”Pani redaktor widzi mnie, prawda? Mi włosy zjeżyły się na głowie?
”Pani redaktor widzi mnie, prawda? Mi włosy zjeżyły się na głowie? Ja nie mam włosów!”
Kazimierz Marcinkiewicz, premier.
Kazimierz Marcinkiewicz, premier.
148
Dowcip #21708. ”Pani redaktor widzi mnie, prawda? Mi włosy zjeżyły się na głowie? w kategorii: Humor o politykach.
Pewien zmęczony podróżą rodak wynajmuje nocleg w hotelu Saskim w Warszawie. Lojalny recepcjonista uprzedza gościa, iż drugie łóżko w dwuosobowym pokoju zajmuje pewien pan, z wiadomymi skłonnościami. Więc on osobiście odradza.
-. Jakoś tam sobie z nim poradzę.
Noc minęła spokojnie. Kiedy jednak rankiem podróżny przystępuje do porannej toalety, goląc się i myjąc przed lustrem, jego współlokator okazuje się dość zaborczy: obcałowuje go, obejmuje ramionami i bez żenady od tyłu zdejmuję, spodnie od piżamy. Nasz gość bez słowa machnął do tyłu brzytwą trzymaną w ręku, a potem zadzwonił po pokojówkę.
- Słucham pana?
- Dla tego pana poproszę o bandaż. - wskazuje swego niefortunnego adoratora. - A dla mnie korkociąg.
-. Jakoś tam sobie z nim poradzę.
Noc minęła spokojnie. Kiedy jednak rankiem podróżny przystępuje do porannej toalety, goląc się i myjąc przed lustrem, jego współlokator okazuje się dość zaborczy: obcałowuje go, obejmuje ramionami i bez żenady od tyłu zdejmuję, spodnie od piżamy. Nasz gość bez słowa machnął do tyłu brzytwą trzymaną w ręku, a potem zadzwonił po pokojówkę.
- Słucham pana?
- Dla tego pana poproszę o bandaż. - wskazuje swego niefortunnego adoratora. - A dla mnie korkociąg.
410
Dowcip #21709. Pewien zmęczony podróżą rodak wynajmuje nocleg w hotelu Saskim w w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Żarty o homoseksualistach, Kawały o hotelach.
Jaki jest szczyt ubóstwa?
- W ciemnym, brudnym, zimnym, obskurnym pokoiku akademickim siedzi na środku pokoju głodny, chudy, zmarznięty, obdarty student i ceruje prezerwatywę.
- W ciemnym, brudnym, zimnym, obskurnym pokoiku akademickim siedzi na środku pokoju głodny, chudy, zmarznięty, obdarty student i ceruje prezerwatywę.
1112
Dowcip #21710. Jaki jest szczyt ubóstwa? w kategorii: Dowcipy o studentach, Szczyty dowcipów, Śmieszne kawały zagadki, Dowcipy o prezerwatywach.
Przychodzi baba do lekarza z okularami na brzuchu:
- Co pani dolega?
- Ślepa kiszka.
- Co pani dolega?
- Ślepa kiszka.
107
Dowcip #21711. Przychodzi baba do lekarza z okularami na brzuchu w kategorii: Żarty o babie, Kawały o lekarzach, Śmieszne kawały przychodzi baba do lekarza, Śmieszne dowcipy o okularach.
”Nie chcem ale muszem”.
Lech Wałęsa.
Lech Wałęsa.
1612
Dowcip #21712. ”Nie chcem ale muszem”. w kategorii: Kawały o Lechu Wałęsie.
”Kto strzelił bramkę? Chyba, bo miał najwyżej uniesione ręce”.
komentator sportowy.
komentator sportowy.
31
Dowcip #21713. ”Kto strzelił bramkę? Chyba, bo miał najwyżej uniesione ręce”. w kategorii: Kawały o piłkarzach, Śmieszne kawały o piłce nożnej.
O udach i piersiach:
- Jak się uda będziemy pierwsi.
- Jak się uda będziemy pierwsi.
1219
Dowcip #21714. O udach i piersiach w kategorii: Dowcipy absurdalne, Dowcipy z grą słów.
- Jasiu dlaczego się spóźniłeś?
- Niech pani sobie nie myśli, że łatwo złapać byka i dmuchnąć mu w dupę tak żeby mu się rogi naprostowały.
- Niech pani sobie nie myśli, że łatwo złapać byka i dmuchnąć mu w dupę tak żeby mu się rogi naprostowały.
60
Dowcip #21715. - Jasiu dlaczego się spóźniłeś? w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o bykach, Śmieszne dowcipy o spóźnieniach.
Jasio Czyta wypracowanie domowe:
- Moja mama mię kocha.
Nauczyciel go poprawia:
- Mnie!
Na To Jasio:
- Ooo, będę to musiał powiedzieć, tacie.
- Moja mama mię kocha.
Nauczyciel go poprawia:
- Mnie!
Na To Jasio:
- Ooo, będę to musiał powiedzieć, tacie.
620
Dowcip #21716. Jasio Czyta wypracowanie domowe w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o nauczycielach, Żarty o pracy domowej, Żarty o wypracowaniach.
Masztalski wraca do domu bez ręki i bez nogi.
- Co ci to? - pyta Maryjka.
- Założyłem się z Ecikiem o rękę, że mi nogi z rzyci nie wyrwie.
- Co ci to? - pyta Maryjka.
- Założyłem się z Ecikiem o rękę, że mi nogi z rzyci nie wyrwie.
12