Putin został zaproszony przez Busha na wizytę do Waszyngtonu.
Putin został zaproszony przez Busha na wizytę do Waszyngtonu. Po części oficjalnej i wspólnym obiedzie Bush oprowadza gościa po Białym Domu. Pokazuje mu mały pokoik i gestem zaprasza do środka. Mówi:
- Wiesz Władimir, mamy tu taki amerykański dowcip ...
Pokazuje mu małą kabinę i zachęca aby ten wszedł do środka. W środku jest tylko czerwony guzik z napisem: ”naciśnij mnie!”. Po naciśnięciu guzika na głowę Putina wylewa się wiadro wody. Bush pęka ze śmiechu, a Putin wygląda na mocno wkurzonego. Kilka miesiąc później Putin rewanżuje się zaproszeniem Busha do Moskwy. Po części oficjalnej i obiedzie oprowadza go po Kremlu. Pokazuje mu mały pokoik i gestem zaprasza do środka. Mówi:
- Wiesz George, mamy tu taki rosyjski dowcip ... -
Pokazuje mu małą kabinę i zachęca aby ten wszedł do środka. Bush już śmieje się pod nosem, bo zgodnie z jego oczekiwaniami w środku jest czerwony guzik z napisem: ”naciśnij mnie!”. Wciska guzik, jednak nic nie następuje. Zawiedziony wychodzi z kabiny i mówi:
- Wiesz Władimir, u nas w Waszyngtonie ... - Putin przerywa mu:
- Uże niet Waszyngtona, uże niet.
- Wiesz Władimir, mamy tu taki amerykański dowcip ...
Pokazuje mu małą kabinę i zachęca aby ten wszedł do środka. W środku jest tylko czerwony guzik z napisem: ”naciśnij mnie!”. Po naciśnięciu guzika na głowę Putina wylewa się wiadro wody. Bush pęka ze śmiechu, a Putin wygląda na mocno wkurzonego. Kilka miesiąc później Putin rewanżuje się zaproszeniem Busha do Moskwy. Po części oficjalnej i obiedzie oprowadza go po Kremlu. Pokazuje mu mały pokoik i gestem zaprasza do środka. Mówi:
- Wiesz George, mamy tu taki rosyjski dowcip ... -
Pokazuje mu małą kabinę i zachęca aby ten wszedł do środka. Bush już śmieje się pod nosem, bo zgodnie z jego oczekiwaniami w środku jest czerwony guzik z napisem: ”naciśnij mnie!”. Wciska guzik, jednak nic nie następuje. Zawiedziony wychodzi z kabiny i mówi:
- Wiesz Władimir, u nas w Waszyngtonie ... - Putin przerywa mu:
- Uże niet Waszyngtona, uże niet.
104186
Dowcip #23114. Putin został zaproszony przez Busha na wizytę do Waszyngtonu. w kategorii: Żarty o George Bushu, Żarty o Władimirze Putinie.
Znany rosyjski kompozytor umiera i mówi do faceta, który spisuje testament:
- Chciałbym, aby na moim pogrzebie zagrała orkiestra symfoniczna.
- A co pan chciałby usłyszeć?
- Chciałbym, aby na moim pogrzebie zagrała orkiestra symfoniczna.
- A co pan chciałby usłyszeć?
316
Dowcip #23115. Znany rosyjski kompozytor umiera i mówi do faceta w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Dowcipy o muzyce, Humor o pogrzebie.
Na balkonie opala się piękna kobieta. Nagle z góry zjeżdża na sznurku kartka, na której jest napisane: ”Jeśli chcesz się ze mną kochać, pociągnij dwa razy, jeśli nie, pociągnij czterdzieści razy, z czego ostatnie dziesięć razy szybciej.”
413
Dowcip #23116. Na balkonie opala się piękna kobieta. w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne kawały o facetach, Śmieszne dowcipy o kobietach.
Jedzie kobieta w autobusie i trzyma sie górnej poręczy i ma niewygolone włosy pod paszkami. Na przystanku wsiada kompletnie zalany facet, patrzy się i mówi:
- Te baletnica, nie za wysoko ta noga?
- Te baletnica, nie za wysoko ta noga?
36
Dowcip #23117. Jedzie kobieta w autobusie i trzyma sie górnej poręczy i ma w kategorii: Dowcipy o kobietach, Humor o pijakach, Dowcipy o włosach.
W mieście otwarli nową agencje towarzyską. Dwunastoletni Jaś pyta ojca:
- Tato, co to właściwie jest agencja towarzyska?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- Tam robią dobrze za pieniądze.
Pewnego dnia Jaś dostaje od mamy pieniądze na kino, i poszedł do agencji. Drzwi otwiera zdziwiona kobieta i pyta się:
- Co ty tutaj robisz?
- Mam pieniądze, i chce żebyście mi zrobili dobrze.
Kobieta zabrała go do kuchni i zrobiła kanapki z masłem i miodem. Jaś wraca do domu i mówi:
- Mamo, tato byłem w agencji towarzyskiej!
Tata się pyta:
- I co synku?
- Dwie zmogłem, ale trzecią tylko wylizałem.
- Tato, co to właściwie jest agencja towarzyska?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- Tam robią dobrze za pieniądze.
Pewnego dnia Jaś dostaje od mamy pieniądze na kino, i poszedł do agencji. Drzwi otwiera zdziwiona kobieta i pyta się:
- Co ty tutaj robisz?
- Mam pieniądze, i chce żebyście mi zrobili dobrze.
Kobieta zabrała go do kuchni i zrobiła kanapki z masłem i miodem. Jaś wraca do domu i mówi:
- Mamo, tato byłem w agencji towarzyskiej!
Tata się pyta:
- I co synku?
- Dwie zmogłem, ale trzecią tylko wylizałem.
39
Dowcip #23118. W mieście otwarli nową agencje towarzyską. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszny humor o ojcu, Śmieszne dowcipy o agencji towarzyskiej.
Co wspólnego mają kobieta i kurczak?
- I tu i tu najlepsze są piersi i udka!
- I tu i tu najlepsze są piersi i udka!
613
Dowcip #23119. Co wspólnego mają kobieta i kurczak? w kategorii: Humor o kobietach, Śmieszne pytania zagadki, Humor o kurach.
Kto to jest nimfomanka?
- Jest to kobieta pragnąca mniej wiecej tyle seksu co mężczyzna!
- Jest to kobieta pragnąca mniej wiecej tyle seksu co mężczyzna!
39
Dowcip #23120. Kto to jest nimfomanka? w kategorii: Żarty o mężczyznach, Śmieszny humor o kobietach, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne kawały o seksie.
Kiedy kobieta jest podobna do elektrowni?
- Kiedy ma kilo waty między nogami.
- Kiedy ma kilo waty między nogami.
118
Dowcip #23121. Kiedy kobieta jest podobna do elektrowni? w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszne żarty zagadki.
Jak się nazywa kobieta tańcząca w balecie?
- Prima balerina!
A facet?
- Prima baleron!
- Prima balerina!
A facet?
- Prima baleron!
38
Dowcip #23122. Jak się nazywa kobieta tańcząca w balecie? w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Śmieszne żarty o kobietach, Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszny humor o tańczeniu, Śmieszne żarty o balecie.
Kobieta w poniedziałek rano dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy bo jest chora.
- A co Pani jest?- pyta szef.
- Jaskra analna. - odpowiada kobieta.
- Że co! Czym to się objawia? - pyta szef.
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia mojej dupy do pracy.
- A co Pani jest?- pyta szef.
- Jaskra analna. - odpowiada kobieta.
- Że co! Czym to się objawia? - pyta szef.
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia mojej dupy do pracy.
112