Facet spacerując ulicą widzi przy wejściu do restauracji ogłoszenie
Facet spacerując ulicą widzi przy wejściu do restauracji ogłoszenie:
”Spełniamy wszelkie zachcianki naszych klientów, ale jeśli jednak będziesz lepszy i nie będziemy w stanie zrealizować twojego zamówienia, to dostaniesz rekompensatę w wysokości stu dolarów”.
Niewiele myśląc, facet wpada do środka i zamawia pieczoną po parysku szyję żyrafią z frytkami. Zadowolony z siebie ręce zaciera na myśl o wygranej, ale po jakiś pięciu minutach widzi, jak pomocnik kucharza wprowadza przez salę do kuchni żyrafę i w momencie, kiedy próbuje wstać i uciec podchodzi do niego kelner z setką zielonych:
- Z żyrafą nie ma kłopotów, ale z frytkami nie wyszło.
”Spełniamy wszelkie zachcianki naszych klientów, ale jeśli jednak będziesz lepszy i nie będziemy w stanie zrealizować twojego zamówienia, to dostaniesz rekompensatę w wysokości stu dolarów”.
Niewiele myśląc, facet wpada do środka i zamawia pieczoną po parysku szyję żyrafią z frytkami. Zadowolony z siebie ręce zaciera na myśl o wygranej, ale po jakiś pięciu minutach widzi, jak pomocnik kucharza wprowadza przez salę do kuchni żyrafę i w momencie, kiedy próbuje wstać i uciec podchodzi do niego kelner z setką zielonych:
- Z żyrafą nie ma kłopotów, ale z frytkami nie wyszło.
26
Dowcip #10079. Facet spacerując ulicą widzi przy wejściu do restauracji ogłoszenie w kategorii: Humor o jedzeniu, Humor o pieniądzach, Śmieszny humor o restauracji i barze, Dowcipy o żyrafach, Śmieszne dowcipy o klientach.
Przychodzi Pani do restauracji i zamawia kurczaka. Po chwili przychodzi kelner podając potrawę, Pani pyta się kelnera:
- Dlaczego ten kurczak ma jedna nogę dłuższą, a druga dłuższą?’
Kelner mówi:
- Przepraszam, pani chce go jeść czy z nim tańczyć?
- Dlaczego ten kurczak ma jedna nogę dłuższą, a druga dłuższą?’
Kelner mówi:
- Przepraszam, pani chce go jeść czy z nim tańczyć?
56
Dowcip #10080. Przychodzi Pani do restauracji i zamawia kurczaka. w kategorii: Śmieszne kawały o jedzeniu, Śmieszne kawały o kelnerach, Żarty o klientach.
Polski turysta na Kubie nie mający ani grosza widzi, że w jednej restauracji, kiedy dochodzi do płacenia, to niektórzy goście pokazują na brodę typu ”Fidel”, mówią ”kubanos partizanos” i wtedy mogą nie płacić. Więc Polak też sobie pojadł do syta, podchodzi kelner z rachunkiem, a Polak nie ma brody. Odchyla więc majtki i szepcze konfidencjonalnie:
- Tajnos agentos ...
- Tajnos agentos ...
2824
Dowcip #10081. Polski turysta na Kubie nie mający ani grosza widzi w kategorii: Humor o jedzeniu, Śmieszny humor o restauracji i barze, Dowcipy o Polakach, Śmieszne dowcipy o brodzie.
W restauracji kelner podchodzi do klienta:
- Panie, już zamykamy!
- Dobrze, tylko nie trzaskajcie drzwiami.
- Panie, już zamykamy!
- Dobrze, tylko nie trzaskajcie drzwiami.
25
Dowcip #10082. W restauracji kelner podchodzi do klienta w kategorii: Śmieszne kawały o kelnerach, Żarty o restauracji i barze, Śmieszne kawały o klientach.
Kelnerka w restauracji wita gościa:
- A witamy szanownego pana! Witamy! Proszę się czuć jak u siebie w domu. Co podać?
- Poproszę zwęglony kotlet, niedogotowane ziemniaki i za słoną zupę. Następnie proszę stanąć za mną i narzekać, narzekać, narzekać ... Od czasu do czasu proszę mi machać ścierą nad głową.
- A witamy szanownego pana! Witamy! Proszę się czuć jak u siebie w domu. Co podać?
- Poproszę zwęglony kotlet, niedogotowane ziemniaki i za słoną zupę. Następnie proszę stanąć za mną i narzekać, narzekać, narzekać ... Od czasu do czasu proszę mi machać ścierą nad głową.
36
Dowcip #10083. Kelnerka w restauracji wita gościa w kategorii: Żarty o mężczyznach, Dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o kelnerkach, Śmieszne dowcipy o restauracji i barze, Kawały o klientach.
Przychodzi facet do włoskiej restauracji i mówi do kelnera:
- Poproszę pieczonego gołębia.
Kelner przynosi pieczonego gołębia, facet patrzy na niego, patrzy i mówi:
- Kelner, a czy ten gołąb jest świeży?
- Pewnie, że świeży.
- A czytać pan umiesz?
- Pewnie, że umiem.
- To proszę mi przeczytać co tu jest napisane na tej karteczce.
Kelner pochyla się nad talerzem i czyta:
- ”Idę z odsieczą - Galibardi”.
- Poproszę pieczonego gołębia.
Kelner przynosi pieczonego gołębia, facet patrzy na niego, patrzy i mówi:
- Kelner, a czy ten gołąb jest świeży?
- Pewnie, że świeży.
- A czytać pan umiesz?
- Pewnie, że umiem.
- To proszę mi przeczytać co tu jest napisane na tej karteczce.
Kelner pochyla się nad talerzem i czyta:
- ”Idę z odsieczą - Galibardi”.
128
Dowcip #10084. Przychodzi facet do włoskiej restauracji i mówi do kelnera w kategorii: Żarty o jedzeniu, Śmieszne kawały o kelnerach, Śmieszny humor o klientach, Śmieszne kawały o gołębiach.
Klient zamówił obiad w restauracji. Kelner przynosi talerz.
- Co mi pan przyniósł?!? To mięso śmierdzi!
Kelner cofnął się i pyta:
- A teraz?
- Co mi pan przyniósł?!? To mięso śmierdzi!
Kelner cofnął się i pyta:
- A teraz?
35
Dowcip #10085. Klient zamówił obiad w restauracji. Kelner przynosi talerz. w kategorii: Dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o kelnerach, Śmieszne dowcipy o higienie, Kawały o klientach.
Fąfara został oddelegowany do Japonii na przeszkolenie w fabryce samochodów. Pewnego wieczoru wybrał się do jednej z tokijskich restauracji i zamówił japońską wódkę sake. Po pierwszym kieliszku zauważył, że wszystkie stoliki i krzesła zaczynają wirować, więc mówi do kelnera:
- Ale mocne to wasze sake!
- To nie sake, proszę pana, to trzęsienie ziemi.
- Ale mocne to wasze sake!
- To nie sake, proszę pana, to trzęsienie ziemi.
1318
Dowcip #10086. Fąfara został oddelegowany do Japonii na przeszkolenie w fabryce w kategorii: Śmieszne kawały o Fąfarze, Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszne kawały o Japonii.
W restauracji oburzony klient mówi do kelnera:
- W jadłospisie znajduje się tylko jedna potrawa. Nie dajecie żadnego wyboru!
- Owszem, dajemy. Może pan zamówić albo nie!
- W jadłospisie znajduje się tylko jedna potrawa. Nie dajecie żadnego wyboru!
- Owszem, dajemy. Może pan zamówić albo nie!
37
Dowcip #10087. W restauracji oburzony klient mówi do kelnera w kategorii: Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o kelnerach, Kawały o restauracji i barze, Śmieszne żarty o klientach.
Szef restauracji do kucharza:
- Jeszcze raz cię przyłapię, że z domu przynosisz sobie obiady, to wyrzucę cię na zbity łeb!
- Jeszcze raz cię przyłapię, że z domu przynosisz sobie obiady, to wyrzucę cię na zbity łeb!
14