Niedźwiedź siedzi sobie w,pije piwko
Niedźwiedź siedzi sobie w,pije piwko, nagle przychodzi zając i niedźwiedź eis go pyta:
- Pijesz piwo?
- Nie pije.
Na drugi dzień niedźwiedź i zając wstają i niedźwiedź mówi:
- Zając wszystkie obraźliwe słowa którymi mnie i moją rodzinę przezywałeś wybaczyłem ci. Ale tego, że wczoraj zrobiłeś na łóżku wielkiego kloca powbijałeś patyczki i powiedziałeś: jeżyk śpi z nami! tego to ci nie wybaczę.
- Pijesz piwo?
- Nie pije.
Na drugi dzień niedźwiedź i zając wstają i niedźwiedź mówi:
- Zając wszystkie obraźliwe słowa którymi mnie i moją rodzinę przezywałeś wybaczyłem ci. Ale tego, że wczoraj zrobiłeś na łóżku wielkiego kloca powbijałeś patyczki i powiedziałeś: jeżyk śpi z nami! tego to ci nie wybaczę.
3129
Dowcip #13316. Niedźwiedź siedzi sobie w,pije piwko w kategorii: Dowcipy o niedźwiedziu, Kawały o pijakach, Śmieszne kawały o zajączku, Żarty o zwierzętach, Dowcipy o kupie.
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
- No i gdzie? Pytam was, gdzie jest ta pieprzona wiosna? Co za pokręcony kraj! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków? Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to jest?! A odwilż kiedy przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam wszystkich w górze popieprzyło.
Stojący niedaleko ludzie, słuchając te kocie miauczenia, mówią:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie. Kotów nie oszukasz.
- No i gdzie? Pytam was, gdzie jest ta pieprzona wiosna? Co za pokręcony kraj! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków? Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to jest?! A odwilż kiedy przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam wszystkich w górze popieprzyło.
Stojący niedaleko ludzie, słuchając te kocie miauczenia, mówią:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie. Kotów nie oszukasz.
46
Dowcip #13317. Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Śmieszne żarty o kotach, Humor o zimie.
Do wytwórni pasztetów przyjechała kontrola z sanepidu. Inspektor pyta:
- Czy ten pasztet z zająca jest naprawdę z zająca?
- Tak, ale prawdę mówiąc dodajemy jeszcze koninę.
- A w jakich proporcjach?
- Pół na pół. Jeden zając, jeden koń.
- Czy ten pasztet z zająca jest naprawdę z zająca?
- Tak, ale prawdę mówiąc dodajemy jeszcze koninę.
- A w jakich proporcjach?
- Pół na pół. Jeden zając, jeden koń.
49
Dowcip #13318. Do wytwórni pasztetów przyjechała kontrola z sanepidu. w kategorii: Kawały o biznesmenach, Śmieszne kawały o jedzeniu, Żarty o zajączku, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o koniu.
Zaginął pies:
- Trzy łapy, ślepy na jedno oko, brak prawego ucha, złamany ogon, ostatnio wykastrowany. Wabi się Szczęściarz.
- Trzy łapy, ślepy na jedno oko, brak prawego ucha, złamany ogon, ostatnio wykastrowany. Wabi się Szczęściarz.
45
Dowcip #13319. Zaginął pies w kategorii: Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o psach.
Rozmawiają dwie pchły:
- Kochasz mnie?
- Kocham.
- To kup mi psa.
- Kochasz mnie?
- Kocham.
- To kup mi psa.
513
Dowcip #13320. Rozmawiają dwie pchły w kategorii: Śmieszne kawały o zwierzętach, Żarty o pchłach, Dowcipy o miłości.
Wszelkie próby zapłodnienia samicy orangutana nie udają się, ponieważ męskich przedstawicieli gatunku kapryśna dama nie dopuszcza do siebie. Dyrektor ZOO jest bezradny. Pewnego dnia jakiś młody mężczyzna staje przed klatką. Małpie oczy zachodzą mgłą i usiłuje wygiąć pręty kraty, żeby znaleźć się przy nim. Dyrektor ZOO próbuje delikatnie namówić faceta do randki z samicą orangutana i proponuje mu tysiąc dolarów. Po długim namyśle mężczyzna zgadza się, stawiając jednak dwa warunki:
- Po pierwsze - mówi - żadnej prasy. Po drugie: czy mogę te tysiąc dolarów zapłacić w ratach?
- Po pierwsze - mówi - żadnej prasy. Po drugie: czy mogę te tysiąc dolarów zapłacić w ratach?
25
Dowcip #13321. Wszelkie próby zapłodnienia samicy orangutana nie udają się w kategorii: Humor o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o małpie.
Słonik, Wiewiórka i Małpka znaleźli milion dolarów.
- I co z nimi zrobimy? - pyta Słonik.
- Kupmy za całą kaskę bananów. - mówi Małpka.
- A po co nam one? - pyta Słonik.
- No to kupmy za wszystko orzechów. - proponuje Wiewiórka.
- A po co nam one? - znowu pyta Słonik.
- To może sam coś zaproponujesz! - krzyczy Wiewiórka.
- Kupmy za całą kasę baloników. - mówi Słonik. - Napompujemy je i wypuścimy w niebo.
- Czemu? - pyta Małpka.
- A po co nam one? - mówi Słonik.
- I co z nimi zrobimy? - pyta Słonik.
- Kupmy za całą kaskę bananów. - mówi Małpka.
- A po co nam one? - pyta Słonik.
- No to kupmy za wszystko orzechów. - proponuje Wiewiórka.
- A po co nam one? - znowu pyta Słonik.
- To może sam coś zaproponujesz! - krzyczy Wiewiórka.
- Kupmy za całą kasę baloników. - mówi Słonik. - Napompujemy je i wypuścimy w niebo.
- Czemu? - pyta Małpka.
- A po co nam one? - mówi Słonik.
59
Dowcip #13322. Słonik, Wiewiórka i Małpka znaleźli milion dolarów. w kategorii: Żarty o pieniądzach, Dowcipy o zwierzętach, Dowcipy ze słoniem, Kawały o małpie, Żarty o wiewiórce.
Dwa nietoperze wiszą sobie na gałęzi do góry nogami i patrzą na trzeciego, który stanął:
- Zobacz, mówi jeden do drugiego, on chyba zemdlał.
- Zobacz, mówi jeden do drugiego, on chyba zemdlał.
69
Dowcip #13323. Dwa nietoperze wiszą sobie na gałęzi do góry nogami i patrzą na w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o nietoperzach.
Poszedłem do kina, a w przednim rzędzie siedział starszy facet z psem. To był rodzaj komedio - dramatu. W miejscach smutnych, pies ocierał oczy z łez, a w wesołych partiach śmiał się do rozpuku. Tak się działo przez cały film. Kiedy seans się skończył, zdecydowałem się podejść i porozmawiać z facetem.
- To najbardziej zdumiewająca rzecz jaką widziałem! - powiedziałem - Wyglądało na to, że pies naprawdę wczuł się w film.
Facet na to:
- No faktycznie. A książka mu się nie podobała.
- To najbardziej zdumiewająca rzecz jaką widziałem! - powiedziałem - Wyglądało na to, że pies naprawdę wczuł się w film.
Facet na to:
- No faktycznie. A książka mu się nie podobała.
24
Dowcip #13324. Poszedłem do kina, a w przednim rzędzie siedział starszy facet z psem. w kategorii: Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o książkach, Kawały o psach, Żarty o filmach, Humor o kinie.
Chodzi jeż dookoła beczki, chodzi i chodzi. W końcu wkurzył się i krzyczy:
- Kiedy ten płot się skończy!
- Kiedy ten płot się skończy!
211