W pewnej warszawskiej szkole nauczycielka pyta się dzieci
W pewnej warszawskiej szkole nauczycielka pyta się dzieci:
-Dzieci, kto z was kibicuje Legii Warszawa?
Wszystkie dzieci podniosły rączki oprócz Jasia
- A Ty Jasiu komu kibicujesz?
- Ja kibicuje Polonii Warszawa!
- A dlaczego kibicujesz Polonii?
- Bo mój tata jest kibicem Polonii, moja mama, mój brat im kibicują więc ja też!
- Ależ Jasiu, nie zawsze trzeba się sugerować innymi. Jakby Twój ojciec był alkoholikiem, Twoja matka prostytutką, a Twój brat pedałem to co byś wtedy zrobił?
- Wtedy byłbym kibicem Legii...
-Dzieci, kto z was kibicuje Legii Warszawa?
Wszystkie dzieci podniosły rączki oprócz Jasia
- A Ty Jasiu komu kibicujesz?
- Ja kibicuje Polonii Warszawa!
- A dlaczego kibicujesz Polonii?
- Bo mój tata jest kibicem Polonii, moja mama, mój brat im kibicują więc ja też!
- Ależ Jasiu, nie zawsze trzeba się sugerować innymi. Jakby Twój ojciec był alkoholikiem, Twoja matka prostytutką, a Twój brat pedałem to co byś wtedy zrobił?
- Wtedy byłbym kibicem Legii...
211
Dowcip #31787. W pewnej warszawskiej szkole nauczycielka pyta się dzieci w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Humor o sporcie, Śmieszne dowcipy o nauczycielce.
Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani:
- Proszę pani co to jest?
- A widzisz Jasiu to są czarne jagody.
- A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu
- Bo są jeszcze zielone.
- Proszę pani co to jest?
- A widzisz Jasiu to są czarne jagody.
- A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu
- Bo są jeszcze zielone.
810
Dowcip #31788. Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne dowcipy przyrodnicze, Śmieszne dowcipy o nauczycielce.
Międzynarodowy kongres feministek. Na mównicę wychodzi jedna z aktywistek i wygłasza kwiecistą mowę o zerwaniu kajdan posłuszeństwa i niewolnictwa, kończąc słowami:
- I od dziś przestajemy im sprzątać, prać i gotować! Niech radzą sobie sami!
Z sali burza braw, owacje na stające. Ustalono, że po miesiącu odbędzie się ponowny kongres w celu zweryfikowania i podzielenia się wynikami i opiniami.
Jak ustalono tak się stało. Na mównicę pierwsza weszła Francuzka.
- Miesiąc temu wróciłam do domu i oświadczyłam:”Od dzisiaj przestaje gotować, radź sobie sam!” Pierwszy dzień nic nie widzę, drugi dzień nic, trzeciego dnia widzę jak na śniadanie gotuje sobie jajko.
Brawa, ogólna radość. Na mównicę wkracza Amerykanka.
- Ja po powrocie do domu oświadczyłam: ”Od dzisiaj przestaje prać, radź sobie!” Pierwszy dzień nic nie widzę, drugi dzień nic, trzeciego dnia widzę jak dość nieudolnie pierze sobie skarpetki.
Znowu burza braw. Teraz ma się wypowiedzieć Rosjanka.
- Ja oświadczyłam w domu: ”Od dzisiaj sam po sobie sprzątasz!” Pierwszy dzień nic nie wiedzę, drugi dzień nic nie widzę, trzeci dzień nic nie widzę, czwartego dnia zaczęłam widzieć na lewe oko.
- I od dziś przestajemy im sprzątać, prać i gotować! Niech radzą sobie sami!
Z sali burza braw, owacje na stające. Ustalono, że po miesiącu odbędzie się ponowny kongres w celu zweryfikowania i podzielenia się wynikami i opiniami.
Jak ustalono tak się stało. Na mównicę pierwsza weszła Francuzka.
- Miesiąc temu wróciłam do domu i oświadczyłam:”Od dzisiaj przestaje gotować, radź sobie sam!” Pierwszy dzień nic nie widzę, drugi dzień nic, trzeciego dnia widzę jak na śniadanie gotuje sobie jajko.
Brawa, ogólna radość. Na mównicę wkracza Amerykanka.
- Ja po powrocie do domu oświadczyłam: ”Od dzisiaj przestaje prać, radź sobie!” Pierwszy dzień nic nie widzę, drugi dzień nic, trzeciego dnia widzę jak dość nieudolnie pierze sobie skarpetki.
Znowu burza braw. Teraz ma się wypowiedzieć Rosjanka.
- Ja oświadczyłam w domu: ”Od dzisiaj sam po sobie sprzątasz!” Pierwszy dzień nic nie wiedzę, drugi dzień nic nie widzę, trzeci dzień nic nie widzę, czwartego dnia zaczęłam widzieć na lewe oko.
122
Dowcip #31790. Międzynarodowy kongres feministek. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o kobietach, Śmieszny humor o feministkach.
Dlaczego w trakcie poważnej awarii lub katastrofy najpierw ewakuuje się kobiety i dzieci?
- Aby móc w spokoju pomyśleć nad rozwiązaniem.
- Aby móc w spokoju pomyśleć nad rozwiązaniem.
18
Dowcip #31791. Dlaczego w trakcie poważnej awarii lub katastrofy najpierw ewakuuje w kategorii: Śmieszne dowcipy o dzieciach, Śmieszne dowcipy o kobietach, Śmieszny humor zagadka.
Po co słonie malują sobie jaja na pomarańczowo?
- Żeby się ukryć wśród drzew pomarańczowych.
A jaki jest najgłośniejszy dźwięk jaki możemy usłyszeć w dżungli?
- Kiedy małpy zrywają pomarańcze.
- Żeby się ukryć wśród drzew pomarańczowych.
A jaki jest najgłośniejszy dźwięk jaki możemy usłyszeć w dżungli?
- Kiedy małpy zrywają pomarańcze.
011
Dowcip #31792. Po co słonie malują sobie jaja na pomarańczowo? w kategorii: Śmieszny humor zagadka, Dowcipy ze słoniem.
Pewna para uprawia seks. Nagle on proponuje:
- Może teraz Ty na górze?
Ona na to:
- To chyba Twój pierwszy gwałt.
- Może teraz Ty na górze?
Ona na to:
- To chyba Twój pierwszy gwałt.
43
Dowcip #31793. Pewna para uprawia seks. w kategorii: Śmieszne dowcipy o seksie, Śmieszne żarty o gwałcie.
Lekarz mówi do pacjenta:
- Mam dla pana dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Niech pan zacznie od dobrej, doktorze.
- Kredytu można już nie spłacać.
- Mam dla pana dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Niech pan zacznie od dobrej, doktorze.
- Kredytu można już nie spłacać.
14
Dowcip #31794. Lekarz mówi do pacjenta w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Żarty o pacjentach.
Czym się rożni blondynka od drzewa?
- Drzewo najpierw się rżnie i ono się kladzie. A blondynkę najpierw się kladzie, a potem ją się rżnie!!!
- Drzewo najpierw się rżnie i ono się kladzie. A blondynkę najpierw się kladzie, a potem ją się rżnie!!!
104
Dowcip #31795. Czym się rożni blondynka od drzewa? w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Humor o blondynkach, Śmieszne pytania zagadki.
Przychodzi tata do domu z pracy i szczęśliwy mówi:
- Dostałem bon na wakacje. Jedziemy nad morze. Jasio masz tu dychę na lody a my tu się spakujemy.
Jasio poleciał, a tatko do mamusi:
- Chodź kochanie, strzelimy sobie gola przed wyjazdem.
Tata z mamą rozgrzebani na tapczanie, a Jasio wpada:
- Tato dychy zapomniałem. A co wy robicie?
- No wiesz synu, duży jesteś, ale Ci powiem. Jedziemy nad morze. Mama nie umie pływać, trzeba biedaczkę troszkę napompować żeby nam nie utonęła.
- Tato nie pękaj. Pan Zenek z sąsiedztwa mamę pompował wczoraj z tyłu, z przodu i potem językiem kontrolował czy powietrze nie schodzi.
- Dostałem bon na wakacje. Jedziemy nad morze. Jasio masz tu dychę na lody a my tu się spakujemy.
Jasio poleciał, a tatko do mamusi:
- Chodź kochanie, strzelimy sobie gola przed wyjazdem.
Tata z mamą rozgrzebani na tapczanie, a Jasio wpada:
- Tato dychy zapomniałem. A co wy robicie?
- No wiesz synu, duży jesteś, ale Ci powiem. Jedziemy nad morze. Mama nie umie pływać, trzeba biedaczkę troszkę napompować żeby nam nie utonęła.
- Tato nie pękaj. Pan Zenek z sąsiedztwa mamę pompował wczoraj z tyłu, z przodu i potem językiem kontrolował czy powietrze nie schodzi.
122
Dowcip #31796. Przychodzi tata do domu z pracy i szczęśliwy mówi w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o kochankach, Kawały o sąsiadach, Kawały o zdradzie, Dowcipy o tacie, Śmieszne kawały o seksie.
Czasy komuny w Polsce. Odbywa się egzamin dla babć klozetowych. Zdaje pierwsza z kandydatek. Pierwsze pytanie komisji brzmi:
- Co pani zrobi jak zobaczy pani trójkąt?
- Wpuszczę mężczyznę.
Pytanie drugie:
- A jak zobaczy pani gwiazdy?
- Wpuszczę żołnierzy radzieckich.
Pytanie trzecie:
- Co tam leży na stoliku?
- Papier toaletowy.
- Świetnie! Zdała pani na bardzo dobry.
Kobieta wychodzi z sali egzaminacyjnej na korytarz, gdzie obskakują ją czekające na swoją kolej koleżanki:
- No i jak było? Jakie miałaś pytania? Z czego Cię egzaminowali?
- Pierwsze pytanie miałam z geometrii, drugie z marksizmu i leninizmu, a trzecie z materiałoznawstwa.
- Co pani zrobi jak zobaczy pani trójkąt?
- Wpuszczę mężczyznę.
Pytanie drugie:
- A jak zobaczy pani gwiazdy?
- Wpuszczę żołnierzy radzieckich.
Pytanie trzecie:
- Co tam leży na stoliku?
- Papier toaletowy.
- Świetnie! Zdała pani na bardzo dobry.
Kobieta wychodzi z sali egzaminacyjnej na korytarz, gdzie obskakują ją czekające na swoją kolej koleżanki:
- No i jak było? Jakie miałaś pytania? Z czego Cię egzaminowali?
- Pierwsze pytanie miałam z geometrii, drugie z marksizmu i leninizmu, a trzecie z materiałoznawstwa.
011