LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Przy konfesjonale klęczy młody chłopak

Przy konfesjonale klęczy młody chłopak:
- Proszę księdza, współżyłem cieleśnie z kobietą bez ślubu.
- Ile razy? - pyta się ksiądz.
- Ja tu przyszedłem się wyspowiadać, a nie chwalić!
48

Dowcip #15748. Przy konfesjonale klęczy młody chłopak w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszne dowcipy o facetach, Kawały o spowiedzi.

Parafianka do księdza:
- Jakie ładne buty. Zamszowe?
A ksiądz na to zdenerwowany:
- Nie, za własne!
68

Dowcip #15749. Parafianka do księdza w kategorii: Dowcipy o duchownych, Humor o pieniądzach, Śmieszne kawały o butach.

- Słyszałem, że pozbyliście się pastora. Co takiego zrobił?
- Po prostu ciągle powtarzał, że wszyscy pójdziemy do piekła.
- A nowy pastor?
- Też zapowiada, że wszyscy pójdziemy do piekła.
- No to co za różnica?
- Ano taka, że tamten był jakby zadowolony, kiedy o tym mówił, a ten wygląda na zrozpaczonego.
411

Dowcip #15750. - Słyszałem, że pozbyliście się pastora. Co takiego zrobił? w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Kawały o piekle.

Pastor upomina pijaczka:
- Obawiam się mój drogi, że nie spotkamy się w niebie.
- A cóż takiego ksiądz nabroił?
310

Dowcip #15751. Pastor upomina pijaczka w kategorii: Humor o duchownych, Śmieszne kawały o pijakach, Kawały o niebie.

Małżeństwo przyszło do księdza po radę, ponieważ nie mogli mieć dzieci. Ksiądz poradził im:
- Jedźcie na Jasną Górę i zapalcie świecę.
Po dziesięciu latach ten sam ksiądz przychodzi z kolędą do tego małżeństwa i widząc gromadkę dzieci, pyta:
- A gdzie wasi rodzice?
- Pojechali na Jasną Górę zgasić świecę, proszę księdza!
211

Dowcip #15752. Małżeństwo przyszło do księdza po radę w kategorii: Kawały o duchownych, Kawały o dzieciach.

Przed bramami nieba w kolejce stoją: ksiądz i kierowca autobusu. Św. Piotr wpuszcza kierowcę, a księdza odprawia. Ksiądz oburzony pyta:
- Dlaczego kierowca wszedł, a ja nie?
Św. Piotr odpowiada:
- Bo kiedy kierowca prowadził autobus, to wszyscy się modlili, a kiedy ty prowadziłeś mszę, to nikt.
49

Dowcip #15753. Przed bramami nieba w kolejce stoją: ksiądz i kierowca autobusu. Św. w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Kawały o kierowcach, Kawały o modlitwie, Humor o Świętym Piotrze.

Chodzi ksiądz po kolędzie. Dzwoni do pewnego mieszkanka.
- Czy to ty aniołku? - odzywa się głos zza drzwi.
- Nie, ale jestem z tej samej firmy.
917

Dowcip #15754. Chodzi ksiądz po kolędzie. Dzwoni do pewnego mieszkanka. w kategorii: Kawały o duchownych.

Staruszka przy spowiedzi:
- Zgrzeszyłam. Przespałam się z żonatym żołnierzem.
- W pani wieku? - pyta ksiądz.
- Nie, osiemdziesiąt lat temu.
- Mając tyle czasu nie zdążyła się pani wcześniej z tego grzechu wyspowiadać?
- Zdążyłam, zdążyłam, co roku to sobie przy spowiedzi tak mile wspominam ...
529

Dowcip #15755. Staruszka przy spowiedzi w kategorii: Kawały o duchownych, Kawały o staruszkach, Humor o spowiedzi.

W pewnej wiosce żył sobie proboszcz i chłop. Chłop rzadko przychodził do kościoła i lubił śmiać się z proboszcza. Proboszcz był zły na chłopa, ale nie mógł nic poradzić na jego złośliwości. W pewnym czasie obydwaj umarli. Chłop otwiera oczy i widzi przed sobą św. Piotra, a za nim ogromne i długie schody. Na szczycie tych schodów jest brama do nieba. Św. Piotr dał chłopu kawałek kredy i powiedział:
- Na tych schodach są zapisane wszystkie grzechy ludzkości, na każdym stopniu inny grzech. Gdy będziesz szedł do nieba, postaw krzyżyk na tym stopniu, gdzie zobaczysz swój grzech.
Chłop zaczął iść i co jakiś czas schylał się, żeby postawić krzyżyk. Gdy był w połowie drogi zobaczył, że z góry na dół biegnie jego znajomy proboszcz. Zdziwiony zawołał do niego:
- Witam księdza! Gdzie to ksiądz tak biegnie?
- Do św. Piotra! Kreda mi się skończyła!
525

Dowcip #15756. W pewnej wiosce żył sobie proboszcz i chłop. w kategorii: Kawały o duchownych, Dowcipy o chłopach, Kawały o Świętym Piotrze.

Do pewnej parafii miał przyjechać na wizytację biskup. Proboszcz mówi do wikarego:
- Idź złów dobrą rybę, żeby godnie biskupa przyjąć!
Wikary złowił rybę i zaniósł do kucharki aby ją oprawiła i mówi:
- Dobra kobieto opraw tego skur*ysyna.
- Jak się ksiądz wyraża! - krzyknęła kucharka.
- Ale ta ryba się tak nazywa. - odpowiada Wikary.
Wieczorem przyjeżdża na wizytację biskup, po kilku minutach rozmowy mówi tak:
- Jaka pyszna ryba!
Chcąc się pochwalić proboszcz krzyczy:
- Ja tego skur*ysyna kazałem złowić!
- A ja tego skur*ysyna złowiłem. - dodaje wikary.
- A ja tego skur*ysyna oprawiłam i upiekłam! - chwali się kucharka.
Biskup patrzy zdziwiony, a po chwili wyciąga pół litra wódki i mówi:
- Ku*wa! Sami Swoi!
422

Dowcip #15757. Do pewnej parafii miał przyjechać na wizytację biskup. w kategorii: Kawały o alkoholu, Humor o duchownych, Śmieszny humor o rybach, Kawały o treści wulgarnej.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Nowe auta osobowe ogłoszenia

» Wyrazy przeciwstawne

» Słownik definicji

» Odpowiedzi na pytania

» Odmiana przez przypadki online

» Opiekunowie osoby starszej

» Wyszukiwarka rymów do wyrazów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami do druku dla dzieci

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost