Było sobie takie średnio dobrane małżeństwo
Było sobie takie średnio dobrane małżeństwo: żona - dewotka, a mąż - pijak. Pewnego razu żona zdenerwowana na męża mówi:
- Słuchaj, nawróciłbyś się, poszedł do kościoła.
- Nie stara, mowy nie ma, umówiłem się z kolesiami.
- A za sto złotych pójdziesz? - pyta małżonka.
- A za sto, to spoko.
Przyszła niedziela, mąż poszedł do kościoła, a żona sobie myśli:
- Pójdę, zobaczę co on tam robi.
Przyszła do kościoła, patrzy, a mąż chodzi po całym kościele, wchodzi do zakrystii, podchodzi do ołtarza itp. Zdziwiona podchodzi i pyta, co on najlepszego wyprawia. A mąż na to:
- Zrzuta była i nie wiem gdzie piją.
- Słuchaj, nawróciłbyś się, poszedł do kościoła.
- Nie stara, mowy nie ma, umówiłem się z kolesiami.
- A za sto złotych pójdziesz? - pyta małżonka.
- A za sto, to spoko.
Przyszła niedziela, mąż poszedł do kościoła, a żona sobie myśli:
- Pójdę, zobaczę co on tam robi.
Przyszła do kościoła, patrzy, a mąż chodzi po całym kościele, wchodzi do zakrystii, podchodzi do ołtarza itp. Zdziwiona podchodzi i pyta, co on najlepszego wyprawia. A mąż na to:
- Zrzuta była i nie wiem gdzie piją.
39
Dowcip #8373. Było sobie takie średnio dobrane małżeństwo w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszny humor o pijakach, Śmieszne dowcipy o kościele.
Rozmowa małżeństwa:
- Czy koty są naprawdę takie wredne i fałszywe?
- Tak kotku.
- Czy koty są naprawdę takie wredne i fałszywe?
- Tak kotku.
26
Dowcip #8374. Rozmowa małżeństwa w kategorii: Śmieszny humor o żonie, Śmieszne dowcipy o kotach, Kawały o małżeństwie.
- Co słychać u twojej żony?
- Uczę ją chodzić.
- A cóż jej się stało?
- Odkąd sprzedałem samochód stwierdziłem, że zapomniała, biedaczka, jak się chodzi.
- Uczę ją chodzić.
- A cóż jej się stało?
- Odkąd sprzedałem samochód stwierdziłem, że zapomniała, biedaczka, jak się chodzi.
46
Dowcip #8375. - Co słychać u twojej żony? w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o żonie, Śmieszny humor o samochodach.
Na wczasach zwierza się wczasowiczka do wczasowiczki:
- Powiedziałam mężowi, że jeśli nie będę otrzymywała listów od niego, natychmiast wracam do domu.
- No i co, pisze?
- Dwa razy dziennie.
- Powiedziałam mężowi, że jeśli nie będę otrzymywała listów od niego, natychmiast wracam do domu.
- No i co, pisze?
- Dwa razy dziennie.
213
Dowcip #8376. Na wczasach zwierza się wczasowiczka do wczasowiczki w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Kawały o mężu, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne kawały o wakacjach.
Rozmowa dwóch kumpli:
- Powiedz Karol, kto cię poznał z twoją żoną?
- To był przypadek, nawet nie ma kogo winić.
- Powiedz Karol, kto cię poznał z twoją żoną?
- To był przypadek, nawet nie ma kogo winić.
211
Dowcip #8377. Rozmowa dwóch kumpli w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszne kawały o kolegach.
Spotyka się dwóch kumpli z wojska, którzy już od bardzo dawna się nie widzieli.
- A co tam u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I co, dobrze ci, nie narzekasz?
- Nie narzekam.
- A to limo pod okiem to skąd?
- A to jak narzekałem.
- A co tam u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I co, dobrze ci, nie narzekasz?
- Nie narzekam.
- A to limo pod okiem to skąd?
- A to jak narzekałem.
211
Dowcip #8378. Spotyka się dwóch kumpli z wojska w kategorii: Kawały o żonie, Śmieszne żarty o kolegach, Śmieszne kawały o małżeństwie.
Żona do męża:
- Zobaczysz, przyczepię kartkę nad naszym łóżkiem, że jesteś idiota. Niech całe miasto się dowie.
- Zobaczysz, przyczepię kartkę nad naszym łóżkiem, że jesteś idiota. Niech całe miasto się dowie.
212
Dowcip #8379. Żona do męża w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Śmieszne dowcipy o zdradzie.
Przed szpital położniczy z piskiem opon zajeżdża samochód. Wyskakuje z niego zdenerwowany mężczyzna, podbiega do tylnych drzwi, otwiera je i przerażony krzyczy:
- O Matko Boska! Zapomniałem żony!
- O Matko Boska! Zapomniałem żony!
48
Dowcip #8380. Przed szpital położniczy z piskiem opon zajeżdża samochód. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Humor o szpitalu, Śmieszne dowcipy o porodach.
Mąż do żony:
- Wiesz, wydaje mi się, że najmłodszy syn nie jest mój.
- Co ty opowiadasz? Właśnie on jest twój!
- Wiesz, wydaje mi się, że najmłodszy syn nie jest mój.
- Co ty opowiadasz? Właśnie on jest twój!
28
Dowcip #8381. Mąż do żony w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszne dowcipy o zdradzie, Śmieszne kawały o synach.
Żona Kowalskiego obchodzi w jednym dniu urodziny i imieniny. Kowalski ma kłopot: brakuje mu pieniędzy, a chciałby małżonce sprawić jakąś niespodziankę.
- Kochanie! Nie zapomniałem o dzisiejszych uroczystościach! Mam dla ciebie podwójny, urodzinowy i imieninowy prezent!
- Tak? A co to może być?
- Dwie bawełniane rękawiczki!
- Kochanie! Nie zapomniałem o dzisiejszych uroczystościach! Mam dla ciebie podwójny, urodzinowy i imieninowy prezent!
- Tak? A co to może być?
- Dwie bawełniane rękawiczki!
37