Dwóch pijaków siedzi pod sklepem.
Dwóch pijaków siedzi pod sklepem. Nagle zza zakrętu wychodzi ładna laska. Pierwszy mówi:
- Te Heniu założę się, że jej nie poderwiesz.
Drugi na to:
- A skąd wiesz? Przecież tak dobrze mnie nie znasz. To o ile się zakładasz?
- O całą flachę.
Drugi przyczesał się grzebykiem i podchodzi do dziewczyny i mówi:
- Cześć laska.
- Cześć Przystojniaku, może napijesz się ze mną?
- Oczywiście!
Po pół godzinie wraca z wielkim całusem na twarzy, a drugi pyta:
- E Heniu jak to zrobiłeś?
- Mówiłem, że mnie nie znasz Wiesiek?
- A kto to był?
- Moja żona!
- Te Heniu założę się, że jej nie poderwiesz.
Drugi na to:
- A skąd wiesz? Przecież tak dobrze mnie nie znasz. To o ile się zakładasz?
- O całą flachę.
Drugi przyczesał się grzebykiem i podchodzi do dziewczyny i mówi:
- Cześć laska.
- Cześć Przystojniaku, może napijesz się ze mną?
- Oczywiście!
Po pół godzinie wraca z wielkim całusem na twarzy, a drugi pyta:
- E Heniu jak to zrobiłeś?
- Mówiłem, że mnie nie znasz Wiesiek?
- A kto to był?
- Moja żona!
821
Dowcip #25866. Dwóch pijaków siedzi pod sklepem. w kategorii: Śmieszne kawały o kobietach, Śmieszne dowcipy o pijakach, Humor o żonie, Śmieszny humor o zakładach.
W szkole:
- Dzisiaj omówimy wasze rodziny. Jasiu.
- Moja babcia walczyła w ”Ak”
- Aha, a możesz wytłumaczyć ten skrót?
- Tak. Moja babcia walczyła w ”Akcji Krzyża”.
- Dzisiaj omówimy wasze rodziny. Jasiu.
- Moja babcia walczyła w ”Ak”
- Aha, a możesz wytłumaczyć ten skrót?
- Tak. Moja babcia walczyła w ”Akcji Krzyża”.
210
Dowcip #25867. W szkole w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne dowcipy o babci, Śmieszne żarty o nauczycielce.
Ksiądz zgubił się w górach, spotyka bacę:
- Baco, którędy do Zakopanego?
- A za ile?
- Jak to baco za ile. Za Bóg zapłać ...
- A, to niech was Bóg prowadzi ...
- Baco, którędy do Zakopanego?
- A za ile?
- Jak to baco za ile. Za Bóg zapłać ...
- A, to niech was Bóg prowadzi ...
15
Dowcip #25868. Ksiądz zgubił się w górach, spotyka bacę w kategorii: Śmieszne dowcipy o Bacy, Humor o pieniądzach, Śmieszny humor o turystach.
Jasiu idzie sobie z babcią na spacer, po drodze znalazł dziesięć groszy, pyta się babci:
- Babciu, mogę podnieść z ziemi?
Babcia:
- Z ziemi się nie podnosi.
Dobra. Idą dalej. Nagle Jasiu patrzy, na ziemi leży złotówkę. Znowu pyta się babci.
- Babciu, mogę podnieś złotówkę z ziemi?
Babcia:
- Z ziemi się nie podnosi.
Znowu idą dalej. Po chwili babcia uderza w słup, pyta się Jasia:
- Jasiu czy mnie podniesiesz?
A Jasiu:
- Z ziemi się nie podnosi.
- Babciu, mogę podnieść z ziemi?
Babcia:
- Z ziemi się nie podnosi.
Dobra. Idą dalej. Nagle Jasiu patrzy, na ziemi leży złotówkę. Znowu pyta się babci.
- Babciu, mogę podnieś złotówkę z ziemi?
Babcia:
- Z ziemi się nie podnosi.
Znowu idą dalej. Po chwili babcia uderza w słup, pyta się Jasia:
- Jasiu czy mnie podniesiesz?
A Jasiu:
- Z ziemi się nie podnosi.
39
Dowcip #25869. Jasiu idzie sobie z babcią na spacer w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o babci, Śmieszne żarty o pieniądzach.
Nauczyciel mówi:
- Kto wie czym się różni radio od bociana?
Jasiu odpowiada:
- Bocian ma dziób a radio Ma - ryja.
- Kto wie czym się różni radio od bociana?
Jasiu odpowiada:
- Bocian ma dziób a radio Ma - ryja.
619
Dowcip #25870. Nauczyciel mówi w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszny humor o nauczycielach, Kawały o bocianach, Dowcipy o Radiu Maryja.
Wycieńczony wędrowiec znalazł na pustyni butelkę. Uradowany odkorkował ją.Nie było w niej wody,ale za to wyskoczył z niej Dżin.
- Powiedz,czego chcesz,a spełnię każde twoje życzenie. - zaproponował.
- Chcę do Białegostoku.
Dżin wziął go pod rękę i zaczyna prowadzić go po pustyni.
- Ale ja chcę szybciej! - protestuje wędrowiec.
- No to biegnijmy.
- Powiedz,czego chcesz,a spełnię każde twoje życzenie. - zaproponował.
- Chcę do Białegostoku.
Dżin wziął go pod rękę i zaczyna prowadzić go po pustyni.
- Ale ja chcę szybciej! - protestuje wędrowiec.
- No to biegnijmy.
316
Dowcip #25871. Wycieńczony wędrowiec znalazł na pustyni butelkę. w kategorii: Śmieszne żarty o Dżinie, Śmieszne dowcipy o facetach, Śmieszny humor o pustyni.
Dwie blondynki jadą na rowerach do parku. Zatrzymują się przed parkiem. Jedna próbuje zamienić siodełko na miejsce kierownicy, a kierownicę na miejsce siodełka:
- Co robisz?
- Zawracam, bo nie chcę jeździć z taką głupotą jak ty.
- Co robisz?
- Zawracam, bo nie chcę jeździć z taką głupotą jak ty.
156
Dowcip #25872. Dwie blondynki jadą na rowerach do parku. w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Kawały o rowerze.
Przychodzi Jasio do domu z uwagą. Mama mówi do niego:
- Jasiu, co ci powiedział Dyrektor?
- A ma być z przekleństwami?
- Bez.
- No to jak będą przekleństwa to będę mówił ”piiii”.
- Dobrze mów.
- Piiiiiiiiiiiiiiiiiii.
- Jasiu, co ci powiedział Dyrektor?
- A ma być z przekleństwami?
- Bez.
- No to jak będą przekleństwa to będę mówił ”piiii”.
- Dobrze mów.
- Piiiiiiiiiiiiiiiiiii.
510
Dowcip #25873. Przychodzi Jasio do domu z uwagą. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor szkolny, Kawały o mamie, Śmieszne żarty o dyrektorze.
Milicjant do bibliotekarki:
- No niech mi pani da parę książek. Szef mi każe poczytać.
- No to panu znajdę coś lżejszego.
- Niekoniecznie, wozem jestem.
- No niech mi pani da parę książek. Szef mi każe poczytać.
- No to panu znajdę coś lżejszego.
- Niekoniecznie, wozem jestem.
1018
Dowcip #25874. Milicjant do bibliotekarki w kategorii: Kawały o książkach, Dowcipy o Milicji.
Jaki jest szczyt skąpstwa?
- Złamać sobie kciuka przy wyciskaniu pasty do zębów.
- Złamać sobie kciuka przy wyciskaniu pasty do zębów.
914