No i muszelka do parkietu się zassała. Na to zebrali się panowie oficerowie, próbują Nataszę od podłogi oderwać. Nie wychodzi. Mocno przyssało. Myślą co robić.
- Trzeba, - mówi Piotr Bezuchow - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.
- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.
Porucznik Rżewski rzekł na to:
- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy. Jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.
- Trzeba, - mówi Piotr Bezuchow - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.
- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.
Porucznik Rżewski rzekł na to:
- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy. Jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.
216
Dowcip #16757. Na balu u carycy Katarzyny. w kategorii: Humor o poruczniku Rżewskim, Humor o balu, Żarty o tańczeniu, Śmieszne dowcipy o Nataszy Rostowej.
Katarzyna II, oparłszy się na poręczy, patrzy z mostu na rzekę, z mocno wypiętą pupą.
- Aaa! Kto to? - sapnęła przez zęby, lubieżnie mrużąc oczy.
- Porucznik Rżewski melduje się na rozkaz. - powiedział uderzając obcasami.
- Kontynuujcie, poruczniku, kontynuujcie!
- Aaa! Kto to? - sapnęła przez zęby, lubieżnie mrużąc oczy.
- Porucznik Rżewski melduje się na rozkaz. - powiedział uderzając obcasami.
- Kontynuujcie, poruczniku, kontynuujcie!
112
Dowcip #16758. Katarzyna II, oparłszy się na poręczy, patrzy z mostu na rzekę w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Humor o poruczniku Rżewskim, Kawały o Carycy Katarzynie.
Pewna aktorka opowiada koleżance o niedawnym obiedzie ze znanym reżyserem:
- Pokazał mi scenariusz. Wiesz, główna rola jakby dla mnie stworzona. Potem poszliśmy do niego, żeby omówić zamysł filmu. I w trakcie rozmowy ten bydlak mówi mi, że widzi mnie w roli pokojówki, która na ekranie nie mówi ani słowa!
- No i co? - pyta koleżanka.
- No wiesz, roześmiałam mu się prosto w jajca!
- Pokazał mi scenariusz. Wiesz, główna rola jakby dla mnie stworzona. Potem poszliśmy do niego, żeby omówić zamysł filmu. I w trakcie rozmowy ten bydlak mówi mi, że widzi mnie w roli pokojówki, która na ekranie nie mówi ani słowa!
- No i co? - pyta koleżanka.
- No wiesz, roześmiałam mu się prosto w jajca!
19
Dowcip #16759. Pewna aktorka opowiada koleżance o niedawnym obiedzie ze znanym w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Żarty o aktorach, Śmieszne dowcipy o reżyserach.
Jeden z wybitnych polskich aktorów przedwojennych był natarczywie nagabywany przez pewną damę o rozmowę. Żeby się od niej uwolnić postanowił udawać jąkałę. Jąkał się tak bardzo, że nie udało mu się wykrztusić porządnie ani jednego zdania. Dama, zdumiona, wreszcie pyta:
- Ależ mistrzu, przecież niedawno, na scenie mówił pan poprawnie!
- Ppppproszszze ppppannni, czczczegggóż się nnnnnie rrrrobbi dddddla pppppieniędzy!
- Ależ mistrzu, przecież niedawno, na scenie mówił pan poprawnie!
- Ppppproszszze ppppannni, czczczegggóż się nnnnnie rrrrobbi dddddla pppppieniędzy!
112
Dowcip #16760. Jeden z wybitnych polskich aktorów przedwojennych był natarczywie w kategorii: Humor o kobietach, Kawały o jąkałach, Humor o aktorach.
Potwór Frankensteina obiecał narzeczonej, że da jej swoje zdjęcie. Nazajutrz przychodzi do fotografa. Ten spogląda na potwora i mówi:
- Obawiam się, że pana twarz na zdjęciu nie wyjdzie najlepiej.
- No to niech pan coś zrobi!
Fotograf wychodzi na zaplecze i po chwili wraca z czarnym kaskiem w ręku oraz maską afrykańską i mówi:
- Proszę to nałożyć.
- Obawiam się, że pana twarz na zdjęciu nie wyjdzie najlepiej.
- No to niech pan coś zrobi!
Fotograf wychodzi na zaplecze i po chwili wraca z czarnym kaskiem w ręku oraz maską afrykańską i mówi:
- Proszę to nałożyć.
1110
Dowcip #16761. Potwór Frankensteina obiecał narzeczonej, że da jej swoje zdjęcie. w kategorii: Żarty o potworach, Śmieszne dowcipy o zdjęciach, Dowcipy o Doktorze Frankensteinie.
Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat. Facet w końcu zdecydował się jej oświadczyć. Szybko odpowiedziała: ”Tak”. Następnego ranka facet się budzi, ale nie pamięta, co odpowiedziała! Zastanawia się:
- Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa.
- Och ... - odpowiedziała - Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam ”tak”, ale zapomniałam komu.
- Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa.
- Och ... - odpowiedziała - Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam ”tak”, ale zapomniałam komu.
08
Dowcip #16762. Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat. w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Humor o wdowie.
Czasy głębokiego PRL-u, wieczorna pora, człowiek słyszy pukanie do drzwi:
- Kto tam?!
- Harcerze!
- Nie wierzę!
- Otwieraj chamie, ZOMO nigdy nie kłamie!
- Kto tam?!
- Harcerze!
- Nie wierzę!
- Otwieraj chamie, ZOMO nigdy nie kłamie!
014
Dowcip #16763. Czasy głębokiego PRL-u, wieczorna pora w kategorii: Śmieszne dowcipy o PRLu, Dowcipy o Zomowcach.
Od czasu stworzenia internetu ruch obrotowy Ziemi jest przede wszystkim napędzany przez zbiorowe obracanie się nauczycieli języka polskiego w grobach.
516