Rozmawiają żony milicjantów.
Rozmawiają żony milicjantów.
- Wiesz, ludzie opowiadają kawały o głupocie milicjantów. Ja czasem myślę, że jest w tym odrobina prawdy. Żeby pomóc mojemu staremu, kupiłam leksykon.
- Ja też bym kupiła, ale nie wiem czy on to będzie jadł.
- Wiesz, ludzie opowiadają kawały o głupocie milicjantów. Ja czasem myślę, że jest w tym odrobina prawdy. Żeby pomóc mojemu staremu, kupiłam leksykon.
- Ja też bym kupiła, ale nie wiem czy on to będzie jadł.
27
Dowcip #12224. Rozmawiają żony milicjantów. w kategorii: Dowcipy o żonie, Śmieszne kawały o Milicji.
Pijany facet załatwia się na moście. Podchodzi do niego policjant i zwraca mu uwagę:
- Panie, czy tutaj można tak lać?
- A lej pan!
- Panie, czy tutaj można tak lać?
- A lej pan!
36
Dowcip #12225. Pijany facet załatwia się na moście. w kategorii: Śmieszne dowcipy o pijakach, Śmieszne żarty o policjantach, Kawały o sikaniu.
Dwaj policjanci spotykają leżącego na chodniku pijaka. Pijak:
- Tu Radio Wolna Europa, tu Radio Wolna Europa .
Błyskawicznie sprawdzają w instrukcji, co należy zrobić w takiej sytuacji. Po chwili kładą się obok niego i mówią:
- Bzzzzzzzzzzzz Zagłuszamy.
- Tu Radio Wolna Europa, tu Radio Wolna Europa .
Błyskawicznie sprawdzają w instrukcji, co należy zrobić w takiej sytuacji. Po chwili kładą się obok niego i mówią:
- Bzzzzzzzzzzzz Zagłuszamy.
24
Dowcip #12226. Dwaj policjanci spotykają leżącego na chodniku pijaka. w kategorii: Śmieszne kawały o pijakach, Kawały o policjantach.
Policjant zatrzymuje faceta:
- Wysiadać, musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?
- Wysiadać, musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?
25
Dowcip #12227. Policjant zatrzymuje faceta w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Kawały o kierowcach, Śmieszne dowcipy o pijakach, Żarty o policjantach.
Na dworcu PKP policjant podchodzi do kasy i prosi o bilet do Koluszek:
- Normalny? - pyta kasjerka.
- A co, wyglądam na idiotę?!
- Normalny? - pyta kasjerka.
- A co, wyglądam na idiotę?!
35
Dowcip #12228. Na dworcu PKP policjant podchodzi do kasy i prosi o bilet do Koluszek w kategorii: Kawały o policjantach, Żarty o podróżach, Śmieszny humor o sprzedawcach.
Idzie dwóch policjantów przez park, a tam leży coś pod drzewem. Podchodzą, oglądają i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz co, awans mamy w kieszeni, to są pociski nuklearne.
- To musimy jeden zabrać na komendę jako dowód, bo nam nie uwierzą - mówi drugi.
- Głupi, przecież może nam wybuchnąć. Lepiej nie ruszaj!
- Co się przejmujesz? Przecież mamy jeszcze jeden!
- Wiesz co, awans mamy w kieszeni, to są pociski nuklearne.
- To musimy jeden zabrać na komendę jako dowód, bo nam nie uwierzą - mówi drugi.
- Głupi, przecież może nam wybuchnąć. Lepiej nie ruszaj!
- Co się przejmujesz? Przecież mamy jeszcze jeden!
24
Dowcip #12229. Idzie dwóch policjantów przez park, a tam leży coś pod drzewem. w kategorii: Kawały o policjantach, Żarty o broni palnej.
Do osiemdziesięcioletniej damy dzwoni do drzwi policjant.
- Pani nas telefonicznie poinformowała, że w mieszkaniu naprzeciw pani mieszkania, biegają ludzie na golasa, proszę mnie wpuścić do okna.
Policjant podszedł do okna patrzy, patrzy i mówi:
- Ale ja nic takiego nie widzę.
- Ach, tak to pan nic nie zobaczy, pan musi się najpierw wdrapać na szafę.
- Pani nas telefonicznie poinformowała, że w mieszkaniu naprzeciw pani mieszkania, biegają ludzie na golasa, proszę mnie wpuścić do okna.
Policjant podszedł do okna patrzy, patrzy i mówi:
- Ale ja nic takiego nie widzę.
- Ach, tak to pan nic nie zobaczy, pan musi się najpierw wdrapać na szafę.
23
Dowcip #12230. Do osiemdziesięcioletniej damy dzwoni do drzwi policjant. w kategorii: Żarty o babci, Śmieszny humor o policjantach, Śmieszne żarty o staruszkach.
Początkujący policjant pojechał na swój pierwszy patrol z doświadczonym partnerem. Nagle przez radio otrzymali wiadomość, że na jednej z ulic zebrała się grupka naciągaczy, która próbuje oszukać przechodni, grając w trzy karty. Policjanci otrzymali polecenie rozgonienia oszustów. Kiedy tylko radiowóz wjechał na ulicę i młody policjant zobaczył zbiegowisko, wyskoczył z wozu, wyciągnął broń i zaczął krzyczeć:
- Policja! Rozejść się! Natychmiast! Nie zmuszajcie mnie do użycia broni!
W kilka sekund ulica była pusta. Zadowolony z siebie młokos wraca do samochodu i pyta starszego kolegi:
- I co? Jak mi poszło?
- Z ludźmi czekającymi na autobus całkiem nieźle. Teraz poszukamy tych oszustów.
- Policja! Rozejść się! Natychmiast! Nie zmuszajcie mnie do użycia broni!
W kilka sekund ulica była pusta. Zadowolony z siebie młokos wraca do samochodu i pyta starszego kolegi:
- I co? Jak mi poszło?
- Z ludźmi czekającymi na autobus całkiem nieźle. Teraz poszukamy tych oszustów.
23
Dowcip #12231. Początkujący policjant pojechał na swój pierwszy patrol z w kategorii: Śmieszne dowcipy o policjantach.
Policjant wysłał swoją żonę i dziecko na wakacje nad morze. Po tygodniu dołączył do nich. Chciał szybko uprawiać seks ze swoją żoną.
- Nie, kochanie, nie możemy, dziecko patrzy.
- Masz rację, chodźmy na plażę.
Po chwili uprawiają seks na pustej plaży. Nagle pojawia się policjant.
- Natychmiast włóżcie swoje ubranie, wstydźcie się, nie możecie tego robić publicznie!
- Racja - powiedział mąż - to był moment słabości. Nie widzieliśmy się przez tydzień. Widzisz, jestem policjantem i byłoby bardzo dziwnie, gdybyś mnie ukarał.
- Nie martw się, jesteś kolegą po fachu i to jest twój pierwszy raz. Ale już trzeci raz w tym tygodniu złapałem tę szmatę uprawiającą seks na plaży i tym razem zapłaci.
- Nie, kochanie, nie możemy, dziecko patrzy.
- Masz rację, chodźmy na plażę.
Po chwili uprawiają seks na pustej plaży. Nagle pojawia się policjant.
- Natychmiast włóżcie swoje ubranie, wstydźcie się, nie możecie tego robić publicznie!
- Racja - powiedział mąż - to był moment słabości. Nie widzieliśmy się przez tydzień. Widzisz, jestem policjantem i byłoby bardzo dziwnie, gdybyś mnie ukarał.
- Nie martw się, jesteś kolegą po fachu i to jest twój pierwszy raz. Ale już trzeci raz w tym tygodniu złapałem tę szmatę uprawiającą seks na plaży i tym razem zapłaci.
49
Dowcip #12232. Policjant wysłał swoją żonę i dziecko na wakacje nad morze. w kategorii: Śmieszny humor o policjantach, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne żarty o zdradzie, Żarty o seksie, Śmieszne kawały o mandatach.
Po katastrofie statku na bezludną wyspę dopływa dwóch policjantów.
- Może napiszemy list z wiadomością, włożymy go do butelki i wrzucimy do morza? - proponuje pierwszy.
- Zwariowałeś? - mówi drugi. - Woda może poodklejać znaczki pocztowe!
- Może napiszemy list z wiadomością, włożymy go do butelki i wrzucimy do morza? - proponuje pierwszy.
- Zwariowałeś? - mówi drugi. - Woda może poodklejać znaczki pocztowe!
67