Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony.
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki Pańskiej żony wróciły laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć?
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki Pańskiej żony wróciły laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć?
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.
416
Dowcip #11927. Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. w kategorii: Czarny humor, Śmieszne żarty o lekarzach, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne kawały o chorobach, Żarty o szpitalu.
Syn Bacy wrócił z wojska i Baca zaczyna szukać mu kandydatki na żonę. Poszedł do sąsiedniej wsi, a gdy wrócił, oznajmia synowi:
- Znalazłem Ci narzeczoną.
- Ładna?
- Jeszcze jak! Żebyś Ty widział, jak szybko potrafi widłami słomę zrzucić z furmanki!
- Znalazłem Ci narzeczoną.
- Ładna?
- Jeszcze jak! Żebyś Ty widział, jak szybko potrafi widłami słomę zrzucić z furmanki!
47
Dowcip #11928. Syn Bacy wrócił z wojska i Baca zaczyna szukać mu kandydatki na żonę. w kategorii: Humor o Bacy, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Żarty o rolnikach, Śmieszne żarty o synach.
Wraca pijany facet do domu nad ranem. W drzwiach, z wałkiem w ręku, czeka na niego żona, wścieklejsza od krowy z bse.
A mąż:
- Od kiedy mamy sztywne łącze, to Ty nic, tylko czatujesz i czatujesz. Za robotę się weź!
A mąż:
- Od kiedy mamy sztywne łącze, to Ty nic, tylko czatujesz i czatujesz. Za robotę się weź!
1312
Dowcip #11929. Wraca pijany facet do domu nad ranem. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne kawały o żonie.
Bogaty biznesmen dzwoni z biura do swojej posiadłości. Telefon odbiera kamerdyner.
- Czy w domu wszystko w porządku? - pyta biznesmen.
- Nie. Pańska żona przyjmuje teraz w swojej sypialni kochanka.
- Natychmiast ich zastrzel!
Po chwili kamerdyner wraca.
- Już to zrobiłem - mówi do słuchawki.
- Doskonale, a teraz ich ciała zrzuć ze skały za domem.
- O czym pan mówi, przy naszym domu nie ma żadnych skał.
- Czy to numer 342 - 12 - 11?
- Nie, pomyłka.
- Czy w domu wszystko w porządku? - pyta biznesmen.
- Nie. Pańska żona przyjmuje teraz w swojej sypialni kochanka.
- Natychmiast ich zastrzel!
Po chwili kamerdyner wraca.
- Już to zrobiłem - mówi do słuchawki.
- Doskonale, a teraz ich ciała zrzuć ze skały za domem.
- O czym pan mówi, przy naszym domu nie ma żadnych skał.
- Czy to numer 342 - 12 - 11?
- Nie, pomyłka.
47
Dowcip #11930. Bogaty biznesmen dzwoni z biura do swojej posiadłości. w kategorii: Czarny humor śmieszne dowcipy, Żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o żonie, Dowcipy o zdradzie.
Przed ślubem mąż mówi do żony:
- Kochanie mam trzy życzenia!
- Jakie?
- Śniadanie o ósmej, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze.
- Obiad o czternastej, czy jestem czy mnie nie ma.
- OK
- Kolacja o dziewiętnastej, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze. W porządku.
- A czy ty masz jakieś pragnienia?
- Tak. Sex trzy razy dziennie! Czy jesteś czy Cię nie ma!
- Kochanie mam trzy życzenia!
- Jakie?
- Śniadanie o ósmej, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze.
- Obiad o czternastej, czy jestem czy mnie nie ma.
- OK
- Kolacja o dziewiętnastej, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze. W porządku.
- A czy ty masz jakieś pragnienia?
- Tak. Sex trzy razy dziennie! Czy jesteś czy Cię nie ma!
312
Dowcip #11931. Przed ślubem mąż mówi do żony w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Żarty o żonie.
Franek zwierza się Józkowi:
- Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
- I co?
- Będzie mi jej brakowało.
- Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
- I co?
- Będzie mi jej brakowało.
315
Dowcip #11932. Franek zwierza się Józkowi w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o pijakach, Dowcipy o żonie.
Kobieta miała męża, który strasznie pił. Zapytała przyjaciółek, co z tym zrobić, a one poradziły jej, żeby nalała pełną wannę wódki, a na dnie położyła martwego kota. To powinno przerazić męża. No to kobiecina zrobiła tak, jak jej przyjaciółki podpowiedziały i czeka na męża. Mąż wraca, wchodzi do łazienki. Mija jeden dzień, drugi dzień, trzeci dzień, kobieta zaniepokojona, otwiera drzwi, a tam mąż wykręca kota nad kieliszkiem:
- No kiciuś, jeszcze pięćdziesiątkę.
- No kiciuś, jeszcze pięćdziesiątkę.
1419
Dowcip #11933. Kobieta miała męża, który strasznie pił. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszne dowcipy o pijakach, Humor o żonie, Dowcipy o kotach.
Po nocy poślubnej żona mówi:
- Wiesz... Jesteś kiepskim kochankiem.
Na to oburzony mąż:
- Skąd możesz to wiedzieć? Po trzydziestu sekundach?!
- Wiesz... Jesteś kiepskim kochankiem.
Na to oburzony mąż:
- Skąd możesz to wiedzieć? Po trzydziestu sekundach?!
617
Dowcip #11934. Po nocy poślubnej żona mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie, Śmieszny humor o seksie.
Gdy żona wszczęła kolejną awanturę, doprowadzony do ostateczności mąż krzyczy:
- No, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie!
- No, teraz powiem ci całą prawdę. Dziesięć lat temu zagwizdałem na taksówkę, nie na ciebie!
35
Dowcip #11935. Gdy żona wszczęła kolejną awanturę w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie, Humor o kłótniach.
Żona:
- Panie doktorze, mój mąż bardzo cierpi, bo przedwcześnie dochodzi.
Mąż:
- Bzdura! Ja cierpię? To ona cierpi!
- Panie doktorze, mój mąż bardzo cierpi, bo przedwcześnie dochodzi.
Mąż:
- Bzdura! Ja cierpię? To ona cierpi!
25