Do Kowalskiego w nocy dzwoni telefon
Do Kowalskiego w nocy dzwoni telefon:
- Przepraszam tu apteka. Nastąpiła wielka pomyłka, zamiast rumianku pańskiej teściowej dostarczono cyjanek!
- A co to za różnica?
- No 2,50zł.
- To ja dopłacę.
- Przepraszam tu apteka. Nastąpiła wielka pomyłka, zamiast rumianku pańskiej teściowej dostarczono cyjanek!
- A co to za różnica?
- No 2,50zł.
- To ja dopłacę.
213
Dowcip #6243. Do Kowalskiego w nocy dzwoni telefon w kategorii: Żarty o Kowalskim, Śmieszne żarty o aptekarzach, Kawały o teściowej, Żarty o lekach.
Po dłuższej kłótni z teściową tata mówi do Jasia:
- Idź przynieś ten krem do ust dla babci z napisem,,kropelka”.
- Idź przynieś ten krem do ust dla babci z napisem,,kropelka”.
04
Dowcip #6244. Po dłuższej kłótni z teściową tata mówi do Jasia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o teściowej, Dowcipy o kłótniach, Śmieszne żarty o zięciu.
Zięć do teściowej:
- Mamo, kupuję za rok psa.
Teściowa:
- Po moim trupie.
Zięć:
- No właśnie, za rok!
- Mamo, kupuję za rok psa.
Teściowa:
- Po moim trupie.
Zięć:
- No właśnie, za rok!
05
Dowcip #6245. Zięć do teściowej w kategorii: Śmieszne żarty o teściowej, Dowcipy o psach, Żarty o zięciu.
- Gdzie jest ten pacjent, któremu wydaje się, że jest wróbelkiem? - pyta lekarz jedynego pacjenta w sali na oddziale psychiatrycznym.
- Gdzieś poleciał...
- A ten, który uważa, że jest konikiem polnym?
- Skoczył na piwo.
- A ten, który uważa, że jest trzmielem?
- Bzyka z pielęgniarką.
- Gdzieś poleciał...
- A ten, który uważa, że jest konikiem polnym?
- Skoczył na piwo.
- A ten, który uważa, że jest trzmielem?
- Bzyka z pielęgniarką.
26
Dowcip #6246. - Gdzie jest ten pacjent, któremu wydaje się, że jest wróbelkiem? w kategorii: Śmieszny humor o wariatach, Dowcipy o pacjentach, Śmieszne żarty o psychiatrze.
Przychodzi facet do psychologa.
- Panie doktorze, ja potwornie piję.
- Z jakiego powodu pan pije?
- Z powodu depresji.
- A ta depresja z jakiego powodu?
- Z tego powodu, że ja, panie doktorze, potwornie piję.
- Panie doktorze, ja potwornie piję.
- Z jakiego powodu pan pije?
- Z powodu depresji.
- A ta depresja z jakiego powodu?
- Z tego powodu, że ja, panie doktorze, potwornie piję.
27
Dowcip #6247. Przychodzi facet do psychologa. w kategorii: Kawały o pijakach, Żarty o psychologach, Śmieszne żarty przychodzi facet do lekarza.
Wariat pisze list. Drugi wariat go zagaduje:
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, bo go jeszcze nie otrzymałem.
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, bo go jeszcze nie otrzymałem.
13
Dowcip #6248. Wariat pisze list. w kategorii: Dowcipy o wariatach, Śmieszne żarty o listach.
Do psychologu wchodzi jego stała pacjentka.
- Co słychać? Czy są jakieś zmiany jeśli chodzi o pani kleptomanię?
- Tak, panie doktorze. Wcześniej przynosiłam do domu wszystko, co mi wpadło do rąk, teraz biorę tylko cenniejsze przedmioty!
- Co słychać? Czy są jakieś zmiany jeśli chodzi o pani kleptomanię?
- Tak, panie doktorze. Wcześniej przynosiłam do domu wszystko, co mi wpadło do rąk, teraz biorę tylko cenniejsze przedmioty!
23
Dowcip #6249. Do psychologu wchodzi jego stała pacjentka. w kategorii: Żarty o psychologach, Śmieszne żarty o złodziejach, Kawały o pacjentach.
Wczesnym rankiem przychodzi do obory rolnik, mocno zmęczony po całonocnej libacji. Stawia wiaderko i zaczyna doić krowę. Po jakimś czasie krowa pyta:
- Co piło się wczoraj?
- Troszkę się wypiło.
- Boli główka dzisiaj, nieprawdaż?
- Oj, jak boli - mówi rolnik.
- No dobrze to złap za cycuszki to ja poskaczę.
- Co piło się wczoraj?
- Troszkę się wypiło.
- Boli główka dzisiaj, nieprawdaż?
- Oj, jak boli - mówi rolnik.
- No dobrze to złap za cycuszki to ja poskaczę.
35
Dowcip #6250. Wczesnym rankiem przychodzi do obory rolnik w kategorii: Śmieszne żarty o pijakach, Żarty o rolnikach, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Humor o krowach.
Siedzą w gównie dwa robaczki, tatuś i synek.
Synek pyta:
- Tato, tyle lat mieszkamy już tutaj, w tym gównie.. a powiedz tato, moglibyśmy mieszkać w jabłuszku?
- Tak synku, moglibyśmy.
- A moglibyśmy mieszkać w gruszeczce?
- Tak synku, w gruszeczce też.
- A w brzoskwince?
- W brzoskwince też.
- A na przykład... w winogronku?
- W winogronku też byśmy mogli.
- To czemu ciągle mieszkamy w tym gównie?
- Bo, synu, jest takie pojęcie: OJCZYZNA.
Synek pyta:
- Tato, tyle lat mieszkamy już tutaj, w tym gównie.. a powiedz tato, moglibyśmy mieszkać w jabłuszku?
- Tak synku, moglibyśmy.
- A moglibyśmy mieszkać w gruszeczce?
- Tak synku, w gruszeczce też.
- A w brzoskwince?
- W brzoskwince też.
- A na przykład... w winogronku?
- W winogronku też byśmy mogli.
- To czemu ciągle mieszkamy w tym gównie?
- Bo, synu, jest takie pojęcie: OJCZYZNA.
24
Dowcip #6251. Siedzą w gównie dwa robaczki, tatuś i synek. w kategorii: Śmieszne żarty o zwierzętach, Kawały o robakach.
Siedzą dwie sowy na gałęzi. Nagle jedna:
- Hu huuu..
A druga sowa:
- Hyyy! Ale mnie wystraszyłaś!
- Hu huuu..
A druga sowa:
- Hyyy! Ale mnie wystraszyłaś!
65