Po śmierci swojej żony Wokulski nadal kręcił swoim interesem.
Po śmierci swojej żony Wokulski nadal kręcił swoim interesem.
111
Dowcip #1505. Po śmierci swojej żony Wokulski nadal kręcił swoim interesem. w kategorii: Śmieszne dowcipy o postaciach z książek.
Doprowadzając do wszystkich zakątków pokarmy, krew pełni rolę kelnera.
215
Dowcip #1506. Doprowadzając do wszystkich zakątków pokarmy, krew pełni rolę kelnera. w kategorii: Dowcipy abstrakcyjne, Żarty o krwi.
Jasiu do sąsiadki.
- Potrzebna pani lodówka?
- Nie.
- To zaraz przyjdziemy zabrać.
- Potrzebna pani lodówka?
- Nie.
- To zaraz przyjdziemy zabrać.
1126
Dowcip #1507. Jasiu do sąsiadki. w kategorii: Humor o Jasiu, Kawały o sąsiadach.
Katechetka pyta Jasia:
- Kto zbudował Arkę?
- No... Eee...
- Bardzo Dobrze! Piątka.
- Kto zbudował Arkę?
- No... Eee...
- Bardzo Dobrze! Piątka.
319
Dowcip #1508. Katechetka pyta Jasia w kategorii: Żarty o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszne dowcipy religijne, Humor szkolny, Dowcipy o katechetkach.
Mama pyta Jasia:
- Czemu obkleiłeś na ścianach gołe baby?
- A co? Mam się patrzeć na gole ściany?
- Czemu obkleiłeś na ścianach gołe baby?
- A co? Mam się patrzeć na gole ściany?
815
Dowcip #1509. Mama pyta Jasia w kategorii: Żarty erotyczne, Kawały o Jasiu, Kawały o matce.
Pani pyta się Jasia:
- Jasiu jakie jest najszybsze zwierze na świecie?
- Noooo gepard.
- Dobrze.
- A jaki jest najszybszy ptak na świecie?
- Ptaszek geparda.
- Jasiu jakie jest najszybsze zwierze na świecie?
- Noooo gepard.
- Dobrze.
- A jaki jest najszybszy ptak na świecie?
- Ptaszek geparda.
217
Dowcip #1510. Pani pyta się Jasia w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o zwierzętach.
Jaś podgląda kąpiącą się mamę. Mama wykapała się, nabalsamowała, stoi naga przed lustrem, klepie się po piersiach i mówi:
- Ojj chłopa, chłopa...
Jaś patrzy, a wieczorem do mamy przychodzi chłop.
Robi więc to samo co mama, a gdy nabalsamował się, stanął przed lustrem, też się klepie i mówi:
- Rowerek, rowerek.
- Ojj chłopa, chłopa...
Jaś patrzy, a wieczorem do mamy przychodzi chłop.
Robi więc to samo co mama, a gdy nabalsamował się, stanął przed lustrem, też się klepie i mówi:
- Rowerek, rowerek.
315
Dowcip #1511. Jaś podgląda kąpiącą się mamę. w kategorii: Kawały erotyczne, Dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o matce.
Pani pyta Jasia:
- Co dostałeś od Mikołaja.
Jasiu:
- W zęby.
- Dlaczego?
- Bo bałem się dentysty.
- Co dostałeś od Mikołaja.
Jasiu:
- W zęby.
- Dlaczego?
- Bo bałem się dentysty.
316
Dowcip #1512. Pani pyta Jasia w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Humor o Świętym Mikołaju, Dowcipy szkolne, Dowcipy o zębach.
Tata mówi do Jasia:
- Jasiu idź kup mi dwie butelki piwa.
Jasiu idzie do sklepu i mówi:
- Poproszę dwie butelki piwa.
- Alkoholu dzieciom nie sprzedajemy!
Jasiu wraca do domu i mówi do taty:
- Alkoholu dzieciom nie sprzedają.
- No to powiedz, że masz trzydzieści pięć lat, trójkę
dzieci, twój dowód utopił się w kiblu, a twoja żona leży w szpitalu.
Jasiu idzie do sklepu i mówi:
- Poproszę dwa piwa.
- Alkoholu dzieciom nie sprzedajemy!
Jasiu mówi:
- Mam trzydzieści pięć lat, mam trójkę dzieci, mój dowód osobisty leży w szpitalu, a żona utopiła się w kiblu.
- Jasiu idź kup mi dwie butelki piwa.
Jasiu idzie do sklepu i mówi:
- Poproszę dwie butelki piwa.
- Alkoholu dzieciom nie sprzedajemy!
Jasiu wraca do domu i mówi do taty:
- Alkoholu dzieciom nie sprzedają.
- No to powiedz, że masz trzydzieści pięć lat, trójkę
dzieci, twój dowód utopił się w kiblu, a twoja żona leży w szpitalu.
Jasiu idzie do sklepu i mówi:
- Poproszę dwa piwa.
- Alkoholu dzieciom nie sprzedajemy!
Jasiu mówi:
- Mam trzydzieści pięć lat, mam trójkę dzieci, mój dowód osobisty leży w szpitalu, a żona utopiła się w kiblu.
422
Dowcip #1513. Tata mówi do Jasia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o alkoholu, Żarty o zakupach, Śmieszne kawały o sprzedawcach, Śmieszny humor o tacie.
Przychodzi Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Tato jesteś wezwany do szkoły.
- A co zrobiłeś?
- Wysadziłem ławkę.
Przychodzi za 3 dni i mówi:
- Tato jesteś wezwany do szkoły.
- A co znów zrobiłeś?
- Wysadziłem ławkę ...
Przychodzi za tydzień mówi:
- Tato jesteś wezwany do szkoły
- Niee ja już do tej szkoły nie będę łaził.
A Jasio:
- Masz raję ja też bym po ruinach nie chodził.
- Tato jesteś wezwany do szkoły.
- A co zrobiłeś?
- Wysadziłem ławkę.
Przychodzi za 3 dni i mówi:
- Tato jesteś wezwany do szkoły.
- A co znów zrobiłeś?
- Wysadziłem ławkę ...
Przychodzi za tydzień mówi:
- Tato jesteś wezwany do szkoły
- Niee ja już do tej szkoły nie będę łaził.
A Jasio:
- Masz raję ja też bym po ruinach nie chodził.
221