Dowcipy o balecie
- Tatusiu?
- Tak córeczko?
- Wiesz kim chce zostać w przyszłości?
- No kim?
- Baletnicą!
- Daj spokój. Nie bądź śmieszna.
- Ale przecież zawsze mówiłeś, że mogę być kim chcę. Mama była baletnicą!
- Wiem, kochanie. Ale ona miała nogi.
- Tak córeczko?
- Wiesz kim chce zostać w przyszłości?
- No kim?
- Baletnicą!
- Daj spokój. Nie bądź śmieszna.
- Ale przecież zawsze mówiłeś, że mogę być kim chcę. Mama była baletnicą!
- Wiem, kochanie. Ale ona miała nogi.
96
Dowcip #28362. - Tatusiu? w kategorii: „Żarty o balecie”.
Jak się nazywa kobieta tańcząca w balecie?
- Prima balerina!
A facet?
- Prima baleron!
- Prima balerina!
A facet?
- Prima baleron!
38
Dowcip #23122. Jak się nazywa kobieta tańcząca w balecie? w kategorii: „Żarty o balecie”.
Fąfara i Kowalski dostali z kopalni darmowe bilety na ”Jezioro łabędzie”. Dostali to i poszli, ale ledwie przedstawienie się zaczęło, a Kowalski od razu zasnął. Rozbudził się w połowie przedstawienia i zdezorientowany pyta Fąfarę:
- Co się dzieje, dlaczego jest tak cicho?
- Ty nawet nie wiesz jacy to kulturalni ludzie. - szepcze do niego Fąfara - Jak tylko zasnąłeś od razu zaczęli chodzić na palcach.
- Co się dzieje, dlaczego jest tak cicho?
- Ty nawet nie wiesz jacy to kulturalni ludzie. - szepcze do niego Fąfara - Jak tylko zasnąłeś od razu zaczęli chodzić na palcach.
07
Dowcip #31494. Fąfara i Kowalski dostali z kopalni darmowe bilety na ”Jezioro w kategorii: „Śmieszne dowcipy o balecie”.
Policjant wraca z pracy i już od progu woła:
- Kochanie dziś idziemy na ”jezioro łabędzie”.
Po obiedzie widzi, że żona pakuję okruszki do torby.
- A to po co? - pyta zdziwiony?
- No przecież idziemy na ”jezioro łabędzie”.
- Oj głupia, ”jezioro łabędzie” to tam gdzie tancerki tańczą.
- O patrzcie jaki mądry się znalazł, a jak szliśmy na wesele Wyspiańskiego to kto wziął pół litra?
- Kochanie dziś idziemy na ”jezioro łabędzie”.
Po obiedzie widzi, że żona pakuję okruszki do torby.
- A to po co? - pyta zdziwiony?
- No przecież idziemy na ”jezioro łabędzie”.
- Oj głupia, ”jezioro łabędzie” to tam gdzie tancerki tańczą.
- O patrzcie jaki mądry się znalazł, a jak szliśmy na wesele Wyspiańskiego to kto wziął pół litra?
36
Dowcip #7591. Policjant wraca z pracy i już od progu woła w kategorii: „Kawały o balecie”.
Wałęsa wybrał się z małżonka na premierę baletu ”Jezioro Łabędzie”. Tuz po rozpoczęciu, nasz zmęczony mąż stanu usnął. Obudziły go oklaski po zakończeniu przedstawienia. Nieco zmieszany Wałęsa pyta się współmałżonki:
- Danka, czy ktoś zauważył, że trochę przysypiałem?
Odpowiedz:
- Ci na widowni to nie ale ci na scenie to zaraz jak zasnąłeś zaczęli chodzić na palcach.
- Danka, czy ktoś zauważył, że trochę przysypiałem?
Odpowiedz:
- Ci na widowni to nie ale ci na scenie to zaraz jak zasnąłeś zaczęli chodzić na palcach.
514