Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt
Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy wilki, jeże... Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki. W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi:
- Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!
I mach, rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały i wkurzony zając otrzepuje się i mówi:
- Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!
- Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!
I mach, rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały i wkurzony zając otrzepuje się i mówi:
- Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!
111
Dowcip #18097. Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt w kategorii: Śmieszne kawały o niedźwiedziu, Śmieszne dowcipy o zajączku, Śmieszne dowcipy o zwierzętach.
Mały mol po raz pierwszy wypuścił się w samotny lot po pokoju. Wyleciał z szafy, zrobił rundkę i wrócił na płaszczyk.
Stary mol pyta:
- I jak poszło?
- Chyba dobrze... Wszyscy klaskali!
Stary mol pyta:
- I jak poszło?
- Chyba dobrze... Wszyscy klaskali!
013
Dowcip #18098. Mały mol po raz pierwszy wypuścił się w samotny lot po pokoju. w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Żarty o molach.
Wiosna. Po mroźnej, długiej zimie mały niedźwiadek wytacza się z jaskini.
Wychudzony, chwieje się na łapkach, oczka ma podkrążone. Zaniepokojona mama niedźwiedzica pyta:
- Synku, co się stało? Czy na pewno na całą zimę poddałeś się hibernacji, jak prosiłam?
- Hibernacji? Myślałem, że powiedziałaś masturbacji!
Wychudzony, chwieje się na łapkach, oczka ma podkrążone. Zaniepokojona mama niedźwiedzica pyta:
- Synku, co się stało? Czy na pewno na całą zimę poddałeś się hibernacji, jak prosiłam?
- Hibernacji? Myślałem, że powiedziałaś masturbacji!
812
Dowcip #18099. Wiosna. w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o niedźwiedziu, Humor o zwierzętach, Dowcipy o zimie, Dowcipy o spaniu.
Był sobie misiu i zajączek i pewnego dnia, gdy przechodzili przez las napotkali złotą rybkę w dzbanku. Jednak najbardziej zadziwiło ich to, że żabka przemówiła do nich:
- Zwykle spełniam sześć życzeń tego kto mnie zobaczy. Ponieważ was jest dwóch, każdy z was ma trzy życzenia.
Misiu natychmiast poprosił:
- Chcę, żeby wszystkie niedźwiedzie w lesie zamieniły się w niedźwiedzice!
Co rybka natychmiast wykonała. Zajączek chwile pomyślał i poprosił o kask. Gdy rybka spełniła to życzenie, założył kask na głowę. Misiu wydawał się bardzo zaskoczony życzeniem zajączka ale nie myśląc wiele zażyczył sobie:
- Niech wszystkie niedźwiedzie w pobliskich lasach zamienią się w niedźwiedzice.
I tak się stało. Wtedy zajączek poprosił:
- Chcę dostać najszybszy motocykl na świecie!
I za moment motocykl pojawił się przed nim. Zajączek wspiął się nań, odpalił go, i zaczął rozgrzewać silnik. Misiu nie mógł w to uwierzyć:
- Zając, co ty robisz? Zmarnowałeś już dwa życzenia! Zwariowałeś?
- Spokojnie, misiu, wiem co robię.
- Jak sobie chcesz. Ale ja jako ostatnie życzenie chcę, żeby wszystkie niedźwiedzie na świecie zamieniły się w niedźwiedzice!
Żabka na to:
- Tak się stało.
Zaś zajączek dodał gazu, wrzucił bieg i ruszając krzyknął:
- A ja chcę, żeby misiu był pedałem!
- Zwykle spełniam sześć życzeń tego kto mnie zobaczy. Ponieważ was jest dwóch, każdy z was ma trzy życzenia.
Misiu natychmiast poprosił:
- Chcę, żeby wszystkie niedźwiedzie w lesie zamieniły się w niedźwiedzice!
Co rybka natychmiast wykonała. Zajączek chwile pomyślał i poprosił o kask. Gdy rybka spełniła to życzenie, założył kask na głowę. Misiu wydawał się bardzo zaskoczony życzeniem zajączka ale nie myśląc wiele zażyczył sobie:
- Niech wszystkie niedźwiedzie w pobliskich lasach zamienią się w niedźwiedzice.
I tak się stało. Wtedy zajączek poprosił:
- Chcę dostać najszybszy motocykl na świecie!
I za moment motocykl pojawił się przed nim. Zajączek wspiął się nań, odpalił go, i zaczął rozgrzewać silnik. Misiu nie mógł w to uwierzyć:
- Zając, co ty robisz? Zmarnowałeś już dwa życzenia! Zwariowałeś?
- Spokojnie, misiu, wiem co robię.
- Jak sobie chcesz. Ale ja jako ostatnie życzenie chcę, żeby wszystkie niedźwiedzie na świecie zamieniły się w niedźwiedzice!
Żabka na to:
- Tak się stało.
Zaś zajączek dodał gazu, wrzucił bieg i ruszając krzyknął:
- A ja chcę, żeby misiu był pedałem!
723
Dowcip #18100. Był sobie misiu i zajączek i pewnego dnia w kategorii: Żarty o niedźwiedziu, Humor o zajączku, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o złotej rybce.
Lasem idzie brudny, hałaśliwie i chamsko zachowujący się dzik. Po drodze depcze wszystkie kwiatki, kopie napotkane zwierzęta. Wreszcie trafił na polankę. Na środku polanki stoi ładniutki, czyściutki domek. Dzik wchodzi na werandę, racicami bezczelnie wali w drzwi. Otwiera mu Mama Kubusia Puchatka. Dzik na to zacharczał:
- Jest Kubuś?
- Nie ma. Ale może coś mu przekazać?
- To proszę mu powiedzieć, że prosiaczek wyszedł z wojska.
- Jest Kubuś?
- Nie ma. Ale może coś mu przekazać?
- To proszę mu powiedzieć, że prosiaczek wyszedł z wojska.
312
Dowcip #18101. Lasem idzie brudny, hałaśliwie i chamsko zachowujący się dzik. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kubusiu Puchatku, Humor o postaciach z bajek, Dowcipy o zwierzętach.
Młody lew po raz pierwszy w życiu bierze udział w cyrkowym pokazie tresury. Zaciekawiony pyta matkę:
- Kto tam siedzi?
- To są widzowie. Ale ich nie musisz się bać, przecież widzisz, że wszyscy są za kratami.
- Kto tam siedzi?
- To są widzowie. Ale ich nie musisz się bać, przecież widzisz, że wszyscy są za kratami.
423
Dowcip #18102. Młody lew po raz pierwszy w życiu bierze udział w cyrkowym pokazie w kategorii: Humor o cyrku, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o lwie.
Budzą się dwa niedźwiedzie ze snu zimowego. Wychodzą z jaskini, przeciągają się.
- Jest wiosna przydało by się pociupciać! - mówi pierwszy.
- Tak, ale gdzie teraz znajdziesz niedźwiedzicę, che ci się szukać?
- To może byśmy tak ze sobą?
- Coś ty może nas ktoś zobaczyć i po lesie pójdzie plotka że jesteśmy pedały!
- Coś ty, tu nikogo nie ma a pociupciać chce się, że hej!
- No dobra chodź, tylko szybko, żeby nas nikt nie nakrył!
Nagle coś zaszeleściło w krzakach, niedźwiedzie przerwały i biegną tam, z krzaków wypada zając, największy plotkarz w lesie i krzyczy:
- Zostawcie mnie, nic nikomu nie powiem!
Ale niedźwiedzie ruszają za nim w pościg. Gonią go, gonią, gonią, w końcu zając zostaje uwięziony w zakolu rzeki i nie ma innego wyjścia jak skoczyć do wody. Niedźwiedzie czekają na brzegu aż wypłynie, dziesięć, piętnaście minut w końcu nie wytrzymują, wchodzą do wody i zaczynają macać łapami po dnie .Nagle jeden krzyczy - mam coś! - i wyciąga bobra.
- Widziałeś zająca? - pytają niedźwiedzie.
Bóbr płacze i krzyczy:
- Zając się utopił wy pieprzone pedały!
- Jest wiosna przydało by się pociupciać! - mówi pierwszy.
- Tak, ale gdzie teraz znajdziesz niedźwiedzicę, che ci się szukać?
- To może byśmy tak ze sobą?
- Coś ty może nas ktoś zobaczyć i po lesie pójdzie plotka że jesteśmy pedały!
- Coś ty, tu nikogo nie ma a pociupciać chce się, że hej!
- No dobra chodź, tylko szybko, żeby nas nikt nie nakrył!
Nagle coś zaszeleściło w krzakach, niedźwiedzie przerwały i biegną tam, z krzaków wypada zając, największy plotkarz w lesie i krzyczy:
- Zostawcie mnie, nic nikomu nie powiem!
Ale niedźwiedzie ruszają za nim w pościg. Gonią go, gonią, gonią, w końcu zając zostaje uwięziony w zakolu rzeki i nie ma innego wyjścia jak skoczyć do wody. Niedźwiedzie czekają na brzegu aż wypłynie, dziesięć, piętnaście minut w końcu nie wytrzymują, wchodzą do wody i zaczynają macać łapami po dnie .Nagle jeden krzyczy - mam coś! - i wyciąga bobra.
- Widziałeś zająca? - pytają niedźwiedzie.
Bóbr płacze i krzyczy:
- Zając się utopił wy pieprzone pedały!
513
Dowcip #18103. Budzą się dwa niedźwiedzie ze snu zimowego. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Dowcipy o niedźwiedziu, Dowcipy o zajączku, Śmieszny humor o zwierzętach, Kawały o homoseksualistach, Żarty o bobrze.
Szedł facet przez bagna i w pewnym momencie zaczął się topić. Facet powoli idzie na dno, patrzy, a przed nim na liściu siedzi żaba i wpatruje się w niego.
- Spadaj! - powiedział i dalej się topi.
Facet jest już po pas w bagnie, a żaba siedzi i się patrzy.
- No już, uciekaj!
Żaba nic, po pewnym czasie facetowi wystaje już tylko głowa, a żaba siedzi i patrzy mu w oczy.
- Spadaj, ty szmato! - krzyknął i utopił się.
Po chwili zastanowienia żaba zdziwiona:
- Ty szmato? Spadaj? Jak to, przecież ja tu mieszkam?
- Spadaj! - powiedział i dalej się topi.
Facet jest już po pas w bagnie, a żaba siedzi i się patrzy.
- No już, uciekaj!
Żaba nic, po pewnym czasie facetowi wystaje już tylko głowa, a żaba siedzi i patrzy mu w oczy.
- Spadaj, ty szmato! - krzyknął i utopił się.
Po chwili zastanowienia żaba zdziwiona:
- Ty szmato? Spadaj? Jak to, przecież ja tu mieszkam?
1810
Dowcip #18104. Szedł facet przez bagna i w pewnym momencie zaczął się topić. w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Śmieszne żarty o żabie.
Nad jeziorem siedzą dwa wróble i palą trawkę. Podpływa do nich żaba i pyta:
- Ej, wróble, co tam macie?
- Trawkę.
- Dajcie trochę - mówi żaba.
Wróble dają trawkę żabie. Po jakimś czasie żabę spotyka krokodyl i pyta:
- Ej, żaba, dlaczego tak niewyraźnie wyglądasz?
- Wróble siedzą na brzegu jeziora i palą niezły towar - odpowiada żaba.
Krokodyl podpływa do wróbli i mówi:
- Ej wróble dajcie trochę!
Wróble patrzą na siebie, na krokodyla, znowu na siebie i mówią:
- Teee żaba ty już lepiej więcej nie pal!
- Ej, wróble, co tam macie?
- Trawkę.
- Dajcie trochę - mówi żaba.
Wróble dają trawkę żabie. Po jakimś czasie żabę spotyka krokodyl i pyta:
- Ej, żaba, dlaczego tak niewyraźnie wyglądasz?
- Wróble siedzą na brzegu jeziora i palą niezły towar - odpowiada żaba.
Krokodyl podpływa do wróbli i mówi:
- Ej wróble dajcie trochę!
Wróble patrzą na siebie, na krokodyla, znowu na siebie i mówią:
- Teee żaba ty już lepiej więcej nie pal!
1637
Dowcip #18105. Nad jeziorem siedzą dwa wróble i palą trawkę. w kategorii: Dowcipy o narkotykach, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszny humor o krokodylach, Kawały o żabie, Żarty o wróblach.
Leżą sobie dwa koty: jeden stary, drugi młody. Stary lubi sobie od czasu do czasu na kotki pochodzić. Młody też by chciał, ale stary mówi, że jest za mały i musi jeszcze dorosnąć. Młody tak go prosił, że stary w końcu zgodził się go wziąć go ze sobą. Idą sobie po dachu i nagle widzą, że niedaleko na balkonie wygrzewa się seksowna kotka. Stary mówi do młodego:
- Rób to co ja, to sobie poruchamy!
Bierze rozbieg i skacze. Niestety rozbieg był za krótki i stary kot zawisł łapkami na krawędzi balkonu. Młody stwierdził, że widocznie tak trzeba i też skoczył... i zawisł obok starego. Wiszą, wiszą, wiszą... W końcu stary mówi:
- Ja już dłużej nie mogę, spadam!
A młody na to:
- A ja jeszcze sobie trochę porucham!
- Rób to co ja, to sobie poruchamy!
Bierze rozbieg i skacze. Niestety rozbieg był za krótki i stary kot zawisł łapkami na krawędzi balkonu. Młody stwierdził, że widocznie tak trzeba i też skoczył... i zawisł obok starego. Wiszą, wiszą, wiszą... W końcu stary mówi:
- Ja już dłużej nie mogę, spadam!
A młody na to:
- A ja jeszcze sobie trochę porucham!
410