Czerwony Kapturek po hiphopowemu.
Czerwony Kapturek po hiphopowemu.
Zapina ziomala Kaptur przez osiedle na miejscówkę do starszej Jareckiej. Pokitrane ma po kieszeniach trochę bakania i jakiś szamunek. Wyczaił ją wilk wypas i ściemę jej z klatki odstawia:
- Elo sztuka. Gdzie się idziesz ostawić?
- Wybiłam się z chawiry i hetam się z tym towarem do starej ojca.
Wilk skumał akcje w moment i miedzy blokami skręt na miejscówkę do starej Jareckiej wylukał, a po drodze zdążył jeszcze bucha ściągnąć z writerami. Wpieprzył Jarecka, kabonę jej z szuflad powyjmował, co by na zioło starczyło. Walnął się na wyro i ściemę odstawia. Moment i laska w czerwonej bluzie tez ustawia się na miejscówce. Patrzy na babkę i nie czai wszystkiego:
- Babka, melanż jakiś był, że uszy i oczy trochę przyduże masz, czy to może ja za dużo smażyłam?
A wilk zajawkę już taką złapał, że opieprzyłl w moment Kaptura i fazę na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbiły się do chawiry Jareckiej i w moment skatowały wilka za odstawianie nielegalu. Klimę z podwórka zdążył jeszcze pozdrowić, ’HWDP’ krzyknął i zszedł ze świata z rozpierdolonym bębnem. Psy Kaptura i Babkę wywlekły z bebechów i razem z wilka towaru po kresce ściągnęli.
Zapina ziomala Kaptur przez osiedle na miejscówkę do starszej Jareckiej. Pokitrane ma po kieszeniach trochę bakania i jakiś szamunek. Wyczaił ją wilk wypas i ściemę jej z klatki odstawia:
- Elo sztuka. Gdzie się idziesz ostawić?
- Wybiłam się z chawiry i hetam się z tym towarem do starej ojca.
Wilk skumał akcje w moment i miedzy blokami skręt na miejscówkę do starej Jareckiej wylukał, a po drodze zdążył jeszcze bucha ściągnąć z writerami. Wpieprzył Jarecka, kabonę jej z szuflad powyjmował, co by na zioło starczyło. Walnął się na wyro i ściemę odstawia. Moment i laska w czerwonej bluzie tez ustawia się na miejscówce. Patrzy na babkę i nie czai wszystkiego:
- Babka, melanż jakiś był, że uszy i oczy trochę przyduże masz, czy to może ja za dużo smażyłam?
A wilk zajawkę już taką złapał, że opieprzyłl w moment Kaptura i fazę na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbiły się do chawiry Jareckiej i w moment skatowały wilka za odstawianie nielegalu. Klimę z podwórka zdążył jeszcze pozdrowić, ’HWDP’ krzyknął i zszedł ze świata z rozpierdolonym bębnem. Psy Kaptura i Babkę wywlekły z bebechów i razem z wilka towaru po kresce ściągnęli.
54
Dowcip #19316. Czerwony Kapturek po hiphopowemu. w kategorii: Kawały o postaciach z bajek, Żarty o wilku, Śmieszne dowcipy o Czerwonym Kapturku.
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zobaczył ją wilk i woła zza krzaków:
- O, idzie głupia dziwka!
- Wilku nie mów tak na mnie. Ja jestem Czerwony Kapturek! Mam przecież czerwoną czapeczkę, czerwoną bluzeczkę, czerwoną spódniczkę, czerwone buciki... O, cholera!... Ja rzeczywiście wyglądam, jak głupia dziwka!
- O, idzie głupia dziwka!
- Wilku nie mów tak na mnie. Ja jestem Czerwony Kapturek! Mam przecież czerwoną czapeczkę, czerwoną bluzeczkę, czerwoną spódniczkę, czerwone buciki... O, cholera!... Ja rzeczywiście wyglądam, jak głupia dziwka!
612
Dowcip #19317. Idzie Czerwony Kapturek przez las. w kategorii: Śmieszne dowcipy o postaciach z bajek, Śmieszne żarty o wilku, Humor o Czerwonym Kapturku, Kawały o ubiorze, Żarty o spódniczkach.
- Dziewczynko, kim ty jesteś?
- Czerwonym Kapturkiem.
- A dlaczego masz na głowie zielony kapturek?
- Ale głupie pytanie! Bo czerwony jest w praniu!
- Czerwonym Kapturkiem.
- A dlaczego masz na głowie zielony kapturek?
- Ale głupie pytanie! Bo czerwony jest w praniu!
26
Dowcip #19318. - Dziewczynko, kim ty jesteś? w kategorii: Żarty o postaciach z bajek, Śmieszne dowcipy o Czerwonym Kapturku, Dowcipy o ubiorze.
Za górami, za lasami, za rzekami, w małej dolince stał mały, zielony domek. A w tym małym zielonym domku stał mały zielony stoliczek, a na tym małym, zielonym stoliczku stał różowy krasnoludek i mówi:
- Cholera, chyba nie jestem z tej bajki.
- Cholera, chyba nie jestem z tej bajki.
1416
Dowcip #19319. Za górami, za lasami, za rzekami, w małej dolince stał mały w kategorii: Śmieszne żarty o postaciach z bajek, Humor o krasnoludkach.
Jedzie Rydzyk swoją nową Audi. Oczywiście siedzi z tyłu, a prowadzi jego kierowca. Nagle coś rozjechali. Po cofnięciu do tyłu okazuje się, że to jakieś dwie staruszki. Widząc to kierowca, mówi:
- Ratujemy je czy nie?
Na co oburzony Rydzyk.
- Oczywiście, że ratujemy. Przecież ktoś musi spłacić moje nowe Audi.
- Ratujemy je czy nie?
Na co oburzony Rydzyk.
- Oczywiście, że ratujemy. Przecież ktoś musi spłacić moje nowe Audi.
811
Dowcip #19320. Jedzie Rydzyk swoją nową Audi. w kategorii: Śmieszne dowcipy o duchownych, Dowcipy o kierowcach, Śmieszne żarty o staruszkach, Kawały o wypadkach samochodowych, Żarty o autach, Żarty o Tadeuszu Rydzyku.
Jak się witają papierze?
- Jest tylko jeden Papierz!
- Jest tylko jeden Papierz!
139
Dowcip #19321. Jak się witają papierze? w kategorii: Humor o duchownych, Śmieszne zagadki, Żarty o papieżu.
- Mamo, mamo, widziałem Matkę Boską!
- Mama z niedowierzaniem - jak to synku, gdzie widziałeś?
- Na Plebani widziałem - ksiądz ją wypuszczał tylnymi drzwiami i mówił do niej: ”Matko Boska, żeby cię tylko tu nikt nie zobaczył!{
- Mama z niedowierzaniem - jak to synku, gdzie widziałeś?
- Na Plebani widziałem - ksiądz ją wypuszczał tylnymi drzwiami i mówił do niej: ”Matko Boska, żeby cię tylko tu nikt nie zobaczył!{
45
Dowcip #19322. - Mamo, mamo, widziałem Matkę Boską! w kategorii: Dowcipy o duchownych, Śmieszne żarty o kochankach, Humor o synach, Humor o Matce Boskiej.
Po czym możemy poznać, że zakonnica nie nosi majtek?
- Po łupieżu na butach
- Po łupieżu na butach
117
Dowcip #19323. Po czym możemy poznać, że zakonnica nie nosi majtek? w kategorii: Kawały o zakonnicach, Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszne dowcipy o bieliźnie, Kawały o butach.
Skradziono księdzu rower. Zatroskany zwraca się do kolegi z pobliskiej parafii o pomoc.
- W niedzielę na mszy zrób kazanie o dziesięciu przykazaniach, a gdy dojdziesz do siódmego zwracaj uwagę kto z wiernych się zmiesza - na pewno to będzie On.
Po tygodniu dzwoni z zapytaniem o efekt kazania.
- Wiesz co? - kazanie się udało, ale gdy doszedłem do szóstego przykazania przypomniałem sobie gdzie go zostawiłem.- odpowiada ksiądz.
- W niedzielę na mszy zrób kazanie o dziesięciu przykazaniach, a gdy dojdziesz do siódmego zwracaj uwagę kto z wiernych się zmiesza - na pewno to będzie On.
Po tygodniu dzwoni z zapytaniem o efekt kazania.
- Wiesz co? - kazanie się udało, ale gdy doszedłem do szóstego przykazania przypomniałem sobie gdzie go zostawiłem.- odpowiada ksiądz.
818
Dowcip #19324. Skradziono księdzu rower. w kategorii: Śmieszne żarty o duchownych, Kawały o kochankach, Humor o rowerze.
Wiejski proboszcz daje się ogolić lokalnemu golibrodzie. Ten przez swoją niezdarność i trzęsące się ręce zacina księdza kilkakrotnie. W końcu Sługa Boży nie wytrzymuje:
- Mój synu, i tak to właśnie wygląda, gdy się non stop chleje!
Fryzjer przytakuje:
- Zgadza się, proszę księdza, skóra się robi przez to taka porowata.
- Mój synu, i tak to właśnie wygląda, gdy się non stop chleje!
Fryzjer przytakuje:
- Zgadza się, proszę księdza, skóra się robi przez to taka porowata.
514