LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Kowalski wyjechał na wycieczkę do dżungli.

Kowalski wyjechał na wycieczkę do dżungli. Na jednej z wypraw zmęczony szedł spokojnie na samym końcu, kiedy z drzewa na lianie opuścił się wielki goryl złapał go od tylu i bezczelnie wykorzystał... Tydzień po powrocie w kuchni pani Kowalska gotując obiad patrzy na nieprzestającego płakać od przyjazdu męża i pyta:
- Co ci się kochanie stało?
- Nic, to zbyt osobiste - odpowiada płacząc Kowalski.
- No ale kochanie jestem z tobą na dobre i na złe, powiedz.
- No bo wiesz, na tej wycieczce to wykorzystał mnie wielki goryl. - płacze jeszcze głośniej.
- To straszne, ale cóż, stało się, trudno, ja nikomu nie powiem, ty chyba też,a goryl jest daleko.
- No właśnie, nie pisze, nie dzwoni.
514

Dowcip #8577. Kowalski wyjechał na wycieczkę do dżungli. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Śmieszne kawały o gorylu.

Hrabia woła Jana:
- Janie, proszę przeprowadzić grę wstępną z Hrabiną, ja jeszcze poczytam.
313

Dowcip #8578. Hrabia woła Jana w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o Hrabim, Śmieszne kawały o Hrabinie, Humor o służących, Śmieszne kawały o czytaniu, Śmieszny humor o Janie.

Przyjechała Hrabina i Hrabia postanowił zrobić małe BARA - BARA.
Przygotował kolację, zrobił nastrój i dzięki udanym zagrywkom taktycznym wylądowali w łóżku. Jan stanął za kandelabrem, a Hrabia pracuje. Pracuje, pracuje, ale Hrabina kręci nosem, że robi to nie tak jak trzeba. Rozeźlił się Hrabia i kombinuje inaczej. Ale Hrabinie to też nie w smak. W końcu Hrabia się wściekł. Wstaje i bierze kandelabr od Jana i każe Janowi zadowolić Hrabinę. Jan wskakuje i już po chwili.
Hrabina jęczy z rozkoszy. Na co Hrabia:
- Widzisz, durniu, jak trzeba trzymać kandelabr?! Widzisz?!
29

Dowcip #8579. Przyjechała Hrabina i Hrabia postanowił zrobić małe BARA - BARA. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne kawały o Hrabim, Kawały o seksie, Śmieszne kawały o Hrabinie, Kawały o Janie.

Lekcja w klasie. Pani pisze na tablicy. Jasiu wyciąga z torebki pączka i go zjada. Następnie nadmuchuje torebkę i strzela. Pani wystraszona popuszcza w majtki. Wychodzi z klasy i biegnie do dyrektora. Opowiada całe zdarzenie. Dyrektor wzywa Jasia i karze mu się zgłosić z ojcem. Na drugi dzień ojciec przychodzi do szkoły.
- Wie pan co pana syn wczoraj zrobił?
- Co takiego?
- Na lekcji nadmuchał torebkę i wystrzelił w wyniku tego nauczycielka się posikała.
- Panie to nic, ja kiedyś za stodołą dupczę sobie owcę, a ten jak nie pierdolnie z worka z cementu, to tylko w rękach rogi zostały.
36

Dowcip #8580. Lekcja w klasie. Pani pisze na tablicy. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o owcach, Humor o tacie, Śmieszne kawały o nauczycielce.

- Tato, co to znaczy, że jestem pierworodny? - pyta Jasio.
- To znaczy, że jesteś jak olej - z pierwszego tłoczenia.
512

Dowcip #8581. - Tato, co to znaczy, że jestem pierworodny? - pyta Jasio. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Humor o synu, Śmieszne żarty o tacie.

Popalając papieroska w czasie przerwy między rysunkami i wuefem Jasio opowiada stojącym przy nim kolegom:
- Wczoraj mojego starego, gdy spuszczał wodę w kiblu, wessało do muszli i wyrzuciło do wanny naszej sąsiadki z czwartego piętra i to w czasie, gdy ta brała kąpiel. Przynajmniej tak mówił matce.
08

Dowcip #8582. Popalając papieroska w czasie przerwy między rysunkami i wuefem Jasio w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Żarty o kochankach, Śmieszne kawały o sąsiadach, Śmieszny humor o zdradzie, Kawały o tacie.

Mały Jasio wraca z lekcji religii. Mama pyta o czym się uczyli.
- Dziś pani opowiadała nam o Mojżeszu - odpowiada Jasio.
- To opowiedz, jak to było.
- Więc tak. Szli, szli, szli, doszli do Morza Czerwonego. Mojżesz wyciągnął telefon komórkowy, zadzwonił po ekipę budowlaną, ekipa wybudowała most, przeszli na drugą stronę i poszli dalej.
- Jasiu! Pani wam to powiedziała?
- Jakbym Ci powiedział to tak, jak pani opowiadała, nigdy byś w to nie uwierzyła!
16

Dowcip #8583. Mały Jasio wraca z lekcji religii. Mama pyta o czym się uczyli. w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne kawały religijne, Kawały szkolne, Śmieszne żarty o ojcu, Humor o nauczycielce.

Nauczycielka biologii pyta dzieci:
- Kto z was wie coś na temat komara?
Jasio wstaje i recytuje bez zająknięcia:
- Komar, to nasz znakomity lekkoatleta, złoty medalista olimpijski w pchnięciu kulą!
410

Dowcip #8584. Nauczycielka biologii pyta dzieci w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne kawały o komarach.

Mama tłumaczy Jasiowi:
- Widzisz synku, chcemy sobie kupić nowe auto. Tata przestanie palić papierosy dla oszczędności, ja nie będę sobie kupowała ciuchów. A ty co będziesz robić, żeby oszczędzać?
- Ja ... Ja nie będę chodził do szkoły.
23

Dowcip #8585. Mama tłumaczy Jasiowi w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Kawały o pieniądzach, Dowcipy o szkole.

Do drzwi Kowalskiego nieśmiało puka sąsiad:
- Czy odrobił pan już zadanie domowe swojego syna Jasia?
- Tak, właśnie skończyłem.
- A da pan odpisać?
35

Dowcip #8586. Do drzwi Kowalskiego nieśmiało puka sąsiad w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszny humor o Kowalskim, Humor o sąsiadach, Śmieszny humor o ojcu, Żarty o pracy domowej.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Samochody osobowe ogłoszenia

» Słownik antonimów

» Słownik definicji

» Baza haseł do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Opiekunka do dziecka

» Słownik rymów do słów

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Słownik synonimów

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost