Apel obozu harcerskiego, w patrolach po kolei sprawdzana obecność
Apel obozu harcerskiego, w patrolach po kolei sprawdzana obecność:
- Druh Boruch.
- Nie ma druha Borucha.
- Druh Boruch.
- Nie ma druha Borucha.
1017
Dowcip #30621. Apel obozu harcerskiego, w patrolach po kolei sprawdzana obecność w kategorii: Żarty o harcerzach.
Handlowiec wybrał się do Kalifornii w interesach i zatrzymał się w motelu. Następnego dnia rano recepcjonista zauważył, że handlowiec ma strasznie nieszczęśliwa minę i pyta:
- Wszystko w porządku, Sir? Czy coś było nie tak w pańskim pokoju?
Handlowiec odpowiada:
- O drugiej nad ranem obudził mnie wielki kowboj, który usiał na mojej klacie, przystawił mi broń do skroni i zagroził, że jeśli nie zrobię mu laski, to odstrzeli mi łeb swoim wielkim rewolwerem.
- To straszne, Sir! I co Pan zrobił?!
- A słyszałeś jakieś cholerne strzały?
- Wszystko w porządku, Sir? Czy coś było nie tak w pańskim pokoju?
Handlowiec odpowiada:
- O drugiej nad ranem obudził mnie wielki kowboj, który usiał na mojej klacie, przystawił mi broń do skroni i zagroził, że jeśli nie zrobię mu laski, to odstrzeli mi łeb swoim wielkim rewolwerem.
- To straszne, Sir! I co Pan zrobił?!
- A słyszałeś jakieś cholerne strzały?
1121
Dowcip #30622. Handlowiec wybrał się do Kalifornii w interesach i zatrzymał się w w kategorii: Śmieszne kawały o robieniu loda, Kawały o hotelach.
Biznesmen mówi swojemu koledze, że jego firma szuka nowego księgowego.
- A nie zatrudniliście nowego kilka tygodni temu? - pyta kumpel.
Biznesmen na to:
- Jego też szukamy.
- A nie zatrudniliście nowego kilka tygodni temu? - pyta kumpel.
Biznesmen na to:
- Jego też szukamy.
422
Dowcip #30623. Biznesmen mówi swojemu koledze, że jego firma szuka nowego księgowego. w kategorii: Śmieszne dowcipy o biznesmenach, Śmieszne żarty o księgowych.
Dwóch psychologów stoi na przystanku tramwajowym:
- O, jedzie dwunastka.
- Chcesz o tym porozmawiać?
- O, jedzie dwunastka.
- Chcesz o tym porozmawiać?
3126
Dowcip #30624. Dwóch psychologów stoi na przystanku tramwajowym w kategorii: Kawały o psychologach, Dowcipy o autobusach.
Dlaczego dzieciom w Afryce obcina się nogi?
- Żeby nie chodziły głodne!
- Żeby nie chodziły głodne!
1035
Dowcip #30625. Dlaczego dzieciom w Afryce obcina się nogi? w kategorii: Czarny humor śmieszne żarty, Śmieszny humor o dzieciach, Śmieszne kawały zagadki, Śmieszne kawały o Afryce.
Blondynka w galerii malarstwa widzi, że brak obrazu i mówi:
- Oto to jest kubizm.
- Oto to jest kubizm.
84
Dowcip #30626. Blondynka w galerii malarstwa widzi, że brak obrazu i mówi w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Żarty o obrazach.
Czasy średniowiecza, jedzie sobie rycerz na koniu i nagle obczaił karczmę po drodze. Głodny wchodzi do środka, zamawia soczystego prosiaka, bierze pierwszy kęs, a tu nagle wpada giermek:
- Uciekajcie! Uciekajcie! Czarny rycerz jedzie, uciekajcie! Pozabija Was wszystkich!
Rycerz pomyślał, że na tamten świat mu się nie spieszy więc uciekł.
Wciąż głodny jechał dalej, patrzy,- kolejna karczma. Wchodzi do środka, zamawia kawałek jakiejś dziczyzny, bierze pierwszego gryza z ulga, a tu nagle wpada giermek
- Uciekajcie! Uciekajcie! Czarny rycerz jedzie, uciekajcie! Pozabija Was wszystkich!
Rycerz znowu uciekł. Jedzie dalej, ledwo się z głodu trzyma na koniu, koń go też ledwo dźwiga. Patrzy karczma, wpada z hukiem do środka, zamawia krwisty stek, bierze pierwszy kęs z ulgą, a tu nagle wpada giermek.
- Uciekajcie! Uciekajcie! Czarny rycerz jedzie, uciekajcie! Pozabija Was wszystkich!
Rycerz myśli: nie uciekam! pierdole, nie umrę głodny. Rycerz zjadł, karczma pusta. Nagle do środka wchodzi murzyn w pięknej lśniącej zbroi i zagaduje do naszego bohatera:
- Co Ty tu robisz?
- No jem.
- Zrób mi laskę, a przeżyjesz.
Rycerz robi loda, a tu nagle murzyn mówi:
- Szybciej, szybciej, bo czarny rycerz jedzie.
- Uciekajcie! Uciekajcie! Czarny rycerz jedzie, uciekajcie! Pozabija Was wszystkich!
Rycerz pomyślał, że na tamten świat mu się nie spieszy więc uciekł.
Wciąż głodny jechał dalej, patrzy,- kolejna karczma. Wchodzi do środka, zamawia kawałek jakiejś dziczyzny, bierze pierwszego gryza z ulga, a tu nagle wpada giermek
- Uciekajcie! Uciekajcie! Czarny rycerz jedzie, uciekajcie! Pozabija Was wszystkich!
Rycerz znowu uciekł. Jedzie dalej, ledwo się z głodu trzyma na koniu, koń go też ledwo dźwiga. Patrzy karczma, wpada z hukiem do środka, zamawia krwisty stek, bierze pierwszy kęs z ulgą, a tu nagle wpada giermek.
- Uciekajcie! Uciekajcie! Czarny rycerz jedzie, uciekajcie! Pozabija Was wszystkich!
Rycerz myśli: nie uciekam! pierdole, nie umrę głodny. Rycerz zjadł, karczma pusta. Nagle do środka wchodzi murzyn w pięknej lśniącej zbroi i zagaduje do naszego bohatera:
- Co Ty tu robisz?
- No jem.
- Zrób mi laskę, a przeżyjesz.
Rycerz robi loda, a tu nagle murzyn mówi:
- Szybciej, szybciej, bo czarny rycerz jedzie.
117
Dowcip #30627. Czasy średniowiecza w kategorii: Śmieszny humor o Murzynach, Żarty o rycerzach, Kawały o robieniu loda.
Dlaczego w Wąchocku autobusy są bardzo szerokie?
- Bo każdy chce siedzieć z przodu.
- Bo każdy chce siedzieć z przodu.
43
Dowcip #30628. Dlaczego w Wąchocku autobusy są bardzo szerokie? w kategorii: Żarty o Wąchocku, Śmieszne zagadki, Śmieszne kawały o autobusach.
Elektrownie atomowe występują głównie w Rosji, co widać po mieszkańcach Czarnobyla, nóg nie mają, rąk nie mają, a dwie głowy mają.
2014
Dowcip #30629. Elektrownie atomowe występują głównie w Rosji w kategorii: Żarty o Rosjanach, Śmieszne kawały o Czarnobylu.
Facet pyta się swojego kolegę o dobrego stomatologa. Tamten mu odpowiada:
- Znam świetnego, ale on jest Anglikiem.
- Spoko, spoko, poradzę sobie.
Przychodzi więc na wizytę do tego dentysty, siada na fotelu i pokazując lekarzowi ząb mówi:
- Tu!
Dentysta wyrwał mu dwa zęby. Na drugi dzień znów spotykają się obaj faceci i pierwszy mówi:
- Kurcze, jakiś głupi ten dentysta. Ja mu pokazuję bolący ząb, mówię tu, a on wyrywa mi dwa zęby.
- Aleś ty głupi ”Two” po angielsku znaczy dwa.
- Aaa, trzeba było tak od razu mówić.
Następnym razem coś wymyślę. Przychodzi więc na kolejną wizytę do dentysty, siada na fotelu, wskazuje ząb i mówi:
- Ten!
- Znam świetnego, ale on jest Anglikiem.
- Spoko, spoko, poradzę sobie.
Przychodzi więc na wizytę do tego dentysty, siada na fotelu i pokazując lekarzowi ząb mówi:
- Tu!
Dentysta wyrwał mu dwa zęby. Na drugi dzień znów spotykają się obaj faceci i pierwszy mówi:
- Kurcze, jakiś głupi ten dentysta. Ja mu pokazuję bolący ząb, mówię tu, a on wyrywa mi dwa zęby.
- Aleś ty głupi ”Two” po angielsku znaczy dwa.
- Aaa, trzeba było tak od razu mówić.
Następnym razem coś wymyślę. Przychodzi więc na kolejną wizytę do dentysty, siada na fotelu, wskazuje ząb i mówi:
- Ten!
27