Chłopaki z Policji chcieli napić się wódki
Chłopaki z Policji chcieli napić się wódki, ale mieli tylko pięć tysięcy. Postanowili dodać zero z tylu. Ale to było jeszcze mało. Dodali wiec jedynkę na początku. W ten sposób mieli sto pięćdziesiąt tysięcy w jednym banknocie. Ale powstał problem - mogą nie chcieć przyjąć takiego banknotu.
Postanowili rozmienić. Ale gdzie? Jeden z nich poszedł do komendanta. Po chwili wraca zadowolony i mówi:
- Komendant rozmienił na połowe!
Postanowili rozmienić. Ale gdzie? Jeden z nich poszedł do komendanta. Po chwili wraca zadowolony i mówi:
- Komendant rozmienił na połowe!
77
Dowcip #12220. Chłopaki z Policji chcieli napić się wódki w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne kawały o pieniądzach, Dowcipy o policjantach.
Dwaj policjanci obserwują helikopter:
- Te Franek, dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?
- Może skończyło mu się paliwo.
- Te Franek, dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?
- Może skończyło mu się paliwo.
912
Dowcip #12221. Dwaj policjanci obserwują helikopter w kategorii: Żarty o policjantach.
Idzie policjant drogą z czapką założoną ”tył na przód”. Przechodzień zwraca mu uwagę:
- Panie policjancie, pan ma źle założoną czapkę!
- Nie szkodzi, zaraz będę wracał!
- Panie policjancie, pan ma źle założoną czapkę!
- Nie szkodzi, zaraz będę wracał!
98
Dowcip #12222. Idzie policjant drogą z czapką założoną ”tył na przód”. w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach, Dowcipy o ubiorze.
Policjant podczas kontroli drogowej przygląda się pojazdowi i pyta:
- A gdzie wycieraczki?
- Wymontowałem je - zbyt często wkładano mi za nie mandaty.
- A gdzie wycieraczki?
- Wymontowałem je - zbyt często wkładano mi za nie mandaty.
313
Dowcip #12223. Policjant podczas kontroli drogowej przygląda się pojazdowi i pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o kierowcach, Śmieszne dowcipy o policjantach, Śmieszne żarty o mandatach.
Rozmawiają żony milicjantów.
- Wiesz, ludzie opowiadają kawały o głupocie milicjantów. Ja czasem myślę, że jest w tym odrobina prawdy. Żeby pomóc mojemu staremu, kupiłam leksykon.
- Ja też bym kupiła, ale nie wiem czy on to będzie jadł.
- Wiesz, ludzie opowiadają kawały o głupocie milicjantów. Ja czasem myślę, że jest w tym odrobina prawdy. Żeby pomóc mojemu staremu, kupiłam leksykon.
- Ja też bym kupiła, ale nie wiem czy on to będzie jadł.
27
Dowcip #12224. Rozmawiają żony milicjantów. w kategorii: Dowcipy o żonie, Śmieszne kawały o Milicji.
Pijany facet załatwia się na moście. Podchodzi do niego policjant i zwraca mu uwagę:
- Panie, czy tutaj można tak lać?
- A lej pan!
- Panie, czy tutaj można tak lać?
- A lej pan!
36
Dowcip #12225. Pijany facet załatwia się na moście. w kategorii: Śmieszne dowcipy o pijakach, Śmieszne żarty o policjantach, Kawały o sikaniu.
Dwaj policjanci spotykają leżącego na chodniku pijaka. Pijak:
- Tu Radio Wolna Europa, tu Radio Wolna Europa .
Błyskawicznie sprawdzają w instrukcji, co należy zrobić w takiej sytuacji. Po chwili kładą się obok niego i mówią:
- Bzzzzzzzzzzzz Zagłuszamy.
- Tu Radio Wolna Europa, tu Radio Wolna Europa .
Błyskawicznie sprawdzają w instrukcji, co należy zrobić w takiej sytuacji. Po chwili kładą się obok niego i mówią:
- Bzzzzzzzzzzzz Zagłuszamy.
24
Dowcip #12226. Dwaj policjanci spotykają leżącego na chodniku pijaka. w kategorii: Śmieszne kawały o pijakach, Kawały o policjantach.
Policjant zatrzymuje faceta:
- Wysiadać, musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?
- Wysiadać, musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?
25
Dowcip #12227. Policjant zatrzymuje faceta w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Kawały o kierowcach, Śmieszne dowcipy o pijakach, Żarty o policjantach.
Na dworcu PKP policjant podchodzi do kasy i prosi o bilet do Koluszek:
- Normalny? - pyta kasjerka.
- A co, wyglądam na idiotę?!
- Normalny? - pyta kasjerka.
- A co, wyglądam na idiotę?!
35
Dowcip #12228. Na dworcu PKP policjant podchodzi do kasy i prosi o bilet do Koluszek w kategorii: Kawały o policjantach, Żarty o podróżach, Śmieszny humor o sprzedawcach.
Idzie dwóch policjantów przez park, a tam leży coś pod drzewem. Podchodzą, oglądają i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz co, awans mamy w kieszeni, to są pociski nuklearne.
- To musimy jeden zabrać na komendę jako dowód, bo nam nie uwierzą - mówi drugi.
- Głupi, przecież może nam wybuchnąć. Lepiej nie ruszaj!
- Co się przejmujesz? Przecież mamy jeszcze jeden!
- Wiesz co, awans mamy w kieszeni, to są pociski nuklearne.
- To musimy jeden zabrać na komendę jako dowód, bo nam nie uwierzą - mówi drugi.
- Głupi, przecież może nam wybuchnąć. Lepiej nie ruszaj!
- Co się przejmujesz? Przecież mamy jeszcze jeden!
24