- Jak to możliwe, że babcia grabiąc liście złamała nogę?!
- Jak to możliwe, że babcia grabiąc liście złamała nogę?!
- Cóż, zapewne... Spadła z drzewa!
- Cóż, zapewne... Spadła z drzewa!
716
Dowcip #33786. - Jak to możliwe, że babcia grabiąc liście złamała nogę?! w kategorii: Śmieszny humor absurdalny, Żarty o babci, Humor o drzewach.
Rozmowa kwalifikacyjna:
- Proszę opowiedzieć coś więcej o sobie.
- Wolałbym nie, ponieważ naprawdę zależy mi na tej pracy.
- Proszę opowiedzieć coś więcej o sobie.
- Wolałbym nie, ponieważ naprawdę zależy mi na tej pracy.
110
Dowcip #33787. Rozmowa kwalifikacyjna w kategorii: Śmieszne kawały o pracy, Śmieszny humor o rozmowie kwalifikacyjnej.
Mąż wraca bardzo późno w nocy do domu, w tak zwanym stanie jednoznacznie wskazującym. W przedpokoju czeka na niego żona z wałkiem i teściowa z patelnią.
- Jak miło, że do tej pory czekałyście na mnie, ale idźcie już spać. Nie jestem głodny...
- Jak miło, że do tej pory czekałyście na mnie, ale idźcie już spać. Nie jestem głodny...
18
Dowcip #33788. Mąż wraca bardzo późno w nocy do domu w kategorii: Żarty o jedzeniu, Humor o mężu i żonie, Humor o teściowej.
Pyta się córka mamy:
- Mamo, jaki jest skuteczny przepis na dobry i szybki obiad. Najlepiej taki, żeby smakowało i żeby się nie zmęczyć podczas przygotowań? - pyta dorastająca córka.
- Jest jeden i do tego niezawodny: obiad u mamy lub teściowej!
- Mamo, jaki jest skuteczny przepis na dobry i szybki obiad. Najlepiej taki, żeby smakowało i żeby się nie zmęczyć podczas przygotowań? - pyta dorastająca córka.
- Jest jeden i do tego niezawodny: obiad u mamy lub teściowej!
09
Dowcip #33789. Pyta się córka mamy w kategorii: Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o teściowej.
Żona przychodzi do domu i mówi do męża:
- Wiesz, kotku, dziś mi się poszczęściło! Podchodzę do śmietnika, a tam stoi para pantofli. Takie piękne! Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż na to:
- Tak ... faktycznie poszczęściło Ci się.
Parę dni później żona znów rozpoczyna rozmowę:
- Słuchaj, nie uwierzysz. Idę sobie dziś, a na płocie wisi futro z norek. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż na to, wzdychając ciężko:
- Tak, Tobie to się szczęści. A mi, z jakiegoś powodu, nie. Wyobraź sobie, znalazłem wczoraj męskie majtki pod poduszką. Przymierzam - no i nie mój rozmiar!
- Wiesz, kotku, dziś mi się poszczęściło! Podchodzę do śmietnika, a tam stoi para pantofli. Takie piękne! Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż na to:
- Tak ... faktycznie poszczęściło Ci się.
Parę dni później żona znów rozpoczyna rozmowę:
- Słuchaj, nie uwierzysz. Idę sobie dziś, a na płocie wisi futro z norek. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż na to, wzdychając ciężko:
- Tak, Tobie to się szczęści. A mi, z jakiegoś powodu, nie. Wyobraź sobie, znalazłem wczoraj męskie majtki pod poduszką. Przymierzam - no i nie mój rozmiar!
020
Dowcip #33790. Żona przychodzi do domu i mówi do męża w kategorii: Humor o mężu i żonie, Humor o zdradzie, Humor o bieliźnie, Śmieszne kawały o ubiorze.
Bal karnawałowy. Podchodzi pijany mężczyzna do nadętej pani i prosi ją do tańca:
- Z pijanymi nie tańczę - odpowiada ze wzgardą.
Na co pan ze stolika obok:
- Trzeźwy raczej nie poprosi...
- Z pijanymi nie tańczę - odpowiada ze wzgardą.
Na co pan ze stolika obok:
- Trzeźwy raczej nie poprosi...
320
Dowcip #33791. Bal karnawałowy. w kategorii: Śmieszne dowcipy o pijakach, Żarty o tańczeniu.
Starszy pan wchodzi do zakładu szewskiego i zwraca się do szewca:
- Mam kłopot, odklejają mi się podeszwy. Poradzi pan coś na to?
- Oczywiście, ale proszę zdjąć buty.
- No tak, nabłociłem, przepraszam...
- Mam kłopot, odklejają mi się podeszwy. Poradzi pan coś na to?
- Oczywiście, ale proszę zdjąć buty.
- No tak, nabłociłem, przepraszam...
48
Dowcip #33792. Starszy pan wchodzi do zakładu szewskiego i zwraca się do szewca w kategorii: Humor o butach, Humor o szewcu.
- Synu, jak ci poszła randka? - pyta mama.
- Nie doszło do niej wcale...
- Jak to? - dziwi się mama.
- Mówię do niej, żeby poszła ze mną na kawę. A ona - nie! Więc ja, że nie każdej to proponuję. A ona na to - że nie każdemu odmawia!
- Nie doszło do niej wcale...
- Jak to? - dziwi się mama.
- Mówię do niej, żeby poszła ze mną na kawę. A ona - nie! Więc ja, że nie każdej to proponuję. A ona na to - że nie każdemu odmawia!
010
Dowcip #33793. - Synu, jak ci poszła randka? - pyta mama. w kategorii: Żarty o synu, Kawały o randce, Dowcipy o chłopaku i dziewczynie.
- Co to znaczy mieć mieszane uczucia?
Usłyszeć od dziewczyny:
- Duży... jak na białego.
Usłyszeć od dziewczyny:
- Duży... jak na białego.
18
Dowcip #33794. - Co to znaczy mieć mieszane uczucia? w kategorii: Kawały o penisie, Śmieszne kawały o uczuciach.
Blondynka mówi do blondynki:
- Słyszałam, że w tym roku Sylwester przypada w piątek!
- To pechowo! Byle tylko nie trzynastego.
- Słyszałam, że w tym roku Sylwester przypada w piątek!
- To pechowo! Byle tylko nie trzynastego.
514