Mała Nel strasznie rozpłakała się i w ten sposób dzieci znaczyły
Mała Nel strasznie rozpłakała się i w ten sposób dzieci znaczyły drogę.
146
Dowcip #22210. Mała Nel strasznie rozpłakała się i w ten sposób dzieci znaczyły w kategorii: Humor o postaciach z książek.
Czemu w Wąchocku nie Śmierdzi?
- Bo ludzie nie wietrzą mieszkań.
- Bo ludzie nie wietrzą mieszkań.
13
Dowcip #22211. Czemu w Wąchocku nie Śmierdzi? w kategorii: Kawały o Wąchocku, Kawały o mieszkańcach Wąchocka, Śmieszne pytania zagadki.
Dlaczego maluch, pomimo zielonego światła na skrzyżowaniu nie rusza?
- Są dwie możliwości: Samochodowi stojącemu za nim włączył się wiatrak chłodnicy. Opona malucha najechała na gumę do żucia.
- Są dwie możliwości: Samochodowi stojącemu za nim włączył się wiatrak chłodnicy. Opona malucha najechała na gumę do żucia.
17
Dowcip #22212. Dlaczego maluch, pomimo zielonego światła na skrzyżowaniu nie rusza? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Kawały o maluchu.
Jaki jest szczyt sadyzmu?
- Dać dziecku żyletkę, powiedzieć mu, że to harmonijka ustna i patrzeć jak mu się uśmiech poszerza.
- Dać dziecku żyletkę, powiedzieć mu, że to harmonijka ustna i patrzeć jak mu się uśmiech poszerza.
2313
Dowcip #22213. Jaki jest szczyt sadyzmu? w kategorii: Kawały o dzieciach, Szczyty śmiechu, Śmieszne zagadki, Humor o sadystach.
Trzech facetów całe życie zbierało na wyjazd do Kenii, ale zbierali tak, że jedli suchy chleb, popijając wodą. No i w końcu uzbierali i wyjechali razem. Pewnego wieczoru jeden z nich mówi:
- Ej, chłopaki, może napijemy się wódki
Drugi:
- Ok super.
A trzeci:
- Od lat prawie nic nie piłem ani nie jadłem, żeby móc wyjechać. Zbierałem na to, żeby móc pozwiedzać, a wy wydajecie na wódkę? Ja się na to nie pisze.
I obrażony poszedł spać. No więc tych dwóch poszło, kupiło sobie flaszki, nachlali się i wrócili do domu. Rano wstają, patrzą, nie ma trzeciego! Wychodzą przed kwaterę, patrzą, a tam leży krokodyl, gruby okrągły, piękny krokodyl z otwartą paszczą! Patrzą, a z tej głowy wystaje głowa tego trzeciego. Stoją patrzą i ten jeden mówi:
- Patrz stary, na wódkę to skąpił ale śpiworek to z Lacosty!
- Ej, chłopaki, może napijemy się wódki
Drugi:
- Ok super.
A trzeci:
- Od lat prawie nic nie piłem ani nie jadłem, żeby móc wyjechać. Zbierałem na to, żeby móc pozwiedzać, a wy wydajecie na wódkę? Ja się na to nie pisze.
I obrażony poszedł spać. No więc tych dwóch poszło, kupiło sobie flaszki, nachlali się i wrócili do domu. Rano wstają, patrzą, nie ma trzeciego! Wychodzą przed kwaterę, patrzą, a tam leży krokodyl, gruby okrągły, piękny krokodyl z otwartą paszczą! Patrzą, a z tej głowy wystaje głowa tego trzeciego. Stoją patrzą i ten jeden mówi:
- Patrz stary, na wódkę to skąpił ale śpiworek to z Lacosty!
013
Dowcip #22214. Trzech facetów całe życie zbierało na wyjazd do Kenii w kategorii: Humor o alkoholu, Śmieszne kawały o mężczyznach, Śmieszny humor o krokodylach, Śmieszne żarty o wakacjach, Śmieszny humor o wycieczce.
Co to jest? Mało drzewa, dużo mięsa?
- Drzazga w dupie.
A co to jest? Dużo drzewa, mało mięsa?
- Dupa w lesie!
- Drzazga w dupie.
A co to jest? Dużo drzewa, mało mięsa?
- Dupa w lesie!
18
Dowcip #22215. Co to jest? Mało drzewa, dużo mięsa? w kategorii: Śmieszne kawały o dupie, Śmieszne zagadki.
- Czy świadek widział jak oskarżony napastował poszkodowaną?
- Nie, widziałem jak ją już froterował.
- Nie, widziałem jak ją już froterował.
112
Dowcip #22216. - Czy świadek widział jak oskarżony napastował poszkodowaną? w kategorii: Żarty o sądzie, Śmieszny humor o świadkach, Śmieszne żarty o gwałcie.
Krasnoludki idą przez las. Nagle widzą jak zły wilk napada Czerwonego Kapturka.
- Pomóżmy tej dziewczynce! - rzecze jeden.
- Po co? Przecież nie jesteśmy z tej bajki! - odpowiada drugi.
- Pomóżmy tej dziewczynce! - rzecze jeden.
- Po co? Przecież nie jesteśmy z tej bajki! - odpowiada drugi.
413
Dowcip #22217. Krasnoludki idą przez las. w kategorii: Dowcipy o postaciach z bajek, Humor o Czerwonym Kapturku, Śmieszny humor o krasnoludkach.
Nauczycielskie teksty:
- Brzydki jesteś, siadaj!
- Brzydki jesteś, siadaj!
52
Dowcip #22218. Nauczycielskie teksty w kategorii: Śmieszny humor o nauczycielach.
Ojciec odbiera pociechę z przedszkola. Nagle zwraca się do opiekunki:
- Ale to nie jest moje dziecko.
Na to opiekunka:
- A co to za różnica? I tak pan je jutro tu przyprowadzi.
- Ale to nie jest moje dziecko.
Na to opiekunka:
- A co to za różnica? I tak pan je jutro tu przyprowadzi.
215