Biznesmen wysłał fax do swojej żony
Biznesmen wysłał fax do swojej żony:
”Moja najukochańsza żono, mam nadzieję, że zrozumiesz, iż teraz, kiedy masz lata, nie jesteś w stanie zaspokoić moich wszystkich potrzeb seksualnych.
Jestem bardzo szczęśliwy żyjąc u Twojego boku, jesteś najwspanialszą żoną pod słońcem!
Dlatego mam szczerą nadzieję, że zrozumiesz, dlaczego właśnie w tej chwili, kiedy czytasz tę wiadomość, jestem w hotelu Comfort razem z Venessą, moją sekretarką. Nic się nie martw, będę w domu przed północą!”
Kiedy biznesmen wrócił do domu znalazł na stole w kuchni kartkę od swojej żony:
”Mój drogi mężu, dziękuję Ci za ten szczery fax. Chciałabym Ci przypomnieć, że Ty również masz lata. Kiedy przeczytasz tę wiadomość, chcę żebyś wiedział, że jestem w hotelu Fiesta razem z Michelem, moim - letnim instruktorem tenisa.
Jako biznesmen, który zna się na matematyce, niewątpliwie dostrzeżesz podobieństwo sytuacji.
Jest tylko mała różnica: wejdzie więcej razy w, niż w ...
Dlatego nie czekaj na mnie, wrócę dopiero nad ranem.
Twoja bardzo dobrze Cię rozumiejąca żona.”
”Moja najukochańsza żono, mam nadzieję, że zrozumiesz, iż teraz, kiedy masz lata, nie jesteś w stanie zaspokoić moich wszystkich potrzeb seksualnych.
Jestem bardzo szczęśliwy żyjąc u Twojego boku, jesteś najwspanialszą żoną pod słońcem!
Dlatego mam szczerą nadzieję, że zrozumiesz, dlaczego właśnie w tej chwili, kiedy czytasz tę wiadomość, jestem w hotelu Comfort razem z Venessą, moją sekretarką. Nic się nie martw, będę w domu przed północą!”
Kiedy biznesmen wrócił do domu znalazł na stole w kuchni kartkę od swojej żony:
”Mój drogi mężu, dziękuję Ci za ten szczery fax. Chciałabym Ci przypomnieć, że Ty również masz lata. Kiedy przeczytasz tę wiadomość, chcę żebyś wiedział, że jestem w hotelu Fiesta razem z Michelem, moim - letnim instruktorem tenisa.
Jako biznesmen, który zna się na matematyce, niewątpliwie dostrzeżesz podobieństwo sytuacji.
Jest tylko mała różnica: wejdzie więcej razy w, niż w ...
Dlatego nie czekaj na mnie, wrócę dopiero nad ranem.
Twoja bardzo dobrze Cię rozumiejąca żona.”
07
Dowcip #18770. Biznesmen wysłał fax do swojej żony w kategorii: Żarty o kochankach, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne kawały o faxie.
W rocznicę ślubu mąż mówi do żony:
- Wiesz kochanie muszę Ci coś wyznać. Jestem daltonistą.
- Wiesz co - mówi żona - ja też muszę Ci coś wyznać. Tak naprawdę nie jestem z Rzeszowa tylko z Mozambiku.
- Wiesz kochanie muszę Ci coś wyznać. Jestem daltonistą.
- Wiesz co - mówi żona - ja też muszę Ci coś wyznać. Tak naprawdę nie jestem z Rzeszowa tylko z Mozambiku.
411
Dowcip #18771. W rocznicę ślubu mąż mówi do żony w kategorii: Kawały o mężu i żonie.
Jedzie mąż z żoną samochodem. Nie rozmawiają ze sobą. W pewnej chwili mijają pasącą się na łące krowę i żona mówi kąśliwie do męża:
- Widzę kogoś z twojej rodziny.
Na to maż spokojnie odpowiada:
- Tak to moja teściowa.
- Widzę kogoś z twojej rodziny.
Na to maż spokojnie odpowiada:
- Tak to moja teściowa.
18
Dowcip #18772. Jedzie mąż z żoną samochodem. Nie rozmawiają ze sobą. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne kawały o teściowej, Śmieszny humor o krowach, Śmieszny humor o kłótniach.
Przychodzi mąż do domu, a żona leży rozebrana na łóżku.
Mąż pyta:
- Dlaczego leżysz rozebrana na łóżku?
Żona odpowiada:
- Bo mi gorąco!
- A co robi ten facet na lampie?
- Maluje sufit!
- Właśnie widzę, z pędzla mu kapie!
Mąż pyta:
- Dlaczego leżysz rozebrana na łóżku?
Żona odpowiada:
- Bo mi gorąco!
- A co robi ten facet na lampie?
- Maluje sufit!
- Właśnie widzę, z pędzla mu kapie!
311
Dowcip #18773. Przychodzi mąż do domu, a żona leży rozebrana na łóżku. w kategorii: Dowcipy o kochankach, Kawały o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie, Śmieszne dowcipy o zdradzie.
Małżonkowie przy lampce wina w kawiarni, cichutko omawiają jakieś domowe sprawy. W pewnej chwili do męża podchodzi młoda ”dupencja”, całuje go w usta i odchodzi.
- Kto to? - podniesionym głosem pyta żona.
- Oj, daj spokój. - odpowiada niecierpliwie mąż - Ja i tak będę się musiał nieźle nagimnastykować, żeby jej jutro wyjaśnić, kim Ty jesteś.
- Kto to? - podniesionym głosem pyta żona.
- Oj, daj spokój. - odpowiada niecierpliwie mąż - Ja i tak będę się musiał nieźle nagimnastykować, żeby jej jutro wyjaśnić, kim Ty jesteś.
07
Dowcip #18774. Małżonkowie przy lampce wina w kawiarni w kategorii: Śmieszne kawały o kochankach, Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Kawały o żonie.
Kiedy się kończy miesiąc miodowy?
- Kiedy mąż przestaje pomagać żonie myć naczynia i robi to sama.
- Kiedy mąż przestaje pomagać żonie myć naczynia i robi to sama.
15
Dowcip #18775. Kiedy się kończy miesiąc miodowy? w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Śmieszne pytania zagadki.
Żona postanawia zrobić niespodziankę mężowi i gdy tylko mąż wychodzi z domu do pracy dzwoni do sklepu i zamawia nową szafę do domu. Po godzinie szafę przywożą pracownicy sklepu, wnoszą do domu ustawiają na miejsce. Żona zadowolona bo ma niespodziankę dla męża. Tylko jest mały problem ponieważ mieszkają niedaleko torów tramwajowych i co przejeżdża tramwaj to otwierają się jedne drzwiczki.
No i żona załamana że niespodzianka się nie uda idzie po sąsiada, sąsiad przychodzi ogląda szafę i stwierdza ze coś musiało się poluzować i mówi, że wejdzie do szafy i jak będzie tramwaj przejeżdżał będzie patrzał co się rusza i to naprawi. No i wchodzi do tej szafy i za chwile przychodzi mąż, patrzy nowa szafa otwiera, a tam sąsiad i mówi zdziwiony:
- Panie, co Ty robisz u mnie w szafie?!
A sąsiad na to:
- Sąsiedzie kochany, i tak mi nie uwierzysz, czekam na tramwaj.
No i żona załamana że niespodzianka się nie uda idzie po sąsiada, sąsiad przychodzi ogląda szafę i stwierdza ze coś musiało się poluzować i mówi, że wejdzie do szafy i jak będzie tramwaj przejeżdżał będzie patrzał co się rusza i to naprawi. No i wchodzi do tej szafy i za chwile przychodzi mąż, patrzy nowa szafa otwiera, a tam sąsiad i mówi zdziwiony:
- Panie, co Ty robisz u mnie w szafie?!
A sąsiad na to:
- Sąsiedzie kochany, i tak mi nie uwierzysz, czekam na tramwaj.
08
Dowcip #18776. Żona postanawia zrobić niespodziankę mężowi i gdy tylko mąż wychodzi w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszny humor o sąsiadach, Kawały o tramwaju, Kawały o szafie.
Każdej nocy pod okno kobiety, której mąż pracuje na trzecią zmianę, przychodzi mężczyzna, puka w szybę, a kiedy ona podchodzi do okna, to pyta:
- Czy pani ma dupę?
Kobieta nie odpowiada, tylko zdenerwowana zamyka okno. Wreszcie poskarżyła się mężowi, żeby choć raz został na noc w domu. On zostaje. Późnym wieczorem zjawia się pod oknem mężczyzna i jak zwykle pyta:
- Czy pani ma dupę?
- Odpowiedz ”mam” - szepcze mąż - a ja go walnę w głowę.
- Mam! - odpowiada żona.
- To niech pani spyta swego męża, czemu w takim razie chodzi do mojej żony?
- Czy pani ma dupę?
Kobieta nie odpowiada, tylko zdenerwowana zamyka okno. Wreszcie poskarżyła się mężowi, żeby choć raz został na noc w domu. On zostaje. Późnym wieczorem zjawia się pod oknem mężczyzna i jak zwykle pyta:
- Czy pani ma dupę?
- Odpowiedz ”mam” - szepcze mąż - a ja go walnę w głowę.
- Mam! - odpowiada żona.
- To niech pani spyta swego męża, czemu w takim razie chodzi do mojej żony?
217
Dowcip #18777. Każdej nocy pod okno kobiety, której mąż pracuje na trzecią zmianę w kategorii: Żarty o dupie, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Humor o żonie, Śmieszne kawały o zdradzie.
Facet domyślał się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym biegiem wskoczył do taksówki i kazał taksówkarzowi ją śledzić. Chwilę później wszystko stało się jasne - jego żona pracowała w domu publicznym! Pyta taksówkarza:
- Chcesz zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
Facet odpowiedział, że wszystko co taksówkarz musi zrobić - to wejść do tego przybytku, zabrać jego żonę i wsadzić ją do taksówki, po czym zawieźć ich oboje do domu. Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później, drzwi przybytku z hukiem się otworzyły i wyszedł taksówkarz trzymając przewieszoną przez ramię kobietę, która gryzła, kopała i wrzeszczała przez całą drogę do taksówki. Taksówkarz otworzył drzwi samochodu, wrzucił kobietę do środka i powiedział:
- Masz, trzymaj ją!
Facet obejrzał kobietę od stóp do głów i krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, to moja! Po twoją właśnie idę!
- Chcesz zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
Facet odpowiedział, że wszystko co taksówkarz musi zrobić - to wejść do tego przybytku, zabrać jego żonę i wsadzić ją do taksówki, po czym zawieźć ich oboje do domu. Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później, drzwi przybytku z hukiem się otworzyły i wyszedł taksówkarz trzymając przewieszoną przez ramię kobietę, która gryzła, kopała i wrzeszczała przez całą drogę do taksówki. Taksówkarz otworzył drzwi samochodu, wrzucił kobietę do środka i powiedział:
- Masz, trzymaj ją!
Facet obejrzał kobietę od stóp do głów i krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, to moja! Po twoją właśnie idę!
311
Dowcip #18778. Facet domyślał się, że żona go zdradza. w kategorii: Śmieszny humor o kierowcach, Kawały o mężu i żonie, Kawały o żonie, Śmieszne dowcipy o zdradzie, Śmieszne dowcipy o burdelu, Śmieszne kawały o taksówkarzach.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mój mąż twierdzi, że jest koniem. Przestałam już zwracać uwagę na to, że nosi podkowy przy butach, ale ostatnio zaczął jeść siano!
- Trzeba wysłać pani męża do sanatorium, jednak ostrzegam, że to będzie sporo kosztowało.
- Nie szkodzi, mąż startował niedawno w trzech ważnych gonitwach i wygrał duże sumy pieniędzy.
- Panie doktorze, mój mąż twierdzi, że jest koniem. Przestałam już zwracać uwagę na to, że nosi podkowy przy butach, ale ostatnio zaczął jeść siano!
- Trzeba wysłać pani męża do sanatorium, jednak ostrzegam, że to będzie sporo kosztowało.
- Nie szkodzi, mąż startował niedawno w trzech ważnych gonitwach i wygrał duże sumy pieniędzy.
115