- Co ci się stało w oko? - pyta Masztalski Francika Kichola.
- Co ci się stało w oko? - pyta Masztalski Francika Kichola.
- Dostołech śrubokrętem od Pytliczki.
- Bez przypadek?
- Nie, bez dziurka od klucza.
- Dostołech śrubokrętem od Pytliczki.
- Bez przypadek?
- Nie, bez dziurka od klucza.
420
Dowcip #15317. - Co ci się stało w oko? - pyta Masztalski Francika Kichola. w kategorii: Kawały o Masztalskim.
Jaskiniowcy mieli wszystko z kamienia.
105
Dowcip #15318. Jaskiniowcy mieli wszystko z kamienia. w kategorii: Dowcipy o jaskiniowcach.
W Nowym Jorku pacjent wchodzi do znanego psychoanalityka. Otwiera drzwi i widzi dwie strzałki: ”Mężczyźni”, ”Kobiety”. Idzie w kierunku wskazanym przez pierwszą z nich i dochodzi do następnych strzałek: ”Miłość do matki” i ”Nienawiść do matki”. Znów podążą za wskazaniem pierwszej. Na kolejnych strzałkach widzi napisy ”Miłość do ojca” i ”Nienawiść do ojca”. Wybiera kierunek wskazany przez pierwszą z nich. Po chwili staje przed parą drzwi. Na jednych wisi tabliczka: ”Ponad tysiąc dolarów dochodu”, na drugich - ”Poniżej tysiąc dolarów dochodu”. Otwiera te drugie i wychodzi na ulicę.
26
Dowcip #15319. W Nowym Jorku pacjent wchodzi do znanego psychoanalityka. w kategorii: Dowcipy o facetach, Dowcipy o pieniądzach, Kawały o psychologach.
Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabła. Diabeł mówi do nich:
- Macie przynieść mi Waszą super broń.
Na następny dzień przychodzą do diabła i pokazują swoje super bronie. Rusek przyniósł zwykły pistolet, a Niemiec dubeltówę. Diabeł kazał im wsadzić je do dupy.
Podchodzi do Ruska i się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo mnie boli jak wkładam.
- A czemu się śmiejesz.
- Bo Polak jedzie czołgiem.
- Macie przynieść mi Waszą super broń.
Na następny dzień przychodzą do diabła i pokazują swoje super bronie. Rusek przyniósł zwykły pistolet, a Niemiec dubeltówę. Diabeł kazał im wsadzić je do dupy.
Podchodzi do Ruska i się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo mnie boli jak wkładam.
- A czemu się śmiejesz.
- Bo Polak jedzie czołgiem.
812
Dowcip #15320. Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabła. w kategorii: Kawały o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne żarty o diable, Śmieszne żarty o dupie, Śmieszne kawały o broni palnej, Śmieszne dowcipy o czołgu.
Na zjeździe absolwentów Technikum Elektrycznego, nauczyciel matematyki starowinka pyta Lecha Wałęsę:
- No, a jak się tobie powodzi, drogi Leszku?
- Doskonale, panie psorze. Mam bardzo ładny dom. Dziewięcioro dzieci.
- No tak, tak ... - Kiwa głową staruszek.- Ty nigdy nie potrafiłeś zliczyć nawet do trzech.
- No, a jak się tobie powodzi, drogi Leszku?
- Doskonale, panie psorze. Mam bardzo ładny dom. Dziewięcioro dzieci.
- No tak, tak ... - Kiwa głową staruszek.- Ty nigdy nie potrafiłeś zliczyć nawet do trzech.
314
Dowcip #15321. Na zjeździe absolwentów Technikum Elektrycznego w kategorii: Dowcipy o Lechu Wałęsie, Kawały o profesorach.
Nazywam się Bond, James Bond. Jeśli chcesz bym wykonał dla ciebie jakąś misje, zostaw swoje nazwisko i numer telefonu.
128
Dowcip #15322. Nazywam się Bond, James Bond. w kategorii: Śmieszne żarty o Jamesie Bondzie.
Kowalska przegląda prasę kobiecą. W pewnym momencie pyta męża:
- Ty wiesz ile trzeba biegać żeby spalić jednego pączka?
- A po cholerę palić pączki?
- Ty wiesz ile trzeba biegać żeby spalić jednego pączka?
- A po cholerę palić pączki?
011
Dowcip #15323. Kowalska przegląda prasę kobiecą. w kategorii: Kawały o Kowalskim, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Żarty o żonie.
Po meczu Polska - Brazylia kibic przychodzi do bramkarza.
- Był pan cudowny, grał pan wspaniale.
- Ale ja przecież grałem bardzo słabo ...
- Nie szkodzi ja kibicuje przeciwnej drużynie.
- Był pan cudowny, grał pan wspaniale.
- Ale ja przecież grałem bardzo słabo ...
- Nie szkodzi ja kibicuje przeciwnej drużynie.
211
Dowcip #15324. Po meczu Polska - Brazylia kibic przychodzi do bramkarza. w kategorii: Śmieszne żarty o piłce nożnej, Kawały o kibicach.
Czy można mieć stosunek z ptakiem?
- Tak, wyj*baż orła na schodach.
- Tak, wyj*baż orła na schodach.
06
Dowcip #15325. Czy można mieć stosunek z ptakiem? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszny humor o ptakach, Żarty z grą słów.
SPRZEDAM FACETA:
Data pierwszej rejestracji: nieznana.
Egzemplarz okazowy: duże gabaryty, tył lekko zgarbiony, poduszka powietrzna z przodu, ropniak, możliwość jazdy na gazie, wrażliwy na pedały, drążek położony centralnie, prawie niewidoczny, najlepiej posuwa na obwodnicach, na trasie bierze wszystko jak leci.
UWAGA: porządnie stuknięty, dużo pali, problemy z wytryskiem, niemiłosiernie smrodzi z tylnej rury.
ZAPAS GUM GRATIS.
Data pierwszej rejestracji: nieznana.
Egzemplarz okazowy: duże gabaryty, tył lekko zgarbiony, poduszka powietrzna z przodu, ropniak, możliwość jazdy na gazie, wrażliwy na pedały, drążek położony centralnie, prawie niewidoczny, najlepiej posuwa na obwodnicach, na trasie bierze wszystko jak leci.
UWAGA: porządnie stuknięty, dużo pali, problemy z wytryskiem, niemiłosiernie smrodzi z tylnej rury.
ZAPAS GUM GRATIS.
115