Pani pyta dzieci w szkole
Pani pyta dzieci w szkole:
- Jaka jest najszczęśliwsza chwila w życiu człowieka?
Zgłasza się Ania.
- Tak, Aniu? Proszę, powiedz - mówi nauczycielka.
- A więc: urodziny, święta, ślub ...
- Dobrze Aniu. A teraz może jakiś chłopak nam powie?
Zgłasza się Jaś.
- Tak, Jasiu? Proszę, powiedz.
- A więc, moim zdaniem, pogrzeb jest najszczęśliwszą chwilą w życiu człowieka.
- Ależ Jasiu! Dlaczego tak sądzisz? - pyta pani.
- No bo kiedyś, gdy w nocy szedłem się wysiusiać, przechodząc obok sypialni rodziców usłyszałem, jak mama mówi: ”Pogrzeb stary! Pogrzeb! Och, jak mi dobrze!”.
- Jaka jest najszczęśliwsza chwila w życiu człowieka?
Zgłasza się Ania.
- Tak, Aniu? Proszę, powiedz - mówi nauczycielka.
- A więc: urodziny, święta, ślub ...
- Dobrze Aniu. A teraz może jakiś chłopak nam powie?
Zgłasza się Jaś.
- Tak, Jasiu? Proszę, powiedz.
- A więc, moim zdaniem, pogrzeb jest najszczęśliwszą chwilą w życiu człowieka.
- Ależ Jasiu! Dlaczego tak sądzisz? - pyta pani.
- No bo kiedyś, gdy w nocy szedłem się wysiusiać, przechodząc obok sypialni rodziców usłyszałem, jak mama mówi: ”Pogrzeb stary! Pogrzeb! Och, jak mi dobrze!”.
926
Dowcip #8187. Pani pyta dzieci w szkole w kategorii: Humor erotyczny, Żarty o Jasiu, Humor o rodzicach, Śmieszne dowcipy o seksie.
Ksiądz na religii tłumaczy dzieciom pojęcie cudu.
- Gdybym wyskoczył z okna na dziesiątym piętrze wieżowca i nic by mi się nie stało, to jak ty byś to nazwał... Jasiu?
- Chyba przypadkiem.
- No, niech będzie. Ale gdybym drugi raz skoczył i też nic by mi się nie stało, to co to jest twoim zdaniem?
- Ja wiem? Chyba szczęście.
- No, a gdybym wyskoczył po raz trzeci?
- To byłoby chyba zwykłe przyzwyczajenie.
- Gdybym wyskoczył z okna na dziesiątym piętrze wieżowca i nic by mi się nie stało, to jak ty byś to nazwał... Jasiu?
- Chyba przypadkiem.
- No, niech będzie. Ale gdybym drugi raz skoczył i też nic by mi się nie stało, to co to jest twoim zdaniem?
- Ja wiem? Chyba szczęście.
- No, a gdybym wyskoczył po raz trzeci?
- To byłoby chyba zwykłe przyzwyczajenie.
624
Dowcip #8188. Ksiądz na religii tłumaczy dzieciom pojęcie cudu. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o duchownych.
Jaś z Małgosią idą do kościoła i po drodze wchodzą w krzaki. Małgosia krzyczy:
- Jakie pokrzywy! Jakie pokrzywy!
Jasiu odpowiada:
- Jaki krzywy?! Jaki krzywy?! Jaki mam, taki pcham!
- Jakie pokrzywy! Jakie pokrzywy!
Jasiu odpowiada:
- Jaki krzywy?! Jaki krzywy?! Jaki mam, taki pcham!
1026
Dowcip #8189. Jaś z Małgosią idą do kościoła i po drodze wchodzą w krzaki. w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Humor o Jasiu, Śmieszne żarty o męskim członku, Dowcipy o Małgosi.
Pani kazała napisać opowiadanie. Wszystkie dzieci czytają swoje opowiadania.
W końcu przychodzi kolej na Jasia. Jasiu czyta:
- W wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na jajach.
- Bardzo brzydko Jasiu, jeszcze raz - powiedziała pani.
- W wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na trąbie... - mówi Jasio.
- Bardzo ładnie, Jasiu, bardzo ładnie.
- ... i jajami w skałę rąbie - skończył Jasio.
W końcu przychodzi kolej na Jasia. Jasiu czyta:
- W wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na jajach.
- Bardzo brzydko Jasiu, jeszcze raz - powiedziała pani.
- W wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na trąbie... - mówi Jasio.
- Bardzo ładnie, Jasiu, bardzo ładnie.
- ... i jajami w skałę rąbie - skończył Jasio.
415
Dowcip #8190. Pani kazała napisać opowiadanie. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o słoniu.
W ogrodzie zoologicznym ojciec pokazuje Jasiowi różne zwierzęta:
- A tu, synku, jest jaguar...
- Wątpię - sprzeciwia się kategorycznie Jasiu. - Po pierwsze - nie taka karoseria, a po drugie... gdzie on ma koła?
- A tu, synku, jest jaguar...
- Wątpię - sprzeciwia się kategorycznie Jasiu. - Po pierwsze - nie taka karoseria, a po drugie... gdzie on ma koła?
612
Dowcip #8191. W ogrodzie zoologicznym ojciec pokazuje Jasiowi różne zwierzęta w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Humor o autach, Śmieszny humor o jaguarze.
Przyjeżdża zięć, Jasiu, do teściowej. Nie lubią siebie nawzajem. Teściowa daje Jasiowi obiad. Jaś jest podejrzliwy, więc daje trochę jedzenia ulubionemu kotowi teściowej. Kot pada martwy. Zięć:
- O ty suko! - wywala teściową przez okno.
Po chwili kot wstaje, otrzepuje się:
- Jest! Jest! Hura!
- O ty suko! - wywala teściową przez okno.
Po chwili kot wstaje, otrzepuje się:
- Jest! Jest! Hura!
49
Dowcip #8192. Przyjeżdża zięć, Jasiu, do teściowej. Nie lubią siebie nawzajem. w kategorii: Humor o Jasiu, Żarty o jedzeniu, Dowcipy o teściowej, Humor o kotach.
Jasiu wyjechał z klasą na wycieczkę do Egiptu. W muzeum uwagę jego i kolegi zwróciła tabliczka umieszczona obok mumii. Kolega pyta Jasia:
- Tutaj jest napisane: ”2460 P.N.E.” Co to może znaczyć?
- Nie jestem pewien, ale to chyba numer rejestracyjny samochodu, który potrącił tego nieboszczyka. - odpowiada Jasiu.
- Tutaj jest napisane: ”2460 P.N.E.” Co to może znaczyć?
- Nie jestem pewien, ale to chyba numer rejestracyjny samochodu, który potrącił tego nieboszczyka. - odpowiada Jasiu.
510
Dowcip #8193. Jasiu wyjechał z klasą na wycieczkę do Egiptu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o mumiach, Śmieszny humor o wycieczce, Śmieszne kawały o muzeum.
Mama kupiła Jasiowi łóżko - nazwał je Kasią. Następnego dnia kupiła telewizor - nazwał ”cycuszkami”, jeszcze następnego zasłony - nazwał je ”majteczkami”. Pewnego dnia Jasiu bawił się przed domem. Przechodzący koledzy wybili mu kamykiem dziurę w szybie. Jasiu pozwał ich do sądu. Nadszedł dzień rozprawy. Sąd się pyta Jasia, co robił. Jasiu odpowiada:
- Leżałem na Kasi, oglądałem cycuszki, odsunąłem majteczki i zobaczyłem dziureczkę!
- Leżałem na Kasi, oglądałem cycuszki, odsunąłem majteczki i zobaczyłem dziureczkę!
1911
Dowcip #8194. Mama kupiła Jasiowi łóżko - nazwał je Kasią. w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Dowcipy o Jasiu, Humor o kolegach.
Mama Jasia wyjechała do sanatorium. Mały pyta taty:
- Tato, czy niania może z mną spać?
Tata, purysta językowy, poprawia syna:
- Mówi się ”ze mną”.
- Ciągle tylko z tobą i z tobą... - odpowiada malec.
- Tato, czy niania może z mną spać?
Tata, purysta językowy, poprawia syna:
- Mówi się ”ze mną”.
- Ciągle tylko z tobą i z tobą... - odpowiada malec.
46
Dowcip #8195. Mama Jasia wyjechała do sanatorium. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o kochankach, Śmieszne kawały o zdradzie, Dowcipy o ojcu.
Jasiu przychodzi do domu, a mama się pyta:
- Czemu synku już się nie bawisz z Krzysiem?
- Mamo, czy chciałabyś się bawić z kimś kto bije, zaczepia i przezywa innych?
- No jasne, że nie!
- No widzisz! Krzysiu też nie chce!
- Czemu synku już się nie bawisz z Krzysiem?
- Mamo, czy chciałabyś się bawić z kimś kto bije, zaczepia i przezywa innych?
- No jasne, że nie!
- No widzisz! Krzysiu też nie chce!
47