”Koreańczyk prezentuje bardziej ułożony boks
”Koreańczyk prezentuje bardziej ułożony boks, siedzi na zakrocznej nodze”.
Henryk Petrich, Eurosport.
Henryk Petrich, Eurosport.
163
Dowcip #15313. ”Koreańczyk prezentuje bardziej ułożony boks w kategorii: Kawały o boksie.
- Kochanie, dla ciebie oddałbym chętnie swoje życie!
- Tak? A na ile jesteś ubezpieczony?
- Tak? A na ile jesteś ubezpieczony?
711
Dowcip #15314. - Kochanie, dla ciebie oddałbym chętnie swoje życie! w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszne dowcipy o ubezpieczeniach.
Podczas przerwy w teatrze pan Kowalski poszedł do toalety.
- Wspaniała sztuka, prawda? - odzywa się stojący obok facet.
- Proszę mi nie zaglądać do pisuaru!
- Wspaniała sztuka, prawda? - odzywa się stojący obok facet.
- Proszę mi nie zaglądać do pisuaru!
416
Dowcip #15315. Podczas przerwy w teatrze pan Kowalski poszedł do toalety. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Kawały o teatrze.
Pani pokazuje dzieciom w zerówce obrazek i pyta Jasia co widzi na nim:
- Ogrodnik szczy na trawę. - mówi Jasio.
- Jasiu, nie mówi się ”szczyna traw”ę, tylko ścina trawę. A poza tym to lepiej powiedzieć, że kosi trawę.
Po chwili kolega Jasia krzyczy:
- Jasiu kosi pod ławkę.
- Ogrodnik szczy na trawę. - mówi Jasio.
- Jasiu, nie mówi się ”szczyna traw”ę, tylko ścina trawę. A poza tym to lepiej powiedzieć, że kosi trawę.
Po chwili kolega Jasia krzyczy:
- Jasiu kosi pod ławkę.
923
Dowcip #15316. Pani pokazuje dzieciom w zerówce obrazek i pyta Jasia co widzi na nim w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o ogrodniku, Kawały o nauczycielce, Śmieszne żarty o sikaniu.
- Co ci się stało w oko? - pyta Masztalski Francika Kichola.
- Dostołech śrubokrętem od Pytliczki.
- Bez przypadek?
- Nie, bez dziurka od klucza.
- Dostołech śrubokrętem od Pytliczki.
- Bez przypadek?
- Nie, bez dziurka od klucza.
420
Dowcip #15317. - Co ci się stało w oko? - pyta Masztalski Francika Kichola. w kategorii: Kawały o Masztalskim.
Jaskiniowcy mieli wszystko z kamienia.
105
Dowcip #15318. Jaskiniowcy mieli wszystko z kamienia. w kategorii: Dowcipy o jaskiniowcach.
W Nowym Jorku pacjent wchodzi do znanego psychoanalityka. Otwiera drzwi i widzi dwie strzałki: ”Mężczyźni”, ”Kobiety”. Idzie w kierunku wskazanym przez pierwszą z nich i dochodzi do następnych strzałek: ”Miłość do matki” i ”Nienawiść do matki”. Znów podążą za wskazaniem pierwszej. Na kolejnych strzałkach widzi napisy ”Miłość do ojca” i ”Nienawiść do ojca”. Wybiera kierunek wskazany przez pierwszą z nich. Po chwili staje przed parą drzwi. Na jednych wisi tabliczka: ”Ponad tysiąc dolarów dochodu”, na drugich - ”Poniżej tysiąc dolarów dochodu”. Otwiera te drugie i wychodzi na ulicę.
26
Dowcip #15319. W Nowym Jorku pacjent wchodzi do znanego psychoanalityka. w kategorii: Dowcipy o facetach, Dowcipy o pieniądzach, Kawały o psychologach.
Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabła. Diabeł mówi do nich:
- Macie przynieść mi Waszą super broń.
Na następny dzień przychodzą do diabła i pokazują swoje super bronie. Rusek przyniósł zwykły pistolet, a Niemiec dubeltówę. Diabeł kazał im wsadzić je do dupy.
Podchodzi do Ruska i się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo mnie boli jak wkładam.
- A czemu się śmiejesz.
- Bo Polak jedzie czołgiem.
- Macie przynieść mi Waszą super broń.
Na następny dzień przychodzą do diabła i pokazują swoje super bronie. Rusek przyniósł zwykły pistolet, a Niemiec dubeltówę. Diabeł kazał im wsadzić je do dupy.
Podchodzi do Ruska i się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo mnie boli jak wkładam.
- A czemu się śmiejesz.
- Bo Polak jedzie czołgiem.
812
Dowcip #15320. Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabła. w kategorii: Kawały o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne żarty o diable, Śmieszne żarty o dupie, Śmieszne kawały o broni palnej, Śmieszne dowcipy o czołgu.
Na zjeździe absolwentów Technikum Elektrycznego, nauczyciel matematyki starowinka pyta Lecha Wałęsę:
- No, a jak się tobie powodzi, drogi Leszku?
- Doskonale, panie psorze. Mam bardzo ładny dom. Dziewięcioro dzieci.
- No tak, tak ... - Kiwa głową staruszek.- Ty nigdy nie potrafiłeś zliczyć nawet do trzech.
- No, a jak się tobie powodzi, drogi Leszku?
- Doskonale, panie psorze. Mam bardzo ładny dom. Dziewięcioro dzieci.
- No tak, tak ... - Kiwa głową staruszek.- Ty nigdy nie potrafiłeś zliczyć nawet do trzech.
314
Dowcip #15321. Na zjeździe absolwentów Technikum Elektrycznego w kategorii: Dowcipy o Lechu Wałęsie, Kawały o profesorach.
Nazywam się Bond, James Bond. Jeśli chcesz bym wykonał dla ciebie jakąś misje, zostaw swoje nazwisko i numer telefonu.
128