To był zimny listopadowy poranek.
To był zimny listopadowy poranek. Wacek z chęcią by poszedł już do domu. Ręce mu zgrabiały i ogólnie było mu już zimno. Nieduża renta skończyła się już jakieś cztery dni temu o czym przypominało mu doskwierające ssanie w żołądku. Zimny wiatr zmarszczył wodę niedaleko nieruchomego spławika wędki..
- Chyba dzisiaj już raczej nic nie złapię - pomyślał Wacek i już miał zwijać tak zwany Mandżur, gdy spławik zniknął pod wodą. Wacek zaciął i już po chwili miał na haczyku sporych rozmiarów złotą rybkę.
- Ozdobna jakaś... - pomyślał Wacek gdy rybka odezwała się ludzkim głosem:
- Wacku... Wacku! Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia.
Wieczorem po pewnej kawalerce rozszedł się apetyczny zapach. Wacek z lubością wciągnął go w płuca. Zadziwiające jak mu się ten węch wyostrzył odkąd ogłuchł dziesięć lat temu.
- Chyba dzisiaj już raczej nic nie złapię - pomyślał Wacek i już miał zwijać tak zwany Mandżur, gdy spławik zniknął pod wodą. Wacek zaciął i już po chwili miał na haczyku sporych rozmiarów złotą rybkę.
- Ozdobna jakaś... - pomyślał Wacek gdy rybka odezwała się ludzkim głosem:
- Wacku... Wacku! Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia.
Wieczorem po pewnej kawalerce rozszedł się apetyczny zapach. Wacek z lubością wciągnął go w płuca. Zadziwiające jak mu się ten węch wyostrzył odkąd ogłuchł dziesięć lat temu.
49
Dowcip #18698. To był zimny listopadowy poranek. w kategorii: Śmieszne żarty o jedzeniu, Śmieszne żarty o wędkarzach, Śmieszny humor o złotej rybce.
Przychodzi baba do lekarza z pineskami w dupie, a lekarz do niej:
- Proszę siadać.
- Proszę siadać.
38
Dowcip #18699. Przychodzi baba do lekarza z pineskami w dupie, a lekarz do niej w kategorii: Śmieszne żarty o babie, Humor przychodzi baba do lekarza.
Turysta zatrzymuje Bacę jadącego furmanką:
- Baco jedziecie do Krakowa?
- Nie. Do Zakopanego!
- To chyba nie w tę stronę.
- A co ja się będę z końmi kłócić!
- Baco jedziecie do Krakowa?
- Nie. Do Zakopanego!
- To chyba nie w tę stronę.
- A co ja się będę z końmi kłócić!
03
Dowcip #18700. Turysta zatrzymuje Bacę jadącego furmanką w kategorii: Śmieszne żarty o Bacy, Śmieszny humor o turystach, Śmieszne dowcipy o koniu.
Baca siedzi sobie na chodniku i przychodzi do Niego facet.
- Co robisz Baco?
- A no ino siedzę?
- A co robisz jak masz wolny czas?
- Myślę i siedzę.
- Co robisz Baco?
- A no ino siedzę?
- A co robisz jak masz wolny czas?
- Myślę i siedzę.
125
Dowcip #18701. Baca siedzi sobie na chodniku i przychodzi do Niego facet. w kategorii: Humor o Bacy.
Sędzia pyta Bacy:
- Poznajecie tę kobietę z dzieckiem?
- Tak.
- A czy to dziecko jest wasze?
- Tak.
- To co z płaceniem pieniędzy?
- Ależ wysoki sądzie, ja za to nic nie chcę!
- Poznajecie tę kobietę z dzieckiem?
- Tak.
- A czy to dziecko jest wasze?
- Tak.
- To co z płaceniem pieniędzy?
- Ależ wysoki sądzie, ja za to nic nie chcę!
1419
Dowcip #18702. Sędzia pyta Bacy w kategorii: Śmieszny humor o Bacy, Śmieszne dowcipy o dzieciach, Dowcipy o pieniądzach, Śmieszne kawały o sądzie.
Amerykanin pyta Bacę:
- Excuse me, do you speak English?
- Łot?
- Do you speak English?
- Łotpieprz się, bo ciupagą zajadę!
- Excuse me, do you speak English?
- Łot?
- Do you speak English?
- Łotpieprz się, bo ciupagą zajadę!
35
Dowcip #18703. Amerykanin pyta Bacę w kategorii: Śmieszne dowcipy o Bacy, Żarty o Amerykanach.
Wchodzi Baca do sklepu i pcha się bez kolejki, na co jedna z kobiet:
- E, Baco stańcie se na końcu!
- Jak z was taka akrobatka, to se stańcie na cyckach!
- E, Baco stańcie se na końcu!
- Jak z was taka akrobatka, to se stańcie na cyckach!
57
Dowcip #18704. Wchodzi Baca do sklepu i pcha się bez kolejki, na co jedna z kobiet w kategorii: Śmieszne dowcipy o Bacy, Dowcipy o zakupach, Śmieszne kawały o piersiach.
Baca siedzi na drzewie i wypuszcza i wpuszcza kozy z nosa. Idzie turysta i pyta się bacy:
- Baco co wy tam robicie na tym drzewie?
Baca odpowiada:
- Spuszczam kozy na bandżi!
- Baco co wy tam robicie na tym drzewie?
Baca odpowiada:
- Spuszczam kozy na bandżi!
137
Dowcip #18705. Baca siedzi na drzewie i wypuszcza i wpuszcza kozy z nosa. w kategorii: Żarty o Bacy, Śmieszne kawały o turystach.
Turysta idzie szlakiem górskim i zauważa siedzącego Bacę.
Zadowolony krzyczy:
- Ahoj Baco! Co słychać?
Na to baca:
- A hoj cię to obchodzi.
Zadowolony krzyczy:
- Ahoj Baco! Co słychać?
Na to baca:
- A hoj cię to obchodzi.
05
Dowcip #18706. Turysta idzie szlakiem górskim i zauważa siedzącego Bacę. w kategorii: Dowcipy o Bacy, Śmieszne kawały o turystach.
Baca przywiązał sznurek do zegara i go ciągnie. Nagle napotyka gazdę, a gazda na to:
- Baco po co ty ten zegar ciągniesz?
A baca:
- Już ja go nauczę chodzić!
- Baco po co ty ten zegar ciągniesz?
A baca:
- Już ja go nauczę chodzić!
15