Idzie baca przez pustynie, spotyka Araba i pyta
Idzie baca przez pustynie, spotyka Araba i pyta:
- Daleko stąd do morza?
- No, z trzydzieści kilometrów.
- To żeście se plaże odwalili.
- Daleko stąd do morza?
- No, z trzydzieści kilometrów.
- To żeście se plaże odwalili.
214
Dowcip #1462. Idzie baca przez pustynie, spotyka Araba i pyta w kategorii: Śmieszne żarty o Arabach, Dowcipy o Bacy, Humor o pustyni.
Turystka nie zdąży wrócić do schroniska przed nocą więc postanawia zatrzymać się u Bacy. Baca się zgodził. Wieczorem zebrało mu się na miłość. Wziął litr bimbru i dobiera się do turystki. Ta uprzedza, że ma okres, ale Bacy to nie przeszkadza. Rano Baca budzi się, niewiele pamięta, patrzy pościel zakrwawiona, turystki niema więc szuka. Nie znajdując jej nigdzie siada i mówi do siebie:
- Jo jom chyba zabił!
Ale pobiegł jeszcze do łazienki patrzy w lustro i mówi:
- Jo jom chyba zeżarł.
- Jo jom chyba zabił!
Ale pobiegł jeszcze do łazienki patrzy w lustro i mówi:
- Jo jom chyba zeżarł.
414
Dowcip #1463. Turystka nie zdąży wrócić do schroniska przed nocą więc postanawia w kategorii: Kawały o Bacy, Kawały o turystach, Śmieszny humor po góralsku.
Przychodzi dwóch turystów do bacy i pytają się:
- Baco jest już ciemno, a my jesteśmy zmęczeni, czy możemy przenocować u Ciebie? - pyta jeden.
- No dobrze, ale mam tylko jedno łóżko - odpowiada baca.
- Myślę, że jakoś się pomieścimy - mówi turysta.
Gdy położyli się nagle baca beknął.
- Baco, jeżeli jeszcze raz Ci się zachce krzycz UWAGA - mówi jeden z nich.
Po pewnym czasie baca krzyczy UWAGA. Wtedy turyści pod kołdrę, a tu nagle baca zamiast beknąć jak spodziewali się, puścił bąka.
- Baco jest już ciemno, a my jesteśmy zmęczeni, czy możemy przenocować u Ciebie? - pyta jeden.
- No dobrze, ale mam tylko jedno łóżko - odpowiada baca.
- Myślę, że jakoś się pomieścimy - mówi turysta.
Gdy położyli się nagle baca beknął.
- Baco, jeżeli jeszcze raz Ci się zachce krzycz UWAGA - mówi jeden z nich.
Po pewnym czasie baca krzyczy UWAGA. Wtedy turyści pod kołdrę, a tu nagle baca zamiast beknąć jak spodziewali się, puścił bąka.
75
Dowcip #1464. Przychodzi dwóch turystów do bacy i pytają się w kategorii: Dowcipy o Bacy, Humor o turystach.
Pyta turysta Bacę:
- Baco czy ten mały piesek jest twój?
- Ta.
- To dlaczego na furtce jest napisane ”uwaga pies”?
- Bo już trzy razy mi go nadepnięto.
- Baco czy ten mały piesek jest twój?
- Ta.
- To dlaczego na furtce jest napisane ”uwaga pies”?
- Bo już trzy razy mi go nadepnięto.
112
Dowcip #1465. Pyta turysta Bacę w kategorii: Kawały o Bacy, Śmieszny humor o turystach, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o psach.
Górale opalają się na waleta na hali. Po jakimś czasie:
- Hej Baco, pieką Cię jajka?
- A no pieką. Pójdziemy do Maryny ona co poradzi.
Maryna jak ich zobaczyła kazała im wejść do bani i ukucnąć po same jajka w maślance. Nagle weszła sąsiadka. Widząc górali kucających w maślance tak mówi:
- Jak się chłop spuszcza to jo widziałam, ale jak tankuje to nie.
- Hej Baco, pieką Cię jajka?
- A no pieką. Pójdziemy do Maryny ona co poradzi.
Maryna jak ich zobaczyła kazała im wejść do bani i ukucnąć po same jajka w maślance. Nagle weszła sąsiadka. Widząc górali kucających w maślance tak mówi:
- Jak się chłop spuszcza to jo widziałam, ale jak tankuje to nie.
313
Dowcip #1466. Górale opalają się na waleta na hali. w kategorii: Kawały erotyczne, Humor o Bacy.
Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon:
- Słucham.
- Dobry...kciołem podać, że Jontek Pipciuś. Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym.
- Kolejnego dnia zjawiają się na podwórku u Przepustnicy żądni sensacji agenci CBŚ, rozwalają drzewo, rąbiąc każdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy ”przepraszam” i odjechali.
- Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać:
- Słucham.
- Cesc Jontek...Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu?
- Byli, tera co pojechali.
- A drzewa Ci narąbali?
- Ano narąbali.
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!
- Słucham.
- Dobry...kciołem podać, że Jontek Pipciuś. Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym.
- Kolejnego dnia zjawiają się na podwórku u Przepustnicy żądni sensacji agenci CBŚ, rozwalają drzewo, rąbiąc każdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy ”przepraszam” i odjechali.
- Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać:
- Słucham.
- Cesc Jontek...Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu?
- Byli, tera co pojechali.
- A drzewa Ci narąbali?
- Ano narąbali.
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!
111
Dowcip #1467. Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu w kategorii: Śmieszny humor o Bacy, Dowcipy o narkotykach, Humor o drzewach.
Turysta w Zakopanem wchodzi do baru, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz do picia?
Barman na to:
- Ano, panocku drink ”Góra cy”!
Turysta:
- Jak to ”Góra cy”?!
Barman:
- Widzicie, bierzemy sklanecke wina... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Poźniej bierzemy sklanecke piwa... no dwie... góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki... dwie... no góra cy i wlewamy to do tego samego garnecka. Na koniec bierzemy sklanecke koniacku... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając gzejemy cas jakiś. Poźniej nalewamy i pijemy sklanecke... dwie... no góra cy. Po wypiciu wstajemy... robimy krocek... dwa... no góra cy!
- Barman, co polecisz do picia?
Barman na to:
- Ano, panocku drink ”Góra cy”!
Turysta:
- Jak to ”Góra cy”?!
Barman:
- Widzicie, bierzemy sklanecke wina... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Poźniej bierzemy sklanecke piwa... no dwie... góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki... dwie... no góra cy i wlewamy to do tego samego garnecka. Na koniec bierzemy sklanecke koniacku... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając gzejemy cas jakiś. Poźniej nalewamy i pijemy sklanecke... dwie... no góra cy. Po wypiciu wstajemy... robimy krocek... dwa... no góra cy!
114
Dowcip #1468. Turysta w Zakopanem wchodzi do baru, siada przy barze i pyta w kategorii: Humor o Bacy, Kawały o alkoholu, Śmieszne żarty o turystach, Dowcipy o barmanach, Śmieszne dowcipy o restauracji i barze.
Rozprawa w sądzie:
- Więc Baco - mówi sędzia - weszliście przez komin, przelecieliście Kowalską, zabraliście telewizor i kuchenkę mikrofalową i wyszliście drzwiami frontowymi. Przyznajecie się do popełnienia tej zbrodni?
- Nie, nie przyznom się, ale pomysł pana sędziego tyż jest ciekawy.
- Więc Baco - mówi sędzia - weszliście przez komin, przelecieliście Kowalską, zabraliście telewizor i kuchenkę mikrofalową i wyszliście drzwiami frontowymi. Przyznajecie się do popełnienia tej zbrodni?
- Nie, nie przyznom się, ale pomysł pana sędziego tyż jest ciekawy.
212
Dowcip #1469. Rozprawa w sądzie w kategorii: Dowcipy o Bacy, Humor o sędziach, Śmieszne dowcipy o złodziejach, Kawały po góralsku.
Wysłanie tego smsa kosztuje 60 gr. To tyle za ile afgański żołnierz je przez tydzień, wyślij tego smsa do wszystkich swoich znajomych, a zagłodzimy sk*rwysynów!
38
Dowcip #1470. Wysłanie tego smsa kosztuje 60 gr. w kategorii: Czarny humor dowcipy, Śmieszne żarty o Osama Binladenie, Żarty o SMS.
Tegoroczna nominacja do Oscara w kategorii ”efekty specjalne”: Osama bin Laden.
214