Wpada gość do baru.
Wpada gość do baru.
- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.
Kelner podał piwo, a gość po chwili znowu:
- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.
Sytuacja taka powtarza się kilka razy i gdy już nieźle podpity gość znowu wola:
- Kelner! Jeszcze jedno zanim się zacznie! - kelner nie wytrzymuje i pyta:
- Panie, a kto za to zapłaci?
- Oho, zaczyna się.
- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.
Kelner podał piwo, a gość po chwili znowu:
- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.
Sytuacja taka powtarza się kilka razy i gdy już nieźle podpity gość znowu wola:
- Kelner! Jeszcze jedno zanim się zacznie! - kelner nie wytrzymuje i pyta:
- Panie, a kto za to zapłaci?
- Oho, zaczyna się.
20
Dowcip #29460. Wpada gość do baru. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne żarty o kelnerach, Dowcipy o pieniądzach, Śmieszny humor o pijakach.
Klient w restauracji woła kelnera:
- Kelner! Co to jest, w mojej zupie coś pływa!
- Coś pan, nie z tej ziemi! Muchy pan w życiu nigdy nie widział?
- Kelner! Co to jest, w mojej zupie coś pływa!
- Coś pan, nie z tej ziemi! Muchy pan w życiu nigdy nie widział?
52
Dowcip #29461. Klient w restauracji woła kelnera w kategorii: Śmieszne kawały o kelnerach, Dowcipy o restauracji i barze, Kawały o muchach, Śmieszne dowcipy o klientach.
W restauracji zdenerwowany gość zwraca się do kelnera:
- Czy może mi pan wyjaśnić co robi ta mucha w moich lodach?
- Czy ja wiem? Może jeździ na nartach.
- Czy może mi pan wyjaśnić co robi ta mucha w moich lodach?
- Czy ja wiem? Może jeździ na nartach.
210
Dowcip #29462. W restauracji zdenerwowany gość zwraca się do kelnera w kategorii: Śmieszne żarty o kelnerach, Dowcipy o restauracji i barze, Śmieszny humor o muchach, Śmieszne żarty o klientach.
Gość zamawia żurek, bigos i dwie bulki.
- Panie starszy - krzyczy do kelnera - przecież te bulki są mokre!
- Co ja na to poradzę. Gdy człowiek niesie w jednej ręce talerz z zupa, w drugiej ręce talerz z bigosem, a bułki pod pachami to ma prawo się pocić!
- Panie starszy - krzyczy do kelnera - przecież te bulki są mokre!
- Co ja na to poradzę. Gdy człowiek niesie w jednej ręce talerz z zupa, w drugiej ręce talerz z bigosem, a bułki pod pachami to ma prawo się pocić!
1015
Dowcip #29463. Gość zamawia żurek, bigos i dwie bulki. w kategorii: Dowcipy o jedzeniu, Kawały o kelnerach, Śmieszne dowcipy o restauracji i barze, Dowcipy o klientach.
Panie kelner, to wino jest ciepłe - denerwuje się gość w restauracji.
- To niemożliwe! Przed chwila sam dolewałem do niego zimnej wody.
- To niemożliwe! Przed chwila sam dolewałem do niego zimnej wody.
52
Dowcip #29464. Panie kelner, to wino jest ciepłe - denerwuje się gość w restauracji. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Śmieszny humor o kelnerach, Śmieszne żarty o restauracji i barze.
Po sprawdzeniu pracy domowej w szkole podstawowej nauczycielka mówi do ucznia:
- Ani jedno działanie na dodawanie nie jest wykonane prawidłowo!
- Ale to nie ja odrabiałem lekcje, to mój tata!
- A kim on jest?
- Kelnerem.
- Ani jedno działanie na dodawanie nie jest wykonane prawidłowo!
- Ale to nie ja odrabiałem lekcje, to mój tata!
- A kim on jest?
- Kelnerem.
21
Dowcip #29465. Po sprawdzeniu pracy domowej w szkole podstawowej nauczycielka mówi w kategorii: Kawały o kelnerach, Śmieszne kawały o ojcu, Dowcipy o pracy domowej.
Kapitanie, melduję, dziób się zanurza.
- Widzę. Rufa też!
- Widzę. Rufa też!
2327
Dowcip #29466. Kapitanie, melduję, dziób się zanurza. w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Śmieszne żarty o marynarzach, Kawały o statku, Humor o pływaniu.
Na okręcie kapitan pyta sterującego marynarza:
- Jaki macie kurs?
- Skończyłem siedem klas szkoły podstawowej, panie kapitanie .
- Jaki macie kurs?
- Skończyłem siedem klas szkoły podstawowej, panie kapitanie .
57
Dowcip #29467. Na okręcie kapitan pyta sterującego marynarza w kategorii: Śmieszne dowcipy o marynarzach, Dowcipy o kapitanie.
Byli sobie dwaj bliźniacy, Jacek i Janek. Jacek był właścicielem starej, zniszczałej łajby. Tak się złożyło, że żona Janka zmarła tego samego dnia, kiedy zatonęła lodź Jacka. Po kilku dniach, miła, starsza pani, pomyliła go z Jankiem, mówiąc:
- Tak mi przykro z powodu Twojej straty, musisz czuć się okropnie.
Jacek myśląc, że chodzi jej o starą łódkę, wykrzyknął:
- Wcale nie. Tak naprawdę, to jestem szczęśliwy, że się jej pozbyłem. Była zepsutą, starą rzeczą od samego początku. Cała pomarszczona i śmierdziała jak stara ryba. Marnowała wodę. Jej życie dobiegło końca. Teraz muszę po prostu znaleźć sobie lepszą. Cieszę się, że się jej pozbyłem! - właśnie wtedy kobieta zemdlała.
- Tak mi przykro z powodu Twojej straty, musisz czuć się okropnie.
Jacek myśląc, że chodzi jej o starą łódkę, wykrzyknął:
- Wcale nie. Tak naprawdę, to jestem szczęśliwy, że się jej pozbyłem. Była zepsutą, starą rzeczą od samego początku. Cała pomarszczona i śmierdziała jak stara ryba. Marnowała wodę. Jej życie dobiegło końca. Teraz muszę po prostu znaleźć sobie lepszą. Cieszę się, że się jej pozbyłem! - właśnie wtedy kobieta zemdlała.
411
Dowcip #29468. Byli sobie dwaj bliźniacy, Jacek i Janek. w kategorii: Czarny humor śmieszne żarty, Kawały o marynarzach, Humor o staruszkach, Śmieszny humor o łodzi, Śmieszne żarty o bliźniakach.
Dlaczego w rzekach jest woda?
- Bo gdyby jej nie było, to by statki ryły po dnie.
- Bo gdyby jej nie było, to by statki ryły po dnie.
31