Szef firmy dyktuje sekretarce list do dłużnika
Szef firmy dyktuje sekretarce list do dłużnika:
- ”Złodzieju i łajdaku! Jeśli pan natychmiast nie zapłaci z odsetkami za podstępnie wyłudzone towary, zgłaszam sprawę na policję i do prokuratury”.
- Szefie - mówi sekretarka - ten list przyjdzie akurat na święta. Może jakoś inaczej...
- Słusznie. Proszę dopisać pod spodem: ”Wesołych Świąt”.
- ”Złodzieju i łajdaku! Jeśli pan natychmiast nie zapłaci z odsetkami za podstępnie wyłudzone towary, zgłaszam sprawę na policję i do prokuratury”.
- Szefie - mówi sekretarka - ten list przyjdzie akurat na święta. Może jakoś inaczej...
- Słusznie. Proszę dopisać pod spodem: ”Wesołych Świąt”.
213
Dowcip #33812. Szef firmy dyktuje sekretarce list do dłużnika w kategorii: Śmieszne kawały o szefie, Dowcipy o złodziejach, Żarty o świętach.
Rozmowa dwóch kolegów po długim czasie.
- Zdzichu, sto lat cię nie widziałem! Co u ciebie słychać?
- Sporo nowości! Pracę zmieniłem, ... na papierkową!
- Ty? I papierkowa robota?
- No, na budowie składam worki po cemencie!
- Zdzichu, sto lat cię nie widziałem! Co u ciebie słychać?
- Sporo nowości! Pracę zmieniłem, ... na papierkową!
- Ty? I papierkowa robota?
- No, na budowie składam worki po cemencie!
310
Dowcip #33813. Rozmowa dwóch kolegów po długim czasie. w kategorii: Dowcipy o budowlańcach, Śmieszny humor o kolegach.
Pewien facet miał wyjechać w delegację, ale nie był pewien co do wierności swojej żony. Poszedł więc do sąsiada i uzgodnił z mim, by ten, za każdym razem, gdy żona go zdradzi, wyrywał jedną sztachetę z płotu.
Po tygodniu delegacji wraca facet do domu i z wielkim zadowoleniem widzi, że płot jest taki, jakiego go zostawił, cały i nietknięty.
Poszedł więc do sklepu, kupił wino, przygotował romantyczną kolację i czeka na żonę.
Kobieta wchodzi do domu i mówi:
- Słuchaj, nie uwierzysz! Ktoś nam trzy razy płot rozebrał!
Po tygodniu delegacji wraca facet do domu i z wielkim zadowoleniem widzi, że płot jest taki, jakiego go zostawił, cały i nietknięty.
Poszedł więc do sklepu, kupił wino, przygotował romantyczną kolację i czeka na żonę.
Kobieta wchodzi do domu i mówi:
- Słuchaj, nie uwierzysz! Ktoś nam trzy razy płot rozebrał!
324
Dowcip #33814. Pewien facet miał wyjechać w delegację w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Żarty o żonie, Żarty o zdradzie.
Lekcja polskiego:
- Jasiu, podaj proszę dwa zaimki.
- Kto? Ja?
- Brawo! Szóstka!
- Jasiu, podaj proszę dwa zaimki.
- Kto? Ja?
- Brawo! Szóstka!
110
Dowcip #33815. Lekcja polskiego w kategorii: Śmieszny humor o ocenach szkolnych, Dowcipy o języku polskim.
Rozmowa dwóch kolegów.
- Jak tam twoja nowa żona?
- Była idealna, dopóki nie zaczęła wymagać, żebym też był idealnym mężem.
- Jak tam twoja nowa żona?
- Była idealna, dopóki nie zaczęła wymagać, żebym też był idealnym mężem.
17
Dowcip #33816. Rozmowa dwóch kolegów. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Żarty o związkach.
- Oho, chyba zaraz będzie obiad - mówi mąż.
- Skąd wiesz? - pyta z kuchni żona.
- Czuję znajomy zapach spalenizny!
- Skąd wiesz? - pyta z kuchni żona.
- Czuję znajomy zapach spalenizny!
43
Dowcip #33817. - Oho, chyba zaraz będzie obiad - mówi mąż. w kategorii: Dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie.
Kobieta u ginekologa:
- Mija rok od ślubu, a my z mężem wciąż nie mamy dziecka.
- Proszę więc szybko się rozebrać.
- Yyy... Panie doktorze. Pierwsze dziecko wolałabym jednak z mężem...
- Mija rok od ślubu, a my z mężem wciąż nie mamy dziecka.
- Proszę więc szybko się rozebrać.
- Yyy... Panie doktorze. Pierwsze dziecko wolałabym jednak z mężem...
217
Dowcip #33818. Kobieta u ginekologa w kategorii: Żarty o żonie, Śmieszny humor o ginekologu, Żarty o płodzeniu dzieci.
- Tato - zastanawia się synek. - Czy to prawda, że w niektórych krajach Afryki mężczyzna nie zna żony, dopóki się z nią nie ożeni?!
- Synu - wzdycha ojciec. - Prawda, ale to się dzieje na całym świecie.
- Synu - wzdycha ojciec. - Prawda, ale to się dzieje na całym świecie.
011
Dowcip #33819. - Tato - zastanawia się synek. w kategorii: Śmieszne dowcipy o kobietach, Śmieszne kawały o ślubie, Śmieszne dowcipy o związkach.
- Babciu, co to jest malarstwo nowoczesne?
- Kochanie, to proste: jeden nie wie, co maluje, a drugi nie wie, co kupuje!
- Kochanie, to proste: jeden nie wie, co maluje, a drugi nie wie, co kupuje!
113
Dowcip #33820. - Babciu, co to jest malarstwo nowoczesne? w kategorii: Śmieszny humor o malarzach, Żarty o dziełach sztuki.
- Stefan! A dlaczego, zamiast jeździć tym nowo kupionym samochodem, przesiadujesz całymi dniami w garażu i demontujesz wszystkie elementy?!
- Bo poprzedni właściciel przyznał, że włożył w niego 10 000 zł!
- Bo poprzedni właściciel przyznał, że włożył w niego 10 000 zł!
112