Antek poszedł nad rzekę łowić ryby.
Antek poszedł nad rzekę łowić ryby. Rozpalił ognisko i już miał zarzucić wędkę, gdy zauważył kurę idącą w jego stronę. Nie namyślając się złapał ją, oskubał, upiekł i zjadł. Nagle patrzy: drogą biegnie sąsiadka i woła:
- Antek, nie widziałeś mojej kury?
Antek spogląda na pióra leżące u jego stóp i mówi:
- Rozebrała się i popłynęła na drugą stronę rzeki!
- Antek, nie widziałeś mojej kury?
Antek spogląda na pióra leżące u jego stóp i mówi:
- Rozebrała się i popłynęła na drugą stronę rzeki!
37
Dowcip #12987. Antek poszedł nad rzekę łowić ryby. w kategorii: Humor o jedzeniu, Dowcipy o rybaku, Dowcipy o sąsiadach, Śmieszny humor o kurach, Żarty o Antku.
John mieszkał na farmie leżącej na odludziu, o kilkanaście mil od najbliższej siedziby człowieka. Pewnego razu postanowił zrobić porządki w ogrodzie, ale nie miał sekatora. Wybrał się więc do swojego najbliższego sąsiada. Ponieważ dzielił go od niego szmat drogi z nudów zaczął po drodze kombinować jak to będzie gdy już dojdzie do kumpla.
”Ja powiem ”cześć” a on zapyta co mnie sprowadza. Więc powiem mu, że chcę pożyczyć sekator. On pewnie spyta po co mi sekator, więc ja mu powiem, że to nie jego interes. No to on powie, że jak sekator jest jego to chce wiedzieć po co go pożyczam. Więc ja...”
I tak John pokłócił się sam z sobą. Gdy po paru godzinach dotarł do celu to aż się gotował ze złości. Załomotał pięścią w drzwi, sąsiad otworzył.
- O, cześć stary! Co cię do mnie sprowadza?
- W dupie mam Twój sekator! - wrzasnął John i zawrócił do domu.
”Ja powiem ”cześć” a on zapyta co mnie sprowadza. Więc powiem mu, że chcę pożyczyć sekator. On pewnie spyta po co mi sekator, więc ja mu powiem, że to nie jego interes. No to on powie, że jak sekator jest jego to chce wiedzieć po co go pożyczam. Więc ja...”
I tak John pokłócił się sam z sobą. Gdy po paru godzinach dotarł do celu to aż się gotował ze złości. Załomotał pięścią w drzwi, sąsiad otworzył.
- O, cześć stary! Co cię do mnie sprowadza?
- W dupie mam Twój sekator! - wrzasnął John i zawrócił do domu.
08
Dowcip #12988. John mieszkał na farmie leżącej na odludziu w kategorii: Humor o rolnikach, Śmieszne żarty o kolegach.
Pewnego razu Kowalski spogląda na ręce rolnika i pyta:
- Gdzieś stracił palce u prawej ręki?
- A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.
- Gdzieś stracił palce u prawej ręki?
- A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.
04
Dowcip #12989. Pewnego razu Kowalski spogląda na ręce rolnika i pyta w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Dowcipy o rolnikach, Śmieszny humor o zwierzętach, Żarty o koniu.
Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie.
- Panie dyrektorze - wita go sekretarka - mam dla pana dwie wiadomości: jedną złą, drugą dobrą.
- To najpierw ta zła.
- Niestety, od dwóch tygodni nie jest pan już dyrektorem.
- A ta dobra wiadomość?
- Będziemy mieli dziecko!
- Panie dyrektorze - wita go sekretarka - mam dla pana dwie wiadomości: jedną złą, drugą dobrą.
- To najpierw ta zła.
- Niestety, od dwóch tygodni nie jest pan już dyrektorem.
- A ta dobra wiadomość?
- Będziemy mieli dziecko!
02
Dowcip #12990. Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie. w kategorii: Śmieszne żarty o sekretarkach, Żarty o szefie, Śmieszne dowcipy o kobietach w ciąży.
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Jaki jest Twój ideał sekretarki?
- Dwudziestoletnia dziewczyna z trzydziestoletnim doświadczeniem.
- Jaki jest Twój ideał sekretarki?
- Dwudziestoletnia dziewczyna z trzydziestoletnim doświadczeniem.
02
Dowcip #12991. Rozmawia dwóch dyrektorów w kategorii: Dowcipy o sekretarkach, Śmieszny humor o szefie.
W bistro rozmawia dwóch młodych biznesmenów:
- Podobno przyjąłeś do pracy nową sekretarkę?
- Owszem.
- I jesteś z niej zadowolony?
- Po pierwszym dniu trudno powiedzieć.
- Młoda, ładna ...?
- Taka niczego sobie.
- A jak się ubiera?
- Bardzo szybko!
- Podobno przyjąłeś do pracy nową sekretarkę?
- Owszem.
- I jesteś z niej zadowolony?
- Po pierwszym dniu trudno powiedzieć.
- Młoda, ładna ...?
- Taka niczego sobie.
- A jak się ubiera?
- Bardzo szybko!
01
Dowcip #12992. W bistro rozmawia dwóch młodych biznesmenów w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Dowcipy o sekretarkach, Śmieszne dowcipy o szefie.
Co można ściągnąć z nagiej sekretarki?
- Nagiego dyrektora.
- Nagiego dyrektora.
03
Dowcip #12993. Co można ściągnąć z nagiej sekretarki? w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Żarty o sekretarkach, Śmieszny humor o szefie, Śmieszne dowcipne zagadki, Dowcipy o nagości.
- Słyszałeś? Szef zmarł.
- Tak... I cały czas się zastanawiam kto jeszcze.
- Jak to ”kto jeszcze”?
- No tak, w nekrologu było: ”wraz z nim odszedł jeden z naszych najlepszych pracowników”.
- Tak... I cały czas się zastanawiam kto jeszcze.
- Jak to ”kto jeszcze”?
- No tak, w nekrologu było: ”wraz z nim odszedł jeden z naszych najlepszych pracowników”.
05
Dowcip #12994. - Słyszałeś? Szef zmarł. w kategorii: Czarny humor kawały, Dowcipy o szefie, Kawały o umieraniu.
W biurze:
- Teraz, gdy już wiem, że tego polecenia nie wydał pan kierownik pytam: co za idiota to zrobił?
- Teraz, gdy już wiem, że tego polecenia nie wydał pan kierownik pytam: co za idiota to zrobił?
02
Dowcip #12995. W biurze w kategorii: Żarty o pracownikach.
- Dlaczego w gabinecie szefa stoi akwarium ze złotą rybką?
- Bo przynajmniej od czasu do czasu chce zobaczyć otwierające się usta, które nie proszą o podwyżkę.
- Bo przynajmniej od czasu do czasu chce zobaczyć otwierające się usta, które nie proszą o podwyżkę.
02