Czym różni się duży Żyd od małego Żyda?
Czym różni się duży Żyd od małego Żyda?
- Wartością opałową.
- Wartością opałową.
39151
Dowcip #22563. Czym różni się duży Żyd od małego Żyda? w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Śmieszne dowcipy o Żydach, Śmieszny humor zagadka.
Przyjeżdża na stacje CPN krasnoludek:
- Poproszę trzy kropelki benzyny.
Na to sprzedawca:
- I co jeszcze? Może napierdzieć w oponki?
- Poproszę trzy kropelki benzyny.
Na to sprzedawca:
- I co jeszcze? Może napierdzieć w oponki?
28
Dowcip #22564. Przyjeżdża na stacje CPN krasnoludek w kategorii: Śmieszny humor o postaciach z bajek, Śmieszne kawały o sprzedawcach, Dowcipy o krasnoludkach.
Idzie facet przez pustynię i widzi głowę wystającą z piasku. Głowa płaczliwym głosem prosi o pomoc:
- Niech pan mnie wyciągnie, zakopał mnie tu jakiś sadysta ...
- Oj niedokładnie, niedokładnie ... - powiedział facet przysypując głowę.
- Niech pan mnie wyciągnie, zakopał mnie tu jakiś sadysta ...
- Oj niedokładnie, niedokładnie ... - powiedział facet przysypując głowę.
417
Dowcip #22565. Idzie facet przez pustynię i widzi głowę wystającą z piasku. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszny humor o sadystach, Śmieszne dowcipy o pustyni.
Jakie to są odrzutowe buty?
- To takie, które jak powąchasz to cie odrzucą!
- To takie, które jak powąchasz to cie odrzucą!
1016
Dowcip #22566. Jakie to są odrzutowe buty? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Dowcipy o butach.
Facet przechodzi przez most i nagle słyszy krzyk z dołu:
- Ludzie ratunku! Nie umiem pływać!
- Ja też nie umiem ale nie robię z tego takiej sensacji.
- Ludzie ratunku! Nie umiem pływać!
- Ja też nie umiem ale nie robię z tego takiej sensacji.
510
Dowcip #22567. Facet przechodzi przez most i nagle słyszy krzyk z dołu w kategorii: Humor o facetach, Śmieszne dowcipy o pływaniu.
Znajomy pyta żwawego siedemdziesięciolatka:
- Wkrótce ożenisz się z dziewczyną, która ma dwadzieścia pięć lat. Czy zastanowiłeś się co będzie za dziesięć lat?
- A, popędzę staruchę!
- Wkrótce ożenisz się z dziewczyną, która ma dwadzieścia pięć lat. Czy zastanowiłeś się co będzie za dziesięć lat?
- A, popędzę staruchę!
04
Dowcip #22568. Znajomy pyta żwawego siedemdziesięciolatka w kategorii: Dowcipy o staruszkach, Dowcipy o ślubie.
Co robią urzędniczki w Urzędzie skarbowym?
- Siedzą na watach i grzebią w pitach.
- Siedzą na watach i grzebią w pitach.
08
Dowcip #22569. Co robią urzędniczki w Urzędzie skarbowym? w kategorii: Śmieszne dowcipy o urzędnikach, Śmieszne kawały zagadki, Kawały o Urzędzie Skarbowym, Żarty z grą słów.
Przychodzą Polacy do baru przy wschodniej granicy i patrzą co jest w karcie:
- Rosołek: wykreślony, Schabowy: wykreślony, Barszcz: wykreślony, Bigos: wykreślony itd. a na końcu karty: - Ruskie.
Na co jeden mówi:
- Patrzcie nie dośćże wszystko zeżarli to się jeszcze bezczelnie podpisali.
- Rosołek: wykreślony, Schabowy: wykreślony, Barszcz: wykreślony, Bigos: wykreślony itd. a na końcu karty: - Ruskie.
Na co jeden mówi:
- Patrzcie nie dośćże wszystko zeżarli to się jeszcze bezczelnie podpisali.
414
Dowcip #22570. Przychodzą Polacy do baru przy wschodniej granicy i patrzą co jest w w kategorii: Dowcipy o Rosjanach, Dowcipy o jedzeniu, Żarty o Polakach.
Młody ogrodnik mówi do doświadczonego ogrodnika:
- Będę zdziwiony jeśli z tego drzewa uda się panu zebrać chociaż dziewięć kilogramów jabłek.
- Ja także będę zdziwiony gdyż zawsze zbierałem z tego drzewa gruszki.
- Będę zdziwiony jeśli z tego drzewa uda się panu zebrać chociaż dziewięć kilogramów jabłek.
- Ja także będę zdziwiony gdyż zawsze zbierałem z tego drzewa gruszki.
014
Dowcip #22571. Młody ogrodnik mówi do doświadczonego ogrodnika w kategorii: Śmieszne żarty o ogrodniku.
Wpada facet do sklepu.
- Proszę trzydzieści deko białego sera! - łapie ser i wybiega.
Po chwili znów wpada:
- Proszę pół kilo białego sera! - krzyczy i wybiega z zakupem.
Za chwilę wbiega i kupuje kilogram sera. Zaciekawiony sprzedawca wychodzi za facetem, patrzy, a ten na skwerku wsypuje ser do dziury w ziemi.
- Panie, co tam jest? - pyta sprzedawca.
- Nie wiem, ale cholernie lubi biały ser! - odpowiada facet.
- Proszę trzydzieści deko białego sera! - łapie ser i wybiega.
Po chwili znów wpada:
- Proszę pół kilo białego sera! - krzyczy i wybiega z zakupem.
Za chwilę wbiega i kupuje kilogram sera. Zaciekawiony sprzedawca wychodzi za facetem, patrzy, a ten na skwerku wsypuje ser do dziury w ziemi.
- Panie, co tam jest? - pyta sprzedawca.
- Nie wiem, ale cholernie lubi biały ser! - odpowiada facet.
18