- Ale nasz dyrektor jest wściekły! Mówią, że zwolni pół zakładu.
- Ale nasz dyrektor jest wściekły! Mówią, że zwolni pół zakładu.
- Spokojnie, nas to nie dotyczy. Pokłócił się z żoną, więc zwalnia jej krewnych.
- Spokojnie, nas to nie dotyczy. Pokłócił się z żoną, więc zwalnia jej krewnych.
14
Dowcip #16378. - Ale nasz dyrektor jest wściekły! Mówią, że zwolni pół zakładu. w kategorii: Śmieszny humor o szefie, Śmieszne dowcipy o żonie, Żarty o kłótniach, Dowcipy o pracownikach.
Blondynka:
- Ej ruda pożycz mi szampon!
Ruda:
- Przecież masz swój, nowy, widziałam jak kupowałaś!
Blondynka:
- Tak ale on jest do włosów suchych, a ja już je zmoczyłam.
- Ej ruda pożycz mi szampon!
Ruda:
- Przecież masz swój, nowy, widziałam jak kupowałaś!
Blondynka:
- Tak ale on jest do włosów suchych, a ja już je zmoczyłam.
28
Dowcip #16379. Blondynka w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Śmieszne dowcipy o rudych, Kawały o higienie.
Co to jest żyd wbity w drzwi?
- Judasz.
- Judasz.
1135
Dowcip #16380. Co to jest żyd wbity w drzwi? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Żydach, Śmieszne żarty zagadki.
Czemu blondynka siedzi w ognisku?
- Bo che spalić kalorie.
- Bo che spalić kalorie.
13
Dowcip #16381. Czemu blondynka siedzi w ognisku? w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne dowcipy o odchudzaniu.
Dorosły Jasio poszedł do wróżki. Chciał znać swoją przyszłość.
- Przez Ciebie zginą miliony osób! - powiedziała wróżka.
Jasiu myśli: ”Niby dlaczego? Co ja takiego zrobię?”. Widzi chłopca, który stoi na środku drogi, a za nim jedzie autobus. Jasiu pomyślał: ”Uratuję chłopca i dam się przejechać autobusowi, wtedy nikt przeze mnie nie umrze”. Rzucił się pod autobus i odepchnął chłopca. Autobus zabił Jasia. Do chłopca przychodzi policjant.
- Jak się nazywasz chłopcze? - pyta.
- Adolf Hitler proszę pana!
- Przez Ciebie zginą miliony osób! - powiedziała wróżka.
Jasiu myśli: ”Niby dlaczego? Co ja takiego zrobię?”. Widzi chłopca, który stoi na środku drogi, a za nim jedzie autobus. Jasiu pomyślał: ”Uratuję chłopca i dam się przejechać autobusowi, wtedy nikt przeze mnie nie umrze”. Rzucił się pod autobus i odepchnął chłopca. Autobus zabił Jasia. Do chłopca przychodzi policjant.
- Jak się nazywasz chłopcze? - pyta.
- Adolf Hitler proszę pana!
27
Dowcip #16382. Dorosły Jasio poszedł do wróżki. Chciał znać swoją przyszłość. w kategorii: Żarty o Adolfie Hitlerze, Dowcipy o Jasiu, Żarty o chłopcach, Humor o policjantach, Dowcipy o wróżkach.
Dwóch murarzy stawia ścianę. Nagle jeden mówi do drugiego:
- Widzisz mnie?
- Nie.
- No to ściana solidnie postawiona.
- Widzisz mnie?
- Nie.
- No to ściana solidnie postawiona.
16
Dowcip #16383. Dwóch murarzy stawia ścianę. w kategorii: Kawały o Murzynach, Śmieszne dowcipy o budowlańcach.
Dyrektor krzyczy na sprzątaczkę:
- Co pani narobiła?!
- Ja nic nie zrobiłam. Ja tylko wytarłam ściereczką kurz z biurka.
- No właśnie! Miałem tam zapisane wszystkie ważne telefony!
- Co pani narobiła?!
- Ja nic nie zrobiłam. Ja tylko wytarłam ściereczką kurz z biurka.
- No właśnie! Miałem tam zapisane wszystkie ważne telefony!
18
Dowcip #16384. Dyrektor krzyczy na sprzątaczkę w kategorii: Dowcipy o szefie, Żarty o sprzątaniu, Humor o sprzątaczkach.
Egzamin z fizyki. Wykładowca mocno wkurzony. Wchodzi pierwszy student i dostaje pytanie:
- Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco co pan robi?
- Otwieram okno.
- I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu.
- Eee,. nie wiem.
Dostał dwa. Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci osiem do zera. Wchodzi młoda studentka i słyszy pytanie:
- Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco co pani robi?
- Ściągam bluzkę.
- Ale jest bardzo, bardzo gorąco!
- To ściągam spodnie.
- Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje.
- To ściągam stanik i majtki, i choćby mieli mnie przelecieć wszyscy faceci w autobusie to okna za nic nie otworzę.
- Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco co pan robi?
- Otwieram okno.
- I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu.
- Eee,. nie wiem.
Dostał dwa. Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci osiem do zera. Wchodzi młoda studentka i słyszy pytanie:
- Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco co pani robi?
- Ściągam bluzkę.
- Ale jest bardzo, bardzo gorąco!
- To ściągam spodnie.
- Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje.
- To ściągam stanik i majtki, i choćby mieli mnie przelecieć wszyscy faceci w autobusie to okna za nic nie otworzę.
17
Dowcip #16385. Egzamin z fizyki. Wykładowca mocno wkurzony. w kategorii: Śmieszne dowcipy o studentach, Kawały o studentkach, Humor o egzaminach, Śmieszne dowcipy o profesorach.
Facet postanowił sam zrobić pranie. Stanął przy pralce i woła do żony:
- Jaką temperaturę nastawić?
- A co masz napisane na koszulce? - podpowiada żona.
- ”Lechia mistrz”, ale co to ma do rzeczy?
- Jaką temperaturę nastawić?
- A co masz napisane na koszulce? - podpowiada żona.
- ”Lechia mistrz”, ale co to ma do rzeczy?
45
Dowcip #16386. Facet postanowił sam zrobić pranie. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Humor o mężu, Dowcipy o żonie, Żarty o praniu.
Jak prawidłowo przydzielić obowiązki nowym pracownikom?
1. W zamkniętym pokoju umieścić czterysta cegieł.
2. Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.
3. Zostawić ich samych sobie, wrócić po sześciu godzinach.
4. Ocenić sytuację:
A. Jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.
B. Jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.
C. Jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu inżynieryjnego.
D. Jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.
E. Jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.
F. Jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.
G. Jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.
H. Jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.
I. Jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie ruszyli ani jednej cegły, dać ich do sprzedaży.
J. Jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.
K. Jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.
L. Jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować im i dać ich do zarządu.
M. Jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani słychać dać ich na listy wyborcze do parlamentu.
1. W zamkniętym pokoju umieścić czterysta cegieł.
2. Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.
3. Zostawić ich samych sobie, wrócić po sześciu godzinach.
4. Ocenić sytuację:
A. Jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.
B. Jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.
C. Jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu inżynieryjnego.
D. Jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.
E. Jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.
F. Jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.
G. Jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.
H. Jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.
I. Jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie ruszyli ani jednej cegły, dać ich do sprzedaży.
J. Jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.
K. Jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.
L. Jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować im i dać ich do zarządu.
M. Jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani słychać dać ich na listy wyborcze do parlamentu.
58