- Czy słyszeliście o blondynce
- Czy słyszeliście o blondynce, która na plaży nudystów zaproponowała partię rozbieranego pokera?
2018
Dowcip #5239. - Czy słyszeliście o blondynce w kategorii: Żarty o blondynkach, Śmieszne pytania zagadki, Kawały o grze w karty, Dowcipy o plaży nudystów.
Blondynka prosi w biurze pracy o jakąś łatwą pracę. Na to urzędnik:
- Może malowanie pasów?
Blondynka się zgodziła. Dostała wszystko co potrzebne i idzie malować pasy. 1 dnia maluje 100m., drugiego 50m., trzeciego 25m. Szef zdenerwowany wzywa ją do siebie i pyta:
- Czemu pani maluje coraz mniejsze odcinki.
- Bo do wiaderka mam coraz dalej.
- Może malowanie pasów?
Blondynka się zgodziła. Dostała wszystko co potrzebne i idzie malować pasy. 1 dnia maluje 100m., drugiego 50m., trzeciego 25m. Szef zdenerwowany wzywa ją do siebie i pyta:
- Czemu pani maluje coraz mniejsze odcinki.
- Bo do wiaderka mam coraz dalej.
47
Dowcip #5240. Blondynka prosi w biurze pracy o jakąś łatwą pracę. w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Humor o urzędnikach, Żarty o pracy.
Mówi blondynka do blondynki:
- Słuchaj! W tym roku sylwester wypada w piątek.
Na to druga:
- Tylko nie mów, że trzynastego.
- Słuchaj! W tym roku sylwester wypada w piątek.
Na to druga:
- Tylko nie mów, że trzynastego.
69
Dowcip #5241. Mówi blondynka do blondynki w kategorii: Żarty o blondynkach, Kawały o Sylwestrze.
Do lekarza wpada facet z niezapowiedzianą wizytą.
- Co mogę dla pana zrobić? - pyta lekarz.
- Panie doktorze, musi mi pan pomóc - mówi starszy człowiek - Za każdym razem, kiedy uprawiam seks z moją żoną, mam zaczerwienione oczy, nogi jak z waty i nie mogę złapać tchu... Jestem przerażony!
Lekarz patrzy na 86 - latka i mówi:
- Panie Kowalski, takie dolegliwości czasem się pojawiają, szczególnie w pana wieku, ale proszę mi powiedzieć, kiedy zauważył pan te objawy?
Staruszek na to:
- Hm, trzy razy ostatniej nocy i dwa razy dziś rano!
- Co mogę dla pana zrobić? - pyta lekarz.
- Panie doktorze, musi mi pan pomóc - mówi starszy człowiek - Za każdym razem, kiedy uprawiam seks z moją żoną, mam zaczerwienione oczy, nogi jak z waty i nie mogę złapać tchu... Jestem przerażony!
Lekarz patrzy na 86 - latka i mówi:
- Panie Kowalski, takie dolegliwości czasem się pojawiają, szczególnie w pana wieku, ale proszę mi powiedzieć, kiedy zauważył pan te objawy?
Staruszek na to:
- Hm, trzy razy ostatniej nocy i dwa razy dziś rano!
79
Dowcip #5242. Do lekarza wpada facet z niezapowiedzianą wizytą. w kategorii: Kawały erotyczne, Żarty o staruszkach, Śmieszne humor przychodzi facet do lekarza.
Rok 2277. Dom publiczny. Czytnik kart, identyfikacja, PIN, ekran dotykowy:
”Podaj parametry panienki” - pojawia się na ekranie.
- Duży biust, mała cipka - wklepuje facet.
Następnie facet przeciąga kartę kredytową i na ekranie pojawia się napis:
”Proszę czekać 3 minuty:.
Facet rozpina marynarkę, siada niczym maharadża w fotelu, rozgląda się po innych ”interesantach” i czeka.
Za 3 minuty z głośników:
- Pan z dużymi dłońmi i małym członkiem: pokój numer 4.
”Podaj parametry panienki” - pojawia się na ekranie.
- Duży biust, mała cipka - wklepuje facet.
Następnie facet przeciąga kartę kredytową i na ekranie pojawia się napis:
”Proszę czekać 3 minuty:.
Facet rozpina marynarkę, siada niczym maharadża w fotelu, rozgląda się po innych ”interesantach” i czeka.
Za 3 minuty z głośników:
- Pan z dużymi dłońmi i małym członkiem: pokój numer 4.
611
Dowcip #5243. Rok 2277. Dom publiczny. w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Dowcipy o burdelu, Śmieszne kawały o biuście.
Czerwony Kapturek wybrał się z koszyczkiem do babci, tyle że zamiast czerwonego kapturka założył niebieski. Nagle wilk zastąpił mu drogę:
- Zjem cię Czerwony Kapturku!
- Nie możesz mnie zjeść, bo ja nie jestem Czerwony Kapturem, tylko Niebieski.
Wilk puścił go wolno. I tak cała historia powtarzała się przez tydzień i za każdym razem Czerwony Kapturek miał inny kolor kapturka niż czerwony. Aż pewnego razu idzie Czerwony Kapturek w różowym kapturku, spotyka wilka:
- Zjem cię Czerwony Kapturku!
- Nie możesz mnie zjeść, bo ja nie jestem Czerwony Kapturek tylko Różowy.
- Mam to gdzieś nic nie jadłem od tygodnia. I wilk zjadł kapturka.
Jaki z tego morał?
Żaden kapturek nie daje sto procent zabezpieczenia.
- Zjem cię Czerwony Kapturku!
- Nie możesz mnie zjeść, bo ja nie jestem Czerwony Kapturem, tylko Niebieski.
Wilk puścił go wolno. I tak cała historia powtarzała się przez tydzień i za każdym razem Czerwony Kapturek miał inny kolor kapturka niż czerwony. Aż pewnego razu idzie Czerwony Kapturek w różowym kapturku, spotyka wilka:
- Zjem cię Czerwony Kapturku!
- Nie możesz mnie zjeść, bo ja nie jestem Czerwony Kapturek tylko Różowy.
- Mam to gdzieś nic nie jadłem od tygodnia. I wilk zjadł kapturka.
Jaki z tego morał?
Żaden kapturek nie daje sto procent zabezpieczenia.
89
Dowcip #5244. Czerwony Kapturek wybrał się z koszyczkiem do babci w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszny humor o postaciach z bajek, Śmieszne dowcipy o prezerwatywach, Śmieszne kawały o Czerwonym Kapturku, Śmieszne kawały z morałem.
W autobusie komunikacji miejskiej siedzi młody chłopak i czyta bulwarową gazetkę. W pewnym momencie tuż obok młodzieniaszka staje babcia podpierająca się laską. Autobus jedzie, a babcia zaczyna stukać laską w podłogę. Chłopak poddenerwowany sytuacją zwraca babci uwagę.
- Babciu gdybyś założyła gumkę na laskę to nie byłoby słychać stukania!
Babcia zdenerwowana odpowiada:
- Gdyby twój ojciec nałożył gumkę to ja teraz miałabym gdzie usiąść!
- Babciu gdybyś założyła gumkę na laskę to nie byłoby słychać stukania!
Babcia zdenerwowana odpowiada:
- Gdyby twój ojciec nałożył gumkę to ja teraz miałabym gdzie usiąść!
510
Dowcip #5245. W autobusie komunikacji miejskiej siedzi młody chłopak i czyta w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne kawały o babci, Kawały o staruszkach, Śmieszny humor o podróżowaniu, Śmieszny humor o prezerwatywach.
Wrócił facet z dość długiej wyprawy. Na początku cieszył się powrotem, a potem markotniał. Chodził bez celu i robił się nijaki. Żona widząc spadek jego samopoczucia, pyta się z troską:
- Czemu taki smutny chodzisz?
- Wiesz przecież, że niedźwiedź mnie zgwałcił - on rzecze.
- Ależ to już było tak dawno - dziwi się żona.
- No właśnie! A on ani nie napisze, ani nie zadzwoni!
- Czemu taki smutny chodzisz?
- Wiesz przecież, że niedźwiedź mnie zgwałcił - on rzecze.
- Ależ to już było tak dawno - dziwi się żona.
- No właśnie! A on ani nie napisze, ani nie zadzwoni!
49
Dowcip #5246. Wrócił facet z dość długiej wyprawy. w kategorii: Kawały bezsensowne, Dowcipy erotyczne, Śmieszne kawały o niedźwiedziu, Śmieszne kawały o gwałcie.
Mamo dzisiaj śniła mi się Marysia.
- Nie szkodzi synku, ja to wypiorę.
- Nie szkodzi synku, ja to wypiorę.
69
Dowcip #5247. Mamo dzisiaj śniła mi się Marysia. w kategorii: Humor erotyczny, Kawały o synach, Śmieszny humor o matce.
Z sexem jest jak z piłką nożną. ”Zagranie ręką” oznacza, że wolny.
88