Przychodzi zięć do domu i słyszy teściową
Przychodzi zięć do domu i słyszy teściową:
- Nie obchodzi mnie jak to zrobisz, kogo przekupisz, kogo zastraszysz, ale ja chcę mieć pogrzeb na Wawelu!
Mija parę dni i wpada zięć:
- Nie obchodzi mnie kogo mama przekupi, kogo zastraszy, ale masz być gotowa na czwartek!
- Nie obchodzi mnie jak to zrobisz, kogo przekupisz, kogo zastraszysz, ale ja chcę mieć pogrzeb na Wawelu!
Mija parę dni i wpada zięć:
- Nie obchodzi mnie kogo mama przekupi, kogo zastraszy, ale masz być gotowa na czwartek!
214
Dowcip #4091. Przychodzi zięć do domu i słyszy teściową w kategorii: Śmieszne żarty o teściowej, Śmieszne żarty o pogrzebie, Śmieszny humor o zięciu.
Jaka jest kara za bigamię?
- Dwie teściowe!
- Dwie teściowe!
17
Dowcip #4092. Jaka jest kara za bigamię? w kategorii: Śmieszne żarty o teściowej, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne kawały o karze.
Za oknem wisi kobieta, trzyma się kurczowo parapetu i wrzeszczy! Mężczyzna stoi w mieszkaniu i wali ją młotkiem po palcach.
- Panie, czemu pan tak katuje te kobietę?!
- Jaka kobietę?! To moja teściowa.
- Ale się cholera trzyma!
- Panie, czemu pan tak katuje te kobietę?!
- Jaka kobietę?! To moja teściowa.
- Ale się cholera trzyma!
212
Dowcip #4093. Za oknem wisi kobieta, trzyma się kurczowo parapetu i wrzeszczy! w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Śmieszny humor o teściowej, Dowcipy o zięciu.
Teściowa mówi do synowej:
- Ale mnie krzyż boli, a na dodatek nie mam pieniędzy.
Po dziesięciu minutach jedzie na targ z miodem. Wraca i chwali się że, dużo sprzedała. Synowa na to:
- To mamusia ma dużo pieniędzy.
A teściowa mówi:
- No właśnie nie, bo wszystko straciłam w mieście, pożyczysz mi sto zł do środy?
Synowa powiedziała:
- Ok, trzyma mamusia.
Minęła już środa jedna, druga, trzecia, aż w końcu synowa poszła po te pieniądze, a teściowa na to:
- Ale słuchaj ty mi nic nie pożyczałaś!
- Ale mnie krzyż boli, a na dodatek nie mam pieniędzy.
Po dziesięciu minutach jedzie na targ z miodem. Wraca i chwali się że, dużo sprzedała. Synowa na to:
- To mamusia ma dużo pieniędzy.
A teściowa mówi:
- No właśnie nie, bo wszystko straciłam w mieście, pożyczysz mi sto zł do środy?
Synowa powiedziała:
- Ok, trzyma mamusia.
Minęła już środa jedna, druga, trzecia, aż w końcu synowa poszła po te pieniądze, a teściowa na to:
- Ale słuchaj ty mi nic nie pożyczałaś!
202
Dowcip #4094. Teściowa mówi do synowej w kategorii: Śmieszne żarty o pieniądzach, Śmieszne kawały o teściowej, Śmieszne dowcipy o synowej.
Pracownik pyta się szefa:
- Szefie da mi pan urlop?
- Ok. A jaki jest powód - dopytuje szef?
- Teściowa przyjeżdża - odpowiada pracownik.
A szef na to:
- Nie ma mowy.
- Wiedziałem, że z szefa to jednak dobry człowiek!
- Szefie da mi pan urlop?
- Ok. A jaki jest powód - dopytuje szef?
- Teściowa przyjeżdża - odpowiada pracownik.
A szef na to:
- Nie ma mowy.
- Wiedziałem, że z szefa to jednak dobry człowiek!
325
Dowcip #4095. Pracownik pyta się szefa w kategorii: Śmieszny humor o Kowalskim, Dowcipy o szefie, Żarty o teściowej.
Facet dzwoni do telepizzy:
- Dzień dobry, o co chodzi?
- Moja żona się zatruła i umarła po pizzy z grzybami.
- Przepraszamy.
- Nie trzeba. Poproszę trzy dla teściowej.
- Dzień dobry, o co chodzi?
- Moja żona się zatruła i umarła po pizzy z grzybami.
- Przepraszamy.
- Nie trzeba. Poproszę trzy dla teściowej.
112
Dowcip #4096. Facet dzwoni do telepizzy w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o teściowej, Żarty o żonie, Śmieszne kawały o umieraniu.
Dzwoni zięć do teściowej.
- Mamusia? jak się mamusia czuje? - pyta.
- Dobrze - odpowiada teściowa.
- A szkoda bo tak dzisiaj często pogotowie jeździ.
- Mamusia? jak się mamusia czuje? - pyta.
- Dobrze - odpowiada teściowa.
- A szkoda bo tak dzisiaj często pogotowie jeździ.
210
Dowcip #4097. Dzwoni zięć do teściowej. w kategorii: Dowcipy o teściowej, Dowcipy o śmiesznych rozmowach telefonicznych, Śmieszne żarty o zięciu.
Najlepszy kawał zaczyna się w domu u teściowej.
47
Dowcip #4098. Najlepszy kawał zaczyna się w domu u teściowej. w kategorii: Śmieszne dowcipy o teściowej.
Spotyka się dwóch kolegów.
- Cześć Stachu.
- Cześć Zbychu. Jak leci?
- A wiesz wczoraj była u mnie teściowa.
- No i co Ci powiedziała?
- Że jestem złym mężem.
- Jezu i co?
- Nic.
- Ale co jej powiedziałeś na to?
- No mówię Ci że nic.
- No, a czemu?
- Bo było już za późno.
- Cześć Stachu.
- Cześć Zbychu. Jak leci?
- A wiesz wczoraj była u mnie teściowa.
- No i co Ci powiedziała?
- Że jestem złym mężem.
- Jezu i co?
- Nic.
- Ale co jej powiedziałeś na to?
- No mówię Ci że nic.
- No, a czemu?
- Bo było już za późno.
36
Dowcip #4099. Spotyka się dwóch kolegów. w kategorii: Żarty o teściowej, Śmieszne żarty o kolegach, Dowcipy o zięciu.
Czym różni się teściowa od trabanta?
- Niczym, ponieważ jedno i drugie trzeba trzasnąć żeby się zamknęło!
- Niczym, ponieważ jedno i drugie trzeba trzasnąć żeby się zamknęło!
39